Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1623
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: misiek1975 » sob 23 gru 2023, 16:06

Dobra skończcie już ten temat. Ryby często się wypinają przy końcówce holu ;) szczególnie gdy się wyciąga bez podbieraka :mrgreen: A jak nie to teściowej wozić, nawet jak będzie miała dość :P :mrgreen:

BCH znaczy się, że coś przy brzegu jeszcze się kręci. Właziłeś do wody czy tylko z przecinek?
Ja do Szczepana jestem uziemiony, ale potem do 31 mam wolne, więc będę codziennie :D

Wesołych Świąt wszystkim
Awatar użytkownika
BCH
Sum
Posty: 1060
Rejestracja: pn 06 sty 2020, 19:44

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: BCH » sob 23 gru 2023, 17:03

Misiek, nieeee, nie właziłem, za zimno dla mnie.

Jakich przecinek? Wszystkie krzaki zeschnięte i leżą. Kij 2,7+ i w ponad połowie miejsc bez problemu się przerzucasz.
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1623
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: misiek1975 » ndz 24 gru 2023, 09:41

BCH pisze:Misiek, nieeee, nie właziłem, za zimno dla mnie.

Jakich przecinek? Wszystkie krzaki zeschnięte i leżą. Kij 2,7+ i w ponad połowie miejsc bez problemu się przerzucasz.

Ja wolę z łowić wody, bo jest większa swoboda. Dodatkowo można prowadzić przynęty wzdłuż trzcin, a to nieraz jest strzał w 10. A jak z wodą, tyle co było, czy coś jeszcze ujęli?
Awatar użytkownika
BCH
Sum
Posty: 1060
Rejestracja: pn 06 sty 2020, 19:44

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: BCH » ndz 24 gru 2023, 10:20

Nie wiem ile było zaraz przed zamarznięciem, ale woda niska.
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5681
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Paweł » ndz 24 gru 2023, 11:28

Awatar użytkownika
szymon71
Szczupak
Posty: 262
Rejestracja: pn 18 maja 2020, 16:07

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: szymon71 » ndz 24 gru 2023, 17:49

"...A jak nie to teściowej wozić, nawet jak będzie miała dość...". Z ta teściową to chyba najlepsze rozwiązanie bo po kilku takich dostawach ościstych zalewowych "polsilverów" (marka żyletek) nie będzie już chciała z zięciem szybko się spotkać i problem z głowy. A koty też tego nie jedzą, bynajmniej moje a mam w domu aż 4 sztuki. Żaden w leszczach nie gustuje.
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1623
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: misiek1975 » śr 27 gru 2023, 20:02

Dzisiaj nędza na bagnie. Wiało niemiłosiernie, a przy trzcinach od pola zero drobnicy jak i drapieżników. Większe, mniejsze gumy nic nie dawały. Raczej przy brzegu sezon zakończony, chyba że wyjdzie słońce i przycichnie wiatr. Ale jajka wymoczone po świętach i już samo to wystarczy :mrgreen:
Awatar użytkownika
Zielony
Sandacz
Posty: 845
Rejestracja: wt 16 lut 2016, 20:54

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Zielony » czw 28 gru 2023, 21:22

Byłem dzisiaj na zalewie. Pływaliśmy z kolegą i mimo sporego wiatru dało się w miarę komfortowo łowić. Nie złowiliśmy nic jak większosć wędkarzy a jednostek pływających naliczyliśmy jedenaście. Na ekranie echosondy widać pierdyliard leszczy. Widziałem też pierwszy raz w życiu szarpakowaca. Nawet uwieczniłem go nagraniem na telefonie i zapewniam, że nie było to ostre podbijanie i opad. Pod wieczór gdy już zeszliśmy na brzeg wyprosiłem jednego gościa kłusującego pod tamą z brzegu. Jakoś odechciało mi się zalewu.
Na zdjęciu obraz z echosondy z leszczami. Każda taka kropeczka to leszcz. Warto zwrócić uwagę na okno dolne po prawej stronie. Ten obrazek pokazuje skan poniżej pontonu. Niemal dwie trzecie wody od dna to ściana leszczy płynących "piętrowo". Jak dla mnie to sporo ich tam jest.
Obrazek
p.s. Sandaczy widać baaardzo mało. Szacuję, ze to 5-10 procent tego co było latem.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2088
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: CDC » czw 28 gru 2023, 22:01

Zielony pisze:Byłem dzisiaj na zalewie. Pływaliśmy z kolegą i mimo sporego wiatru dało się w miarę komfortowo łowić. Nie złowiliśmy nic jak większosć wędkarzy a jednostek pływających naliczyliśmy jedenaście. Na ekranie echosondy widać pierdyliard leszczy. Widziałem też pierwszy raz w życiu szarpakowaca. Nawet uwieczniłem go nagraniem na telefonie i zapewniam, że nie było to ostre podbijanie i opad. Pod wieczór gdy już zeszliśmy na brzeg wyprosiłem jednego gościa kłusującego pod tamą z brzegu. Jakoś odechciało mi się zalewu.
Na zdjęciu obraz z echosondy z leszczami. Każda taka kropeczka to leszcz. Warto zwrócić uwagę na okno dolne po prawej stronie. Ten obrazek pokazuje skan poniżej pontonu. Niemal dwie trzecie wody od dna to ściana leszczy płynących "piętrowo". Jak dla mnie to sporo ich tam jest.
Obrazek
p.s. Sandaczy widać baaardzo mało. Szacuję, ze to 5-10 procent tego co było latem.

A tej rybki po prawej od łódki w odległości ok. 8 m (na zdjęciu po lewej od leszczy) to nie próbowaliście?
Aldek
Awatar użytkownika
Zielony
Sandacz
Posty: 845
Rejestracja: wt 16 lut 2016, 20:54

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Zielony » czw 28 gru 2023, 22:20

Próbowaliśmy i nic. Takie zapisy pojawiają się i od razu znikają. Przypuszczam, że to bolenie.
Awatar użytkownika
Jajakub
Szczupak
Posty: 467
Rejestracja: wt 18 lut 2020, 22:34

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Jajakub » czw 28 gru 2023, 22:46

CDC pisze:A tej rybki po prawej od łódki w odległości ok. 8 m (na zdjęciu po lewej od leszczy) to nie próbowaliście?


"Ganianie" się z pojedynczymi rybami przy pomocy bocznego sonaru jest trudne że względu na sposób obrazowania
Trzeba by się nastawić typowo na takie łowienie i to najlepiej we dwóch (dwie, dwoje itp)
Jedna osoba za sterem, druga z palcem na cynglu zapatrzona w telewizorek i reagująca natychmiastowym "strzałem" w kierunku punkciku na echu
Przy bocznym ruchomym (360 humibirda) można na luzie siedzieć i patrzeć jak i gdzie ryba się przesuwa wraz z odświerzaniem ekranu
Lub już po całości pływać za nią z Livem itp wynalazkami
Wszystko w zależności od potrzeb i zasobności portfela
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5681
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Paweł » pt 29 gru 2023, 09:20

Zielony moim zdaniem sandaczy w takich okolicznościach będzie widać mniej, ale to z tego względu, że one mogą przebywać pod spodem tej grupy leszczy i dlatego może ich nie widać. Ta plama robi wrażenie. Szkoda, że na taką nie mogę trafić jak łowię na lodzie :)
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2088
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: CDC » pt 29 gru 2023, 10:53

Jajakub pisze:
CDC pisze:A tej rybki po prawej od łódki w odległości ok. 8 m (na zdjęciu po lewej od leszczy) to nie próbowaliście?


"Ganianie" się z pojedynczymi rybami przy pomocy bocznego sonaru jest trudne że względu na sposób obrazowania... Przy bocznym ruchomym (360 humibirda) można na luzie siedzieć i patrzeć jak i gdzie ryba się przesuwa wraz z odświerzaniem ekranu
...

Życzmy sobie aby nam tylko to nie pozostało ;)
Ten Humminbird 360 to fajny wynalazek, oczywiście nie cenowo ;), no i chyba pod lód elegancko by się też nadawał.
Aldek
Awatar użytkownika
Zielony
Sandacz
Posty: 845
Rejestracja: wt 16 lut 2016, 20:54

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Zielony » pt 29 gru 2023, 17:28

Paweł pisze:Zielony moim zdaniem sandaczy w takich okolicznościach będzie widać mniej, ale to z tego względu, że one mogą przebywać pod spodem tej grupy leszczy i dlatego może ich nie widać. Ta plama robi wrażenie. Szkoda, że na taką nie mogę trafić jak łowię na lodzie :)


To bardzo prawdopodobne, że są pod leszczami. Ja mam małe doświadczenia w zimowym łowieniu sandaczy ale wiem, że w takich typowych miejscach nie było ich widać wcale.
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1528
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: majula7 » pt 29 gru 2023, 19:58

Wyłspane i zjedzone, ktoś tu pisał że widział rejest i 50 szt. Wyjechalo na patelnię. Niech takich będzie 20-30 a to już pokazuje skalę. Jeżeli sandacz to około 5 dych za sztukę to każdy z nas opłacający składkę powinien mieć maksymalnie 10 ryb na sezon i tyle. Opłaciłem dziś rok 2024 kosztowało to 470, ustalmy cennik ryb i każdy wpis będzie do podliczenia. Kończy się kwota to ponownie zapraszamy do oplaty za ryby.
Awatar użytkownika
Zielony
Sandacz
Posty: 845
Rejestracja: wt 16 lut 2016, 20:54

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Zielony » sob 30 gru 2023, 08:28

majula7 pisze:Wyłspane i zjedzone, ktoś tu pisał że widział rejest i 50 szt. Wyjechalo na patelnię. Niech takich będzie 20-30 a to już pokazuje skalę. Jeżeli sandacz to około 5 dych za sztukę to każdy z nas opłacający składkę powinien mieć maksymalnie 10 ryb na sezon i tyle. Opłaciłem dziś rok 2024 kosztowało to 470, ustalmy cennik ryb i każdy wpis będzie do podliczenia. Kończy się kwota to ponownie zapraszamy do oplaty za ryby.


To by było całkiem dobre. Tymczasem zdecydowana większość chce dużo i żeby było tanio a tak się nie da. Co do wielkości opłaty to wolałbym żeby większa część składki była na zagospodarowanie i ochronę wód a ta część akurat nie wzrosła. Zaś co do samej kwoty to ja więcej płacę za roczny parking pod moją pracą.
Dużo teraz w necie np. na youtube dyskusji jak powinno być. Szczerze powiem, że bawią mnie te "wydumki" panów, którzy nigdy nic nie zrobili a często mają z tego pieniądze bo wiele osób ogląda takie mądrości. Coraz częściej lansowana jest wizja żeby powstały towarzystwa, które przejmą gospodarowanie na wodach. To mi się akurat podoba, przy czym gdyby powstało takie towarzystwo zajmujące się wodami pstrągowymi lubelszczyzny to pierwsze co by zrobiło to drastyczne ograniczenie presji. Podobnie jak Passaria na Pasłęce czy nawet nasza lokalna Bychawa na zbiorniku Podzamcze. Presja zabija jak na Zalewie i trzeba sobie z tego zdawać sprawę. Jeśli na nasze pstrągowe rzeczki opłatę wnosi ponad tysiąc wędkarzy to czasem zastanawiam się jakim cudem u nas jeszcze są ryby skoro jak pisze CDC Ciemięga to taka rzeczka na dwóch wędkarzy i ja też tak uważam. Trochę sytuację ratują odcinki złów i wypuść ale tu w grę wchodzi jak wędkarze obchodzą się ze złowioną rybą... Można tak długo.
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1440
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: zpryciarz » sob 30 gru 2023, 09:25

Ja bym nawet zapłacił trochę więcej aby w takim towarzystwie być zrzeszonym. Nie wiem jak z pracami społecznymi bo na chwilę obecną największy deficyt u mnie to czas. Już wiem że na kręcenie muszek nie pojadę bo siostra organizuje mamie urodziny więc będzie impreza. Co do presji to jest przeogromna na kazdym zbiorniku. Jestem na różnych grupach i widzę że parcie na mięcho jest duże. Na jednej z grup z Mazur z tego co pamiętam limit na szczupaka mniejszy niż na wstawionym foto i wszyscy gratulują zlapanych szczupaków ale nikt się nie przejmuje że ponad limit. Albo przekonanie że góra kradnie i podnoszą opłaty to ja nie będę płacił. To nic że w ten sposób sam okrada innych wędkarzy. Jemu wolno bo płacił 20-30 lat składki i nie łapie tyle ryb co dawniej
Marcin
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1528
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: majula7 » sob 30 gru 2023, 09:52

Właśnie sobie czytam książeczkę na 2024, co do oplat to powiem ze to i tak niedużo. Zaraz zrobię dodatkowy przelew na zaglebocze tj 200 plus, mam dwa rejestry z tego roku z Dunajca i pomorza to kolejne 170 plus 100.
Co do łowisk to są odcinki Os dunajec i san i tam pozwolenia 100 za dzień.
Generalnie wg mojej obserwacji gdzie są dodatkowe sowite dopłaty tam z ryba znacznie lepiej zabawa zdecydowanie ciekawsza.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2088
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: CDC » sob 30 gru 2023, 16:07

Zielony pisze:
majula7 pisze:Wyłspane i zjedzone, ktoś tu pisał że widział rejest i 50 szt. Wyjechalo na patelnię. Niech takich będzie 20-30 a to już pokazuje skalę. Jeżeli sandacz to około 5 dych za sztukę to każdy z nas opłacający składkę powinien mieć maksymalnie 10 ryb na sezon i tyle. Opłaciłem dziś rok 2024 kosztowało to 470, ustalmy cennik ryb i każdy wpis będzie do podliczenia. Kończy się kwota to ponownie zapraszamy do oplaty za ryby.

Jeśli na nasze pstrągowe rzeczki opłatę wnosi ponad tysiąc wędkarzy to czasem zastanawiam się jakim cudem u nas jeszcze są ryby skoro jak pisze CDC Ciemięga to taka rzeczka na dwóch wędkarzy i ja też tak uważam

Może dla Ciebie Piotr nie, ale dla większości ryby są "dzięki Bogu" sprytne, wyćwiczone i nie walą w przynęty jakby je pierwszy raz widziały.
40-tak właśnie ze względu na presję widział już niejedno, zazwyczaj jest mocno podejżliwy i często jeśli nie jest na chodzie lub się go czymś nie zaskoczy to można go całować w nos ;)
Ryba ponad 50 cm widziała już praktycznie wszystko i trzeba ją po prostu "trafić".
Z mojego jeżdżenia widzę, że jest to praktycznie niezależne od rzeki i odcinka. Na wszystkich miałem takie odrobinę większe rybki które nie poddawały się tak od razu za pierwszym razem, i nie były to wcale jakieś duże pstrągi. Określił bym to jako coś takiego jak genetyczna ostrożność, inaczej nie wiem jak to nazwać.
Mam na myśli oczywiście spinning, bo mucha to według mnie całkiem inna para kaloszy i jak już rybę podejdziemy to niezmiernie trudno jej się oprzeć kąskowi przepływającemu obok zwłaszcza, że biorąc pod uwagę wielkość przynęty po prostu nie jest w stanie "wylukać" że to podstęp jak w przypadku woblera.
Aldek
Awatar użytkownika
Zielony
Sandacz
Posty: 845
Rejestracja: wt 16 lut 2016, 20:54

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Zielony » sob 30 gru 2023, 17:47

Aldku. To o czym piszesz bardzo rzeczowo przedstawił Piotr Piskorski w swoim filmie. Polecam obejrzeć. Zresztą wszystkie Jego programy są naprawdę znakomite , poparte wiedzą i doświadczeniem.
https://www.youtube.com/watch?v=iLdUFftdhVU
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2088
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: CDC » sob 30 gru 2023, 18:58

Zielony pisze:Aldku. To o czym piszesz bardzo rzeczowo przedstawił Piotr Piskorski w swoim filmie. Polecam obejrzeć. Zresztą wszystkie Jego programy są naprawdę znakomite , poparte wiedzą i doświadczeniem.
https://www.youtube.com/watch?v=iLdUFftdhVU

Bardzo ok!, tego jeszcze nie widziałem choć również bardzo cenię i oglądam Pana Piskorskiego bo swoje nagrania robi tak bez zbędnego picu, rzeczowo (ma chyba coś wspólnego z ichtiologią jeśli dobrze kojarzę) i często właśnie z podparciem naukowym i własnym doświadczeniem którego nie żałuję oglądającym.
Mi chodziło jak najbardziej też o to ale nie tylko.
Bywało u mnie np. tak, że szedłem takim "dziewiczym" odcinkiem gdzie nie było śladów wędkującego, ani nowych ani starych objawiających się połamanymi gałązkami, poprzyginanymi nienaturalnie roślinami itd. W takich miejscach również trafiałem te odrobinę większe ryby i też były uodpornione na przynęty. Dlatego napisałem "genetycznie". Wiem, ryby wędrują i pstrąg w obecnym stanowisku przez lata mógł "stacjonować" w innych bardziej kształcących a swojej wiedzy nie zapomniał. W każdym bądź razie też jestem zdania, że ryby się uczą i moim zdaniem im mają więcej bodźców dostarczanych przez setki wędkarzy spacerujących tymi samymi odcinkami tym robią to szybciej, i już niewymiarowce "swoje wiedzą".
Dlatego też sam lubię połazić po nowych miejscach chociaż te popularne, osławione dużymi rybami też mnie pociągają, a zawsze staram się łowić nieco inaczej niż wskazuję na to miejsce, powszechne przekonanie czy wygoda na stanowisku.
No i fajne jest również to, że często w późniejszym sezonie jeden pstrąg wcale nie jest jedynym Panem dołka, często ma taką swoją forpocztę i..., no dalej już nie będę brnął, niech każdy obserwuje i zdobywa własne doświadczenie ;)
W tym cały urok wędkarstwa, w odkrywaniu rzeczy nieoczywistych które potem dopiero możemy sobie na swój sposób zinterpretować, bo cóż nam z tego że złowimy rybę jak nam ktoś wszystko wyłoży na tacy, jesteśmy wtedy jednymi z wielu a tracimy myślenie, eksperymentowanie i odkrywczość czyniącymi nas wyjątkowymi. ;)
Jeśli chodzi o pstrągi to często doświadczony choć namierzony 40-tak jest większym wyzwaniem niż nieznany 50-tak który strzeli w pierwszym rzucie jeśli zachowamy podstawowe 3xP czyli podejście, podanie i poprowadzenie ;)
Ostatnio zmieniony sob 30 gru 2023, 22:13 przez CDC, łącznie zmieniany 1 raz.
Aldek
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1623
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: misiek1975 » sob 30 gru 2023, 20:54

Dzisiaj zakończyłem sezon na ZZ. Na pożegnanie trafił się jaź 32-35cm na 12cm gumę :P Po za tym nic zupełnie, jakby wszystko wymarło. Może w przyszłym roku będzie lepiej, czego sobie i Wam życzę
Wydra
Karaś srebrzysty
Posty: 97
Rejestracja: ndz 17 lip 2022, 14:05

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Wydra » sob 30 gru 2023, 22:14

joker pisze:Dyskusja dot, wprowadzania bzdurnych przepisów nie mających żadnego umocowania prawnego jak też ich egzekwowania. Pozwól, że każdy będzie wędkował tam gdzie ma ochotę- a może zalew jest tylko dla wybranych?

Masz rację lobby spiningistów nokilowcow z chęcią zawłaszczyło by sobie tą wodę. Ja w tym roku opłacam kartę pzw i Wody Polskie ze względu na Ściegiene. Po opłaceniu pzw nie będę członkiem bo to dla mnie obraza, tylko klientem związku bo opłatę traktuję jak zapłatę za zakupione od nich ryby które uda mi się złowić, większość leszczy natomiast będę zwracał właścicielowi pod siedzibę
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2088
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: CDC » sob 30 gru 2023, 22:21

Wydra pisze:
joker pisze:Dyskusja dot, wprowadzania bzdurnych przepisów nie mających żadnego umocowania prawnego jak też ich egzekwowania. Pozwól, że każdy będzie wędkował tam gdzie ma ochotę- a może zalew jest tylko dla wybranych?

bo opłatę traktuję jak zapłatę za zakupione od nich ryby które uda mi się złowić,

:lol: więcej takich rodzynków nam potrzeba, to za 5 lat będziemy mieli same no-kill.
Chcecie sami sobie zrobić kuku, zapraszamy :lol:
Ostatnio zmieniony sob 30 gru 2023, 22:30 przez CDC, łącznie zmieniany 1 raz.
Aldek
Wydra
Karaś srebrzysty
Posty: 97
Rejestracja: ndz 17 lip 2022, 14:05

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Wydra » sob 30 gru 2023, 22:30

CDC pisze:
Wydra pisze:
joker pisze:Dyskusja dot, wprowadzania bzdurnych przepisów nie mających żadnego umocowania prawnego jak też ich egzekwowania. Pozwól, że każdy będzie wędkował tam gdzie ma ochotę- a może zalew jest tylko dla wybranych?

bo opłatę traktuję jak zapłatę za zakupione od nich ryby które uda mi się złowić,

:lol: więcej takich rodzynków nam potrzeba, to za 5 lat będziemy mieli same no-kill.

Przy takim gospodarowaniu dzierżawionymi wodami to za pięć lat będziemy łowić same leszcze , bo przy obecnych zasobach innych ryb i przy śmiesznych zarybieniach nie będzie nic innego. Życzę wszystkim szczęśliwego i rybnego Nowego Roku
Ostatnio zmieniony sob 30 gru 2023, 22:37 przez Wydra, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Zalew Zemborzycki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Jajakub i 321 gości

Sklep wędkarski Lublin