siwy pisze:A niby prezes wód jest z Lublina i też wędkuję i że również mu zależy na porządnej rewitalizacji...tak jakoś wypowiadał się na konsultacjach społecznych gdy z Mietkiem i innymi byliśmy...
siwy pisze:Trzeba być bardzo twardym, by wytrwać w swoich postanowieniach bez względu na szykany i inne praktyki treserskie " kolegów z biura".
Kadi pisze:Ja bym próbował okolice rękawa. Woda dostała ciepła, może jakiś karpik się trafi na płyciznach.
A co do samego łowienia w bagnie. Lata świetności ta woda ma za sobą, ogrooooomna presja. Te ryby widziały już wszystko. Na innych zbiornikach częstotliwość powrotów o kiju jest znacznie mniejsza niż na naszym lubelskim Eldorado polecam wszystkim zmianę łowiska, na jakiekolwiek inne. Nie zawiedziecie się
Kadi pisze:Ja bym próbował okolice rękawa. Woda dostała ciepła, może jakiś karpik się trafi na płyciznach.
A co do samego łowienia w bagnie. Lata świetności ta woda ma za sobą, ogrooooomna presja. Te ryby widziały już wszystko. Na innych zbiornikach częstotliwość powrotów o kiju jest znacznie mniejsza niż na naszym lubelskim Eldorado polecam wszystkim zmianę łowiska, na jakiekolwiek inne. Nie zawiedziecie się
Użytkownicy przeglądający to forum: Sprężynowy Dziadek i 21 gości