BARTEZ pisze:Fuuuj zaśmierdziało lewackimi trolami na forum.
Kolega na początku niech zapozna się z definicją lewicy, przemyśli trochę i się zastanowi czy poprawnie użył powyższego sformułowania.
BARTEZ pisze:Fuuuj zaśmierdziało lewackimi trolami na forum.
marsel1987 pisze:Zgadnijcie gdzie dzisiaj większość łódek na zalewie stacjonowało
siwy pisze:Gdzie moja sumoofka....może jakaś petycja o wolne czwartki?
BARTEZ pisze:A to jest forum wędkarskie czy sok z buraka sam psujesz atmosferę wpisami politycznymi pozdrawiam.
Przemek_M pisze:Uważam, że jako szef szefów na tym forum mógłbyś mieć więcej dystansu do spraw politycznych i szacunku dla osób o innych poglądach. Zakładam, że łączy nas pasja, a nie poglądy polityczne.
marsel1987 pisze:Trafiłem na miejscówkę gdzie na drobnicy była istna boleniowa rzeź, piękny widok
misiek1975 pisze:Tu niestety nie ma uklei i drobiazg młóci ale skusić go do brania trudna sztuka. Tak jak BCH mówił ja już 2-gi rok mam ból mózgu
misiek1975 pisze:Ja próbuję n woblery i popery samoróbki i czekam kiedy któryś popełni samobójstwo A dzisiaj ganiały z rana ale wynik niestety taki jak zwykle
Paweł pisze:Po raz pierwszy dzisiaj odwiedziłem zalew ze spinningiem w tym roku. Porzucałem nie więcej niż godzinkę. Jak można było się spodziewać nic się nie zadziało.
Zielony pisze:Paweł pisze:Po raz pierwszy dzisiaj odwiedziłem zalew ze spinningiem w tym roku. Porzucałem nie więcej niż godzinkę. Jak można było się spodziewać nic się nie zadziało.
Wreszcie pojechałeś. Myślę, że powinieneś łowić chociaż od czasu do czasu. Samym "strażnikowaniem" trudno nakarmić ducha .
Byłem i ja z wizją złowienia suma giganta na streamer. Po jakiejś godzinie porzuciłem myśl o sumach na rzecz sandaczy. Następnie po upływie kolejnych godzin pojawiły się myśli co tam drzemie w mojej lodówce . Pływaliśmy z kolegą, który ma super echosondę - Panoptiks. Byliśmy na górze, potem w okolicach pomostu harcerskiego, koło wariatki...Obraz z monitorka raczej nie kłamie. Sandaczy ani sumów nie namierzyliśmy za to jasno widać że w zalewie żyje pierdyliard mini leszczyków. Co ciekawe nie było też widać szczupaków a przecież powinno być ich w zbiorniku sporo, choćby tych z zarybienia.
Następnym razem spinning.