Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

[martolineo]

Zasmucę Was, ale kłusując przy samej zaporze pewnie i tak guzik by się zlowilo

[Przemek_M]

Zasmucę Was, ale kłusując przy samej zaporze pewnie i tak guzik by się zlowilo

Mylisz się kolego. Na ostatnich zawodach naszej społeczności wesoła ekipa z pontonu lowila za bojkami i miała wyniki! Nie wiem czy ktoś zareagował, ale organizatorzy wiedzieli/widzieli wszystko???

[Mietek]

Zasmucę Was, ale kłusując przy samej zaporze pewnie i tak guzik by się zlowilo

Mylisz się kolego. Na ostatnich zawodach naszej społeczności wesoła ekipa z pontonu lowila za bojkami i miała wyniki! Nie wiem czy ktoś zareagował, ale organizatorzy wiedzieli/widzieli wszystko???

Nie wiem czy nie trzeba było interweniować z tym podczas zawodów, bo teraz to i tak już po ptakach

[Bandazyk]

Ktos cos dzis walczyl? Ja chyba po zmroku troche pochodze.

[Mietek]

Ktos cos dzis walczyl? Ja chyba po zmroku troche pochodze.

Byłem od 6 do 8 ale nawet dotknięcia

[siwy]

Ja na Firleju od 9twj do 11:30 i też zero.

[majula7]

Ja mam lepsze jak nie biora...to wpisz sobie mojego nicka w Google odpal grafike i filmy

Masz na myśli modelarstwo? To Ty latasz zawsze nad Zagłęboczem od plaży?

Tak, jak nie biora to mam drugie dyzurne hobby.

[misiek1975]

Ja na Firleju od 9twj do 11:30 i też zero.

To widzę, że zaraza która zwie się "zalewoza" zaczyna się rozprzestrzeniać

[dbrodzikb]

Szukam żywca (mała rybka), bo tego w puszce wiem gdzie szukać Gdzie mogę kupić w Lublinie?

[miro-re]

Janowska ( ale tylko bękarty)

[Bandazyk]

Na zawodach nic i po zawodach z 7 wypadow na zz ze spinem i ani jednej ryby, co to sie staneło? Łapiecie cos?

[Kadi]

Na zawodach nic i po zawodach z 7 wypadow na zz ze spinem i ani jednej ryby, co to sie staneło? Łapiecie cos?

Większość wyjechała na żywca. Populacja Sandacza, drastycznie ubita Zostały pojedyncze ryby. Nawet boczne sonary już nie pomagają w szukaniu ryb bo ich nie ma Jednym słowem dno.
A tak na serio to ryby jest do bólu, jak twierdzą niektórzy. Tylko my nie umiemy łapać Zobacz choćby Dratów. Na 4h pływania we dwóch 3 Szczupaki z czego 2 wymiarowe i jeden spadek, plus kilka pociętych gum Zalew natomiast 50 godzin pływania i jeden Sandacz 49cm czyli coś mi w tym nie pasuje hehe.

[Bandazyk]

Jeszcze mam pyt: wiem ze kilku z was czesto lapie na kamieniach kolo tamy, czy sprezynowe dziadki siedza tam non stop? Zatrzesienie ich dzis bylo. Mega wczesnie rano lub w nocy robi sie luzniej? Zrobmy kiedys taki zbiorowy nalot na kamienie ze spinami, zajmiemy calosc.

[Speed]

Byłem w ostatnim czasie dwa razy na kamieniach to można by rzec że było pusto. Raz byłem od 9, drugi raz w sumie nie pamiętam.

[Bandazyk]

Jakis mam kryzys zz, ostatnio kolega Gomez dobrze powiedzial: na lodke bieremy duzo jedzenia i duzo piany, to przynajmniej bedzie jakies zajecie, jeszcze trzeba pana Mietka z gitara i bedzie gites

[misiek1975]

Jakis mam kryzys zz, ostatnio kolega Gomez dobrze powiedzial: na lodke bieremy duzo jedzenia i duzo piany, to przynajmniej bedzie jakies zajecie, jeszcze trzeba pana Mietka z gitara i bedzie gites

Bandażyk tera piana nie na miejscu - łyskacz ze względu na temperaturę . A tak na serio to znam kilka osób - stałych bywalców co siedzą na żywca i trupa od czerwca jak tylko skończy się zakaz, ale od trzech tygodni posucha i to całkowita a co najwyżej pojedyncze niewymiarki. Wjechało do wody sporo szczupaka w wersji pistolet a na wędkach się nie meldują. Ostatnio Siwy mówił że na Firleju też lipa. Może to coś w powietrzu albo ta zaraza się rozprzestrzenia z ZZ Ja tam się nie poddaję, jaja mi nie marzną więc nie odpuszczę. Mam teraz koguty od Kadiego i w sobotę i niedzielę młócę ostro a efekt jaki będzie to się okaże

[Bandazyk]

To mam zabrac ze soba w sobote jakas berbeluche? cos trzeba robic na tych rybach

[misiek1975]

To mam zabrac ze soba w sobote jakas berbeluche? cos trzeba robic na tych rybach

Widzę, że wracamy do korzeni Ale cóż zrobić ryby same nas do tego pchają. No chyba że to ich celowa taktyka - pozbyć się przeciwnika

[Bandazyk]

Jeszcze mam pyt: wiem ze kilku z was czesto lapie na kamieniach kolo tamy, czy sprezynowe dziadki siedza tam non stop? Zatrzesienie ich dzis bylo. Mega wczesnie rano lub w nocy robi sie luzniej? Zrobmy kiedys taki zbiorowy nalot na kamienie ze spinami, zajmiemy calosc.

Spręzynowe dziadki siedzą bo bierze karpik , mają opłacone karty to jaki problem, nie mogą sobie złowić rybki na wigilie? To polska mentalność, sam nie łowię to drugiemu będą utrudniał.

Chodzi mi wolne miejsce, zastanow sie, przeczytaj i dopiero cos napisz.

[Bandazyk]

Karpiki biora i sobie łapia na wigilie:

[blackduck]

Już ich mają, bardzo dobrze.

[martolineo]

Panowie. Jak natrafiłem na pogardliwe określenie ,,dziadki" to miałem zamiar ruszyć starszym wędkarzom z odsieczą. Jak widać są wśród nich nadal osoby, które ,,dbają" o zły wizerunek wędkarza starej daty. Ale nie wrzucajmy ich do jednego worka, to nie fair! Zawsze będę się temu sprzeciwiał. Wśród starszych wędkarzy jest wiele osób szanujących i kochających rybki. Niekiedy są bardziej reformowalni niż ,,młode pokolenie" ,,no killowców". Sam znam takich, niektórzy z nich mnie ukształtowali i muszę was zmartwić, że lepiej czerpać przykład z niektórych ,,dziadków", którzy szanują ekosystem niż z internetowych łowców. Haniebne zachowanie i łamanie regulaminu potępiam, ale proszę nie generalizować.

[Rowino]

"dziadek" to nie data w metryce, to stan umysłu, właściwie lepsze określenie to "dziad"

[siwy]

Nie generalizujemy. Dla nas tu na forum i tylko między nami "dziadek zalewowy" to popeerelowski, egoistyczno-złodziejski stan umysłu, a nie wskaźnik wieku...a że są też fajni staruszkowie wędkujący i w drugą stronę młodzi cwaniaczkomięsiarze to też każdy wie.

[Mięsiarz]

Nie generalizujemy. Dla nas tu na forum i tylko między nami "dziadek zalewowy" to popeerelowski, egoistyczno-złodziejski stan umysłu, a nie wskaźnik wieku...a że są też fajni staruszkowie wędkujący i w drugą stronę młodzi cwaniaczkomięsiarze to też każdy wie.

Jestem młody troche cwaniaczko bo trzeba i miesiarz z nicku, dymam pzw i niejako łamie regulamin.
Ale nie zasmiecam stanowisk, pety zawsze do butelki a sprzątam nawet po innych! Nie szanuje regulaminu tylko ekosystem!
Nie łowie tam gdzie zimowiska tarliska! W dupie mam regulamin, ale nie chce męczyc ryb tylko je łowic.
Wiec łowienie przy tamie, czy zabieranie ryb bez wymiaru to dla mnie grzech wędkarski!
Więc z tego wynika ze jestem "młodym cwaniaczkomięsiarzem" ktory dba o ryby, srodowisko, sprząta po innych. Do tego zwracam otwarcie uwage ludziom łamiącym moje zasady i promuje wędkarstwo jako sposob na wychamowanie w dzisiejszym zapędzonym betonowo-wirtualnym swiecie.
Ale ze mnie zły człowiek