Siemka. Byłem z Agą wczoraj i dziś obok wieży na tym cyplu ze schodami - tuż przy pomniku wyglądającym jak główny maszt stalowy
Wczoraj od około 18tej do 20tej - 12 brań i 6 leszczyków - na przepływankę w nurcie zwrotnym fali blisko brzegu - na gruntówki bez brań. Dziś z rana w ogóle właściwie bez brań - kolesie "zawodnicy" obok nas po wsypaniu 3-5kg zanęty wyczynowo (długa odległosciówka i pałka) wyciagnęli kilka leszczyków też spławikowo. Jedyne moje dzisiejsze trofea to owszem owszem - ryba ale gumowa i jakiś kawałek butelki...nie omieszkałem oczywiscie pogrzebać w mule w niej zebranym, co za żyjątka istnieją w tej wodzie
A trzecie zdjecie to porażka - niestety mimo iż największe z dostępnych w tym rodzaju, to podpórki pomostowo-łodziowe nie zdają egzaminu na molu przy marinie - za mała szczęka by objąć górną rurę...żeby był to jakiś płaskownik czy cos omniejszym przekroju prostokątnym...nic to - przydadzą się na Firleju na FSC czy innych.