krycha pisze:Łowi ktoś na bata na zalewie? Bo jaki wędkarz w okresie bez bran co chwila coś ciągnął.
kocio pisze:mam wrażenie że łowienie splawikowe to nawiększa adrenalina szczególnie w nocy ze swietlikiem
kocio pisze:Ja miałem w tym tygodniu posiedzieć na balkonie ale ma wiać że patofle można pogubić
haczyk pisze:Łowienie z gruntu - co tu się oszukiwać - jest po prostu wygodne, wkaźnik brań tuż pod nosem.
krycha pisze:Łowi ktoś na bata na zalewie? Bo jaki wędkarz w okresie bez bran co chwila coś ciągnął. A i ja pod koniec łowienia zaczołem łowić ja spławik tak ok 5m od brzegi i co chwila coś skubało. I to nie tylko drobnica.
Kadi pisze:Adminie. Jak na metodzie drennana można zaobserwować branie? Kupiłem sobie ten koszyczek za 21zł ale po zmontowaniu na tym łączniku zestaw przestaje być przelotowy bo ów łącznik blokuje się w koszyczku. Może coś źle zrobiłem, ale ryba raczej poczuje wyraźny opór z koszyczkiem 25gr.
admin pisze:Kadi pisze:Adminie. Jak na metodzie drennana można zaobserwować branie? Kupiłem sobie ten koszyczek za 21zł ale po zmontowaniu na tym łączniku zestaw przestaje być przelotowy bo ów łącznik blokuje się w koszyczku. Może coś źle zrobiłem, ale ryba raczej poczuje wyraźny opór z koszyczkiem 25gr.
Rzeczywiście jest to nie przemyślane, dlatego trzeba chyba przed łącznikiem wsadzić jakiś stoperek, lub zamienić go na krętlik. Ja pomimo normalnego wsadzenia łącznika w koszyk miałem dwa brania, także może ten opór nie jest taki duży jak może się wydawać.
Kadi pisze:Dobrze dobrze ja dopiero w środę ruszam chyba że pogoda będzie lipa to w czwartek, więc proszę o informację jak to działa na "sztywno". Mam trapera uniwersalnego, na niego zawsze w rękawie karaski wchodziły, dodam czosnku i curry, zrobię pince kąpiel w ludwiku i wyperfumuję ją zanętą. Mam nadzieję że o kiju nie wrócę
haczyk pisze:Co do zanęty z czosnkiem i curry - wsio łokej. Ale woda zimna i proponuję spróbowac na jedno z najstarszych ciast świata - sparzona kasza manna z rozgniecioną jedną witaminą B i druga porcja ciasta z pomielonym drobno zielem nostrzyka. Zawsze miałem tak na wiosnę, ze jak nie brało na to, to brało na druggie - często lepiej niż na ochotkę i pinkę. Najlepsze wyniki na rzekach były. Nostrzyk niektórym przypomina zapachem siano...takie swieżo wysuszone łąką jeszcze pachnace.
Użytkownicy przeglądający to forum: suchy0512 i 22 gości