Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Awatar użytkownika
jankozbi
Okoń
Posty: 187
Rejestracja: śr 09 wrz 2015, 13:25

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: jankozbi » pt 16 kwie 2021, 11:49

Nooooo to prawda.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2065
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: CDC » pt 16 kwie 2021, 13:40

siwy pisze:A niby prezes wód jest z Lublina i też wędkuję i że również mu zależy na porządnej rewitalizacji...tak jakoś wypowiadał się na konsultacjach społecznych gdy z Mietkiem i innymi byliśmy...

Polityka ;) Tu już zależy skąd wieje, a nie skąd przybywasz.
Aldek
Awatar użytkownika
BCH
Sum
Posty: 1055
Rejestracja: pn 06 sty 2020, 19:44

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: BCH » pt 16 kwie 2021, 14:09

Obaj się nie znacie. Najpierw trzeba wydać 1/3 budżetu na stworzenie projektu zatrudnienia prezesa, koordynatora itp. :P.
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3284
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: siwy » sob 17 kwie 2021, 11:35

Możliwe...często jest tak, że przychodzi ktoś, kto chce dobrze, nawet z początku coś mu się udaje i zbiera nasze poparcie...ale komuś z góry przestaje się to podobać i zaczyna się szukanie haków, grożenie degradacją, oddelegowaniem do innych prac, inne naciski a że to Polska, to również kuszenie zyskami jeśli będzie krakał jak wszystkie wrony w stadzie...z czasem okazuje się, że stał się taki sam.
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3284
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: siwy » sob 17 kwie 2021, 11:37

Trzeba być bardzo twardym, by wytrwać w swoich postanowieniach bez względu na szykany i inne praktyki treserskie " kolegów z biura".
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2065
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: CDC » sob 17 kwie 2021, 13:09

siwy pisze:Trzeba być bardzo twardym, by wytrwać w swoich postanowieniach bez względu na szykany i inne praktyki treserskie " kolegów z biura".

Jeśli ktoś walczy o ideały to tak. Obecnie takie osobniki to niemal wymarły gatunek.
Trzeba tylko wiedzieć co ludzie chcą usłyszeć, i umieć dobierać i warzyć odpowiednio słowa aby nie było w nich jakiejkolwiek deklaracji, lub była tylko taka która jest oczywistą oczywistością dającą później szansę na zapunktowanie w stylu "powiedziałem i zrobiłem".
I tak z Mietkiem nic mu nie zrobicie jak zrobi co innego bo zaistniały "inne okoliczności" i on doskonale o tym wie :lol:
Są osoby poza zasięgiem krytyki zwykłych obywateli ;)
Aldek
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3284
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: siwy » sob 17 kwie 2021, 21:41

Nom...niestety, ale masz rację..."za mali" jesteśmy :(
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
artko24
Leszcz
Posty: 22
Rejestracja: pn 22 maja 2017, 03:11

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: artko24 » ndz 18 kwie 2021, 13:20

Witam wszystkich!
Dawno nie byłem nad zalewem i mam pytanie czy parking leśny przy numerach jest nadal płatny czy tylko w sezonie? I jak to wygląda.. np rano w tygodniu.
Awatar użytkownika
miro-re
Szczupak
Posty: 235
Rejestracja: sob 03 lis 2018, 17:58
Lokalizacja: Lublin

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: miro-re » ndz 18 kwie 2021, 17:41

Płatny tylko w sezonie. Teraz samochodów nie jest dużo. Oprócz weekendu.
Awatar użytkownika
jankozbi
Okoń
Posty: 187
Rejestracja: śr 09 wrz 2015, 13:25

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: jankozbi » ndz 18 kwie 2021, 20:06

Dzisiaj byłem na ZZ i ten pierwszy parking od Dąbrowy miał opuszczone szlabany, czyli pewnie już działa ale ten leśny przy numerach jeszcze za free.
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1621
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: misiek1975 » sob 01 maja 2021, 18:20

Wiedząc że wszyscy bez mała ruszą za szczupłym i będzie tłok nad wodą ja wybrałem się nad bagno ze spławikiem. I powiem szczerze, że kostrobate śluzice brały całkiem nieźle. Dodatkowo wpadła fajna płoć- powyżej 30cm. A ludzi mało jak na 1go maja.
Awatar użytkownika
szymon71
Szczupak
Posty: 262
Rejestracja: pn 18 maja 2020, 16:07

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: szymon71 » sob 01 maja 2021, 21:46

I słusznie "misiek" postąpiłeś bo trzeba jakoś przetrwać ten wszechogarniający pęd szczupakowy w majowy weekend i zrobić coś odwrotnego niż większość. Teraz właśnie najlepiej zaszyć się gdzieś na mniej uczęszczanych łowiskach (z małą populacją szczupłego) i poćwiczyć spławik bądź delikatny pickerek bo o tej porze roku nieźle biorą już płocie, jazie, leszcze, liny, karpie, kolce i zaczyna brać bękart. Dobrym rozwiązaniem o tej porze roku są też niektóre łowiska komercyjne bo na większości z nich nie wolno pływać rybom nad głowami co już jest dużym plusem. Ja od dobrych kilkunastu lat tak zaczynam sezon i zawsze coś tam łowię.
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1621
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: misiek1975 » pn 03 maja 2021, 19:25

Chyba coraz bardziej zacznę się przekonywać do takiej pogody. Nad wodą pustawo, policja kontroluje i to nie maseczki tylko pozwolenia, a rybka choć niemrawo, trochę gryzie. Dzisiaj byłem 13 - 16 od pola i trafiłem: karpika 33cm (chyba z tegorocznego zarybienia) i 9 leszczy od 25 do 42cm. Wiało jak nie wiem ale rybka gryzła.
Awatar użytkownika
szymon71
Szczupak
Posty: 262
Rejestracja: pn 18 maja 2020, 16:07

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: szymon71 » śr 12 maja 2021, 18:45

Jakaś dziwna cisza zapanowała w temacie łowienia na bagnie. Nikt nie jeździ na białoryb? Chwalcie się Panowie czy oprócz śluzaków można na ZZ coś innego złowić.
Awatar użytkownika
marcin7182
Leszcz
Posty: 46
Rejestracja: sob 02 maja 2020, 00:26

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: marcin7182 » śr 12 maja 2021, 21:53

Byłem dzisisia wieczorem na spacerze z dziewczyną od strony Dąbrowy i wyspy, i jak na ten dzień i porę to ludzi całkiem sporo. Wędkarzy też trochę było, ale z tymi co rozmawiałem to tak średnio z braniami. W płytkich miejscach woda aż się "gotuję" od leszczy, całkiem fajny widok. Do tego widziałem jednego szczupaka śniętego, z dużym brzuchem (pewnie pad od tarła) i jednego leszcza ale takiego wielkiego leszcza to ja dawno w ZZ nie widziałem. Na razie tragedi nie ma w tamtym roku wiedziałem zdecydowanie więcej śniętych ryb, więc to na plus. Aż wstyd się przyznać, ale w tym roku jeszcze nie byłem z kijami nad ZZ, jak w ostatnich dwóch latach dużo tam i na innych zbiornikach spędziłem czasu, a prawie w ogóle nad rzekami to teraz mam na odwrót ciągnie mnie nad rzeki :lol: Ale czekam jak większość osób na 1 czerwca, mam nadzieję że będzie się coś działo ;)
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1429
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: zpryciarz » czw 13 maja 2021, 07:31

Ja za to uwielbiam rzeki, że zawsze po większej wodzie się mega zmienia. Ze spiningiem trzeba kombinować i jednego roku bankówki robią się nierybne i na odwrót. No wiadomo są miejsca jak Wólka golebska na Wiśle ale ja nie lubię miejsc jak na targu. Nad ZZ nie byłem z feederami 2 lata i mimo że pod nosem to teraz wolałbym chyba Bystrzycę.
Marcin
Awatar użytkownika
Doctor1987
Okoń
Posty: 196
Rejestracja: pn 26 mar 2018, 19:28

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Doctor1987 » czw 13 maja 2021, 12:05

W niedzielę wybieram się z feederami nad zalew. Tylko jest dylemat, od pola czy próbować gdzieś od Grzybowej. Poprzednie wypady od pola przynosiły praktycznie same leszczyki.
Hubert
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Kadi » czw 13 maja 2021, 12:13

Ja bym próbował okolice rękawa. Woda dostała ciepła, może jakiś karpik się trafi na płyciznach.
A co do samego łowienia w bagnie. Lata świetności ta woda ma za sobą, ogrooooomna presja. Te ryby widziały już wszystko. Na innych zbiornikach częstotliwość powrotów o kiju jest znacznie mniejsza niż na naszym lubelskim Eldorado :) polecam wszystkim zmianę łowiska, na jakiekolwiek inne. Nie zawiedziecie się :)
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1429
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: zpryciarz » czw 13 maja 2021, 12:24

Kadi pisze:Ja bym próbował okolice rękawa. Woda dostała ciepła, może jakiś karpik się trafi na płyciznach.
A co do samego łowienia w bagnie. Lata świetności ta woda ma za sobą, ogrooooomna presja. Te ryby widziały już wszystko. Na innych zbiornikach częstotliwość powrotów o kiju jest znacznie mniejsza niż na naszym lubelskim Eldorado :) polecam wszystkim zmianę łowiska, na jakiekolwiek inne. Nie zawiedziecie się :)

dokładnie mam takie same przemyślenia :)
nawet feeder jest ciekawszy i o wiele więcej przyłowów się trafia niż same klepaki
Marcin
Awatar użytkownika
marcin7182
Leszcz
Posty: 46
Rejestracja: sob 02 maja 2020, 00:26

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: marcin7182 » czw 13 maja 2021, 12:50

Wszystko zależy od podejść, im więcej ludzi tak jak w tam tym roku wracało o kiju i mówiło że zz to dno tym mniej wędkarzy można było spotkać nad wodą. W tamtym roku, o ile się nie mylę 1 czerwca wypadało w dzień wolny od pracy, a łódek było dosłownie kilka na krzyż. A parę lat temu stała jedna na drugiej. Im będzie mniejsza presja tym łatwiej będzie nam połowić np z brzegu. Przez tyle lat co tych przynęt poleciało do wody i łódek przepłynęło przez zz to ryba taka jak sandacz stała się mega ostrożna, więc żeby go skutecznie poławiać to trzeba czasu i kombinowania, co jest w pewnym sensie na plus - tyle tych ryb nie wyjeżdża co kiedyś. Sandacza jest na 100 % mniej niż kiedyś, to nie podlega dyskusji. Raz zasiadłem w tamtym sezonie parę godzin z trupkiem niewielkim i miałem chyba ze 4 czy 5 malutkich sandaczyków więc wnioskuję z tego że tarło sandacza co roku nad zz przebiega dość dobrze ;), znam gościa co dość regularnie łowi piękne węgorze nad zz, tylko nie chwali się tym każdemu każdemu, po kolei. :D
Awatar użytkownika
Doctor1987
Okoń
Posty: 196
Rejestracja: pn 26 mar 2018, 19:28

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Doctor1987 » czw 13 maja 2021, 13:10

Kadi pisze:Ja bym próbował okolice rękawa. Woda dostała ciepła, może jakiś karpik się trafi na płyciznach.
A co do samego łowienia w bagnie. Lata świetności ta woda ma za sobą, ogrooooomna presja. Te ryby widziały już wszystko. Na innych zbiornikach częstotliwość powrotów o kiju jest znacznie mniejsza niż na naszym lubelskim Eldorado :) polecam wszystkim zmianę łowiska, na jakiekolwiek inne. Nie zawiedziecie się :)



Mam podobne zdanie ale brak czasu na tygodniu też robi swoje, a wiadomo na ryby się chce :D Krzczeń jeszcze biorę pod uwagę, bo Dratów to wiadomo jak jest na weekendzie.
Hubert
Awatar użytkownika
miro-re
Szczupak
Posty: 235
Rejestracja: sob 03 lis 2018, 17:58
Lokalizacja: Lublin

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: miro-re » czw 13 maja 2021, 21:09

Od strony rękawa i ul.Grzybowej jest spora konkurencja. Trzeba być pierwszym nad wodą.
Awatar użytkownika
szymon71
Szczupak
Posty: 262
Rejestracja: pn 18 maja 2020, 16:07

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: szymon71 » wt 01 cze 2021, 08:54

Jak tam Panowie, ile dzisiaj łódek na bagnie? Pochwalcie się później wynikami.
Awatar użytkownika
miro-re
Szczupak
Posty: 235
Rejestracja: sob 03 lis 2018, 17:58
Lokalizacja: Lublin

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: miro-re » wt 01 cze 2021, 12:55

Łódek było sporo. Z brzegu szału nie było. Jakieś pojedyncze rybki się trafiały. Ale maluchy. Przynajmniej tak do 7 rano.
Awatar użytkownika
Mietek
Szczupak
Posty: 461
Rejestracja: ndz 02 lip 2017, 22:55

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Mietek » wt 01 cze 2021, 14:18

Ja jeszcze jestem, łowię od okolic 5 i to chyba jeden z moich ostatnich wypadów spinningowych na ZZ w tym roku :)

i to pomimo tego, że kontakt z drapieznikiem został nawiązany - lapalem do tej pory na przemian, 2 godzinki spin - godzina żywiec. Zanim na lapalem żywca minęła godzina (na innych wodach to max 15 minut...). Gdy zmianialem miejscówkę i wypuściłem żywca, który był wcześniej na haku to po kilku sekundach na moich oczach sprzątnęła go ~60.... Potem dolapujac żywca miałem obcinke na robalu :mrgreen: i jeden szczupaczek mi spadł po 2 sekundach holu, nawet do haka nie sięgnął. Także no..

Wróć do „Zalew Zemborzycki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości

Sklep wędkarski Lublin