Jeśli zestaw masz ok, na haku coś, co lubią płocie i leszcze, zanęta też pod nie dedykowana, to mogę jedynie wnioskować że trafiłeś w miejsce, gdzie ktoś wcześniej zanęcił czymś smrodliwym dla białorybu (podpsuta wątróbka pod suma, albo mydło hehe
). 7h bez brania to nawet w najgorszą pogodę z północno-wschodnim wiatrem jest dziwne. Ja zrezygnowałem z kukurydzy i pelletu w gruntówkach, bo są mniej skuteczne od pospolitych białych i pinki (w sensie ilościowym brań). Warto próbować z ciastami/pastami haczykowymi.
...ale 7h bez brania lechona - to faktycznie dziwne...