Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Awatar użytkownika
Sprężynowy Dziadek
Okoń
Posty: 169
Rejestracja: pt 08 lis 2019, 11:23

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Sprężynowy Dziadek » sob 05 lis 2022, 20:06

misiek1975 pisze:Jutro z rana rewanż :P

Słusznie i naukowo, daj im popalić, niech sobie nie myślą, że jak wystawią 30-to centymetrowego konusa, to zadowolą rasowego łowcę ;) Połamania Misiek :D
Wesołe jest życie staruszka :D
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1622
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: misiek1975 » sob 05 lis 2022, 20:41

Sprężynowy Dziadek pisze:
misiek1975 pisze:Jutro z rana rewanż :P

Słusznie i naukowo, daj im popalić, niech sobie nie myślą, że jak wystawią 30-to centymetrowego konusa, to zadowolą rasowego łowcę ;) Połamania Misiek :D

A i owszem nie odpuszczę im do 31-12-2022, choćby jajka w śpiochach miałyby chęć się zassać do środka :mrgreen: No chyba, że zamarznie to wtedy rzeka powyżej bagna
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5681
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Paweł » ndz 06 lis 2022, 16:22

Dziś z z kolegą Krzyśkiem pochodziliśmy sobie trochę z brzegu. Było trochę okoni, były trzy sandacze. Niby źle nie było, ale jak można przypuszczać rozmiarami ryby nie powalały :) Spotkaliśmy na trasie Kadiego, ale coś nic się nie chwali, więc chyba podobnie, jak u nas.
Awatar użytkownika
darek
Sandacz
Posty: 701
Rejestracja: sob 20 lut 2016, 17:27

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: darek » ndz 06 lis 2022, 16:29

Czyli zalewowy standart ;)
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Kadi » ndz 06 lis 2022, 17:05

Jakieś puknięcia i okonki co nie były w stanie zjeść 7cm gumy razem z hakiem. Czepiały się za ogon i spadały.
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
BCH
Sum
Posty: 1060
Rejestracja: pn 06 sty 2020, 19:44

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: BCH » ndz 06 lis 2022, 18:32

Dziś aktywność drapieżników to była taka bardziej zimowa niż jesienna.

Z wymiarowych jeden zębacz, jeden pasiak i cztery leszcze :D.
Załączniki
IMG_20221106_074025_431_copy_1120x840.jpg
IMG_20221106_074025_431_copy_1120x840.jpg (306.89 KiB) Przejrzano 530 razy
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1622
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: misiek1975 » ndz 06 lis 2022, 19:04

BCH to i tak jesteś królem polowania. Ja znowu jeden sandaczyk 2 razy większy od gumy (12cm) i tyle. Próbowałem za boleniem woblerkiem, bo parę razy chlapnął w zasięgu rzutu, ale mogłem zapomnieć. To za cwana ryba jak dla mnie obecnie, ale w przyszłym się na nią zasadzę :P BCH leszcze do dzioba czy za kapotę? Bo jak do dzioba to piszę się do Ciebie na korepetycje :mrgreen: Tego towaru na bagnie od groma i jak jest powtarzalność w efektach, to zawsze można liczyć na udany połów :P
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Kadi » ndz 06 lis 2022, 19:07

BCH pisze:Dziś aktywność drapieżników to była taka bardziej zimowa niż jesienna.

Z wymiarowych jeden zębacz, jeden pasiak i cztery leszcze :D.

I jeszcze na swoją obrotówkę. To +2 ;)
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
BCH
Sum
Posty: 1060
Rejestracja: pn 06 sty 2020, 19:44

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: BCH » ndz 06 lis 2022, 20:21

Leszcze 2:2.
Dwa zassały wabiki, dwa za płetwę.
Zemborzykusów cephalusidusaspiustinca szukałem drobną biżuterią, ale tylko śluzaki się pałętały.

Rzucałem dziś tylko obrotkami i wahadełkami z własnego stolika, od zerówek do trójek ;).
Ostatnio zmieniony ndz 06 lis 2022, 20:26 przez BCH, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
BCH
Sum
Posty: 1060
Rejestracja: pn 06 sty 2020, 19:44

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: BCH » ndz 06 lis 2022, 20:24

[dubel]
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2086
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: CDC » pn 07 lis 2022, 06:44

Aby już było w temacie.
Z Wieprzem nic nie wyszło bo kolega zawiódł, także śmignąłem nad Zalewik.
Gdzie indziej niż zwykle, czyli od pola.
Niestety wczoraj woda dla mnie to kolejna lekcja pokory. Guma duża więc kilka mocniejszych puknięć, pewnie okoniowych. Po przejściu bliżej wieczora na sandaczową, jedynie leszcz za grzbiet i tyle.
Ale na pontoniku widziałem ktoś wyjął chyba ładną rybkę tak ze 200 m od brzegu, no i przy mnie gostek takiego szczupłego dobrze ponad 60 cm, niestety za bok także chętny do jedzenia nie był.
Aldek
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1622
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: misiek1975 » pn 07 lis 2022, 11:22

CDC pisze:Aby już było w temacie.
Z Wieprzem nic nie wyszło bo kolega zawiódł, także śmignąłem nad Zalewik.
Gdzie indziej niż zwykle, czyli od pola.
Niestety wczoraj woda dla mnie to kolejna lekcja pokory. Guma duża więc kilka mocniejszych puknięć, pewnie okoniowych. Po przejściu bliżej wieczora na sandaczową, jedynie leszcz za grzbiet i tyle.
Ale na pontoniku widziałem ktoś wyjął chyba ładną rybkę tak ze 200 m od brzegu, no i przy mnie gostek takiego szczupłego dobrze ponad 60 cm, niestety za bok także chętny do jedzenia nie był.

Jak za bok to pewnie wiał, tylko nie zdążył :mrgreen: Bo być może czuł , że po takim spotkaniu może go potylica boleć :P Bo rozmiar już chodliwy
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2086
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: CDC » pn 07 lis 2022, 11:28

misiek1975 pisze:
CDC pisze:Aby już było w temacie.
Z Wieprzem nic nie wyszło bo kolega zawiódł, także śmignąłem nad Zalewik.
Gdzie indziej niż zwykle, czyli od pola.
Niestety wczoraj woda dla mnie to kolejna lekcja pokory. Guma duża więc kilka mocniejszych puknięć, pewnie okoniowych. Po przejściu bliżej wieczora na sandaczową, jedynie leszcz za grzbiet i tyle.
Ale na pontoniku widziałem ktoś wyjął chyba ładną rybkę tak ze 200 m od brzegu, no i przy mnie gostek takiego szczupłego dobrze ponad 60 cm, niestety za bok także chętny do jedzenia nie był.

Jak za bok to pewnie wiał, tylko nie zdążył :mrgreen: Bo być może czuł , że po takim spotkaniu może go potylica boleć :P Bo rozmiar już chodliwy

Chyba wziął niestety :( Ja raczej chodziłem z miejsca na miejsce a klient stał cały czas w tym samym i prowadził tak "sandaczowo" także ten szczupak albo mu napłynął, albo przestawił się bokiem po tym jego oraniu. W każdym bądź razie jak poszedłem i wracałem za ok. 2,5 godziny to klient dalej stał i rzucał tak samo, uparty, ja bym tyle że spinem nie zdzierżył w jednym miejscu.
Definitywnie stwierdzam, że o ile w czerwcu to jeszcze ok, ale jesienią od pola to chyba najlepsza "Twoja metoda" czyli kijek, woderki i pewnie częste sikanie z zimna ;). Pewnie tak następnym razem się wybiorę.
Aldek
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1622
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: misiek1975 » pn 07 lis 2022, 11:38

CDC pisze:
misiek1975 pisze:
CDC pisze:Aby już było w temacie.
Z Wieprzem nic nie wyszło bo kolega zawiódł, także śmignąłem nad Zalewik.
Gdzie indziej niż zwykle, czyli od pola.
Niestety wczoraj woda dla mnie to kolejna lekcja pokory. Guma duża więc kilka mocniejszych puknięć, pewnie okoniowych. Po przejściu bliżej wieczora na sandaczową, jedynie leszcz za grzbiet i tyle.
Ale na pontoniku widziałem ktoś wyjął chyba ładną rybkę tak ze 200 m od brzegu, no i przy mnie gostek takiego szczupłego dobrze ponad 60 cm, niestety za bok także chętny do jedzenia nie był.

Jak za bok to pewnie wiał, tylko nie zdążył :mrgreen: Bo być może czuł , że po takim spotkaniu może go potylica boleć :P Bo rozmiar już chodliwy

Chyba wziął :(
Definitywnie stwierdzam, że o ile w czerwcu to jeszcze ok, ale jesienią od pola to chyba najlepsza "Twoja metoda" czyli kijek, woderki i pewnie częste sikanie z zimna ;). Pewnie tak następnym razem się wybiorę.

Najważniejsza jest swoboda i możliwość wejścia tam gdzie inni nie mogą. W sumie jak masz zamiar sikać w śpiochy ta można ich nie zakładać :mrgreen: Oszczędzisz czas na suszenie :D A wracając do ryb, to rzadko kiedy jakikolwiek wymiar wraca do wody
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2086
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: CDC » pn 07 lis 2022, 12:27

:D jak nie zdążę to trudno, jeszcze mi się nie zdążyło no ale zawsze jest ten pierwszy raz.
Ja nie jadam to u mnie wszystko i we wszystkich wodach wraca. Natomiast małżonka ostatnio, jak nigdy, coś mi tam przebąkuje, że jak złowię sandacza to żebym wziął. Coś jej tam jakaś znajoma nakładła do głowy, że nie ma lepszej ryby na świecie, także jak coś się trafi to pewnie przytulę aby sprawdziła. "Na władzę nie poradzę" ;)
Aldek
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1622
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: misiek1975 » pn 07 lis 2022, 13:30

Ten sandacz to ma przesrane. Dobrze że ni tak łatwo to złapać ;)
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1438
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: zpryciarz » pn 07 lis 2022, 17:10

misiek1975 pisze:Ten sandacz to ma przesrane. Dobrze że ni tak łatwo to złapać ;)

Z Bystrzycy parę ostatnio wyleciało ..
Marcin
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1622
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: misiek1975 » pn 07 lis 2022, 19:48

zpryciarz pisze:
misiek1975 pisze:Ten sandacz to ma przesrane. Dobrze że ni tak łatwo to złapać ;)

Z Bystrzycy parę ostatnio wyleciało ..

Tam to nie dziwota. Biorą wszystko jak leci bez mierzenia. I tu niestety nic się nie zmieni, nawet COVID nie dał rady uszczuplić pogłowia wydr wąsatych ;) . Dlatego tam nie chodzę, jak już to powyżej ZZ, bo tam przynajmniej jest nieco trudniej ze względu na warunki brzegowe. No chyba, że zamarznie to wtedy nie mam wyjścia bo w zasadzie tylko Bystrzyca poniżej zostaje
Awatar użytkownika
Przemek_M
Sandacz
Posty: 753
Rejestracja: wt 05 cze 2018, 20:57

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Przemek_M » pn 07 lis 2022, 19:54

misiek1975 pisze:
zpryciarz pisze:
misiek1975 pisze:Ten sandacz to ma przesrane. Dobrze że ni tak łatwo to złapać ;)

Z Bystrzycy parę ostatnio wyleciało ..

Tam to nie dziwota. Biorą wszystko jak leci bez mierzenia. I tu niestety nic się nie zmieni, nawet COVID nie dał rady uszczuplić pogłowia wydr wąsatych ;)


Strażnicy tam nie zaglądają czy o co chodzi?
Człowiek jest stworzony do miłości.
I każde życie jest bezcenne.
Awatar użytkownika
Gelson2
Karaś srebrzysty
Posty: 87
Rejestracja: wt 23 lip 2019, 10:18

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Gelson2 » pn 07 lis 2022, 20:29

Osobiście na jakieś 70 wizyt w tym roku (mam blisko) żadnej kontroli i o żadnej nie słyszałem i moi koledzy również. Czasem wąsatym dziadkom mówię że kontrola się kręci żeby mieli się na baczności. Na szczęście przy tak dużej presji na tym odcinku ryby są bardzo ostrożne, dzięki czemu jeszcze coś pływa.
Awatar użytkownika
Sprężynowy Dziadek
Okoń
Posty: 169
Rejestracja: pt 08 lis 2019, 11:23

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Sprężynowy Dziadek » czw 10 lis 2022, 19:15

Przemek_M pisze:Strażnicy tam nie zaglądają czy o co chodzi?

Słuszna uwaga, ale chyba najlepiej zapytać u źródła... :D
Wesołe jest życie staruszka :D
Wydra
Karaś srebrzysty
Posty: 97
Rejestracja: ndz 17 lip 2022, 14:05

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Wydra » pt 11 lis 2022, 06:45

Przemek_M pisze:
Strażnicy tam nie zaglądają czy o co chodzi?
[/quote][/quote].
To ja coś napiszę, łowienie ryb nie dla każdego polega na robieniu kilometrów ze spiningiem, ja lubię posiedzieć ze spławikiem nad Bystrzycą szczególnie pod koniec i na początku sezonu. Łapię tam od kilkunastu lat i zauważyłem że strażnicy tam zaglądają i to dość często ale głownie społeczni i raczej wiosną. Na tym odcinku wtedy jest tam zgrupowanych dużo łowiących, łatwy dostęp i można w krótkim czasie skontrolować dużo osób i zaliczyć partol. Na wiosnę jest tam też sporo wędkujących którzy np. wybrali się na ryby korzystając z ładnej wiosennej pogody czy weekendu a nie zawsze mają już opłacone składki na dany rok to można się wykazać i mandatów można tez nawypisywać, wszyscy tam łowią głównie płocie to kontrolujący skupiają się raczej na dokumentach ale na wiosnę tego roku kilka osób dostało mandaty bo wśród plotek w siatce zawieruszył się mały jaź :?
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1438
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: zpryciarz » pt 11 lis 2022, 07:08

Wydra pisze:
Przemek_M pisze:
Strażnicy tam nie zaglądają czy o co chodzi?
[/quote].
To ja coś napiszę, łowienie ryb nie dla każdego polega na robieniu kilometrów ze spiningiem, ja lubię posiedzieć ze spławikiem nad Bystrzycą szczególnie pod koniec i na początku sezonu. Łapię tam od kilkunastu lat i zauważyłem że strażnicy tam zaglądają i to dość często ale głownie społeczni i raczej wiosną. Na tym odcinku wtedy jest tam zgrupowanych dużo łowiących, łatwy dostęp i można w krótkim czasie skontrolować dużo osób i zaliczyć partol. Na wiosnę jest tam też sporo wędkujących którzy np. wybrali się na ryby korzystając z ładnej wiosennej pogody czy weekendu a nie zawsze mają już opłacone składki na dany rok to można się wykazać i mandatów można tez nawypisywać, wszyscy tam łowią głównie płocie to kontrolujący skupiają się raczej na dokumentach ale na wiosnę tego roku kilka osób dostało mandaty bo wśród plotek w siatce zawieruszył się mały jaź :?[/quote]
Miałem to samo napisać . Jazie, klenie to wszystko płoć ;) niestety też są osoby które trzymają się wymiarów ale nie limitów. Jeden Pan się ostro chwalił że na robaka wykosił jednego dnia 17 okoni 22-25 cm
Marcin
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1622
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: misiek1975 » pt 11 lis 2022, 07:56

zpryciarz pisze:
Wydra pisze:
Przemek_M pisze:
Strażnicy tam nie zaglądają czy o co chodzi?
.
To ja coś napiszę, łowienie ryb nie dla każdego polega na robieniu kilometrów ze spiningiem, ja lubię posiedzieć ze spławikiem nad Bystrzycą szczególnie pod koniec i na początku sezonu. Łapię tam od kilkunastu lat i zauważyłem że strażnicy tam zaglądają i to dość często ale głownie społeczni i raczej wiosną. Na tym odcinku wtedy jest tam zgrupowanych dużo łowiących, łatwy dostęp i można w krótkim czasie skontrolować dużo osób i zaliczyć partol. Na wiosnę jest tam też sporo wędkujących którzy np. wybrali się na ryby korzystając z ładnej wiosennej pogody czy weekendu a nie zawsze mają już opłacone składki na dany rok to można się wykazać i mandatów można tez nawypisywać, wszyscy tam łowią głównie płocie to kontrolujący skupiają się raczej na dokumentach ale na wiosnę tego roku kilka osób dostało mandaty bo wśród plotek w siatce zawieruszył się mały jaź :?[/quote]
Miałem to samo napisać . Jazie, klenie to wszystko płoć ;) niestety też są osoby które trzymają się wymiarów ale nie limitów. Jeden Pan się ostro chwalił że na robaka wykosił jednego dnia 17 okoni 22-25 cm[/quote]
Było zapytać czy zabrał. Jak tak to pana do wody :mrgreen: W ramach odszkodowania za ryby powyżej limitu, które nam zabrał :P
Awatar użytkownika
BCH
Sum
Posty: 1060
Rejestracja: pn 06 sty 2020, 19:44

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: BCH » pt 11 lis 2022, 09:16

Wydra pisze:Na wiosnę jest tam też sporo wędkujących którzy np. wybrali się na ryby korzystając z ładnej wiosennej pogody czy weekendu a nie zawsze mają już opłacone składki na dany rok to można się wykazać i mandatów można tez nawypisywać

I uważasz, że to kwestia wykazywania się?
A nie że słusznie się takim cfaniaczkom mandaty należą?

Wydra pisze:kilka osób dostało mandaty bo wśród plotek w siatce zawieruszył się mały jaź

I bardzo dobrze. Pojedyncze pomyłki rozumiem, mogą się zdarzyć, ale skoro takich sytuacji było kilka, to znaczy, że albo było to działanie celowe, a nie pomyłka, albo te osoby w ogóle nie powinny łowić, skoro nie odróżniają gatunków ryb.
Małe bolenie też do siatki, bo podobne do jelców i uklejek?
Małe sandacze też, bo wyglądają jak okonie?
Małe sumy też, bo przypominają koluchy?
Taką postawę trzeba tępić, a nie usprawiedliwiać.

Wróć do „Zalew Zemborzycki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: masten i 127 gości

Sklep wędkarski Lublin