Speed pisze:eee tam niestety.. Dla niektórych miałby 51Ecko pisze:Speed pisze:Coś wymiarowego?
Niestety największy 48cm
U mnie nawet wymiar zawsze wraca do wody
Speed pisze:eee tam niestety.. Dla niektórych miałby 51Ecko pisze:Speed pisze:Coś wymiarowego?
Niestety największy 48cm
misiek1975 pisze:Dzisiaj ponownie od 4 do 8 i ponownie powtórka wczorajszej miernoty.Dwa sandaczyki po 30-35cm, spinka szczupaka w rozmiarze zalewowym i kapotnik 35cm. Ruchu ryby na wodzie brak - jedynie boleń czasem pogoni drobiazg. Coś im wyraźnie nie pasuje. Trzeba dać im teraz spokój na dwa tygodnie i ruszać na wywczas. Przez ten czas może mnie zapomną a jak wrócę wtedy dam im popalić
jankozbi pisze:misiek1975 pisze:Dzisiaj ponownie od 4 do 8 i ponownie powtórka wczorajszej miernoty.Dwa sandaczyki po 30-35cm, spinka szczupaka w rozmiarze zalewowym i kapotnik 35cm. Ruchu ryby na wodzie brak - jedynie boleń czasem pogoni drobiazg. Coś im wyraźnie nie pasuje. Trzeba dać im teraz spokój na dwa tygodnie i ruszać na wywczas. Przez ten czas może mnie zapomną a jak wrócę wtedy dam im popalić
Może wodę ciągle podnoszą i ryba słabiej żeruje.
Kadi pisze:jankozbi pisze:misiek1975 pisze:Dzisiaj ponownie od 4 do 8 i ponownie powtórka wczorajszej miernoty.Dwa sandaczyki po 30-35cm, spinka szczupaka w rozmiarze zalewowym i kapotnik 35cm. Ruchu ryby na wodzie brak - jedynie boleń czasem pogoni drobiazg. Coś im wyraźnie nie pasuje. Trzeba dać im teraz spokój na dwa tygodnie i ruszać na wywczas. Przez ten czas może mnie zapomną a jak wrócę wtedy dam im popalić
Może wodę ciągle podnoszą i ryba słabiej żeruje.
Woda od tygodnia na jednym poziomie. Ale z tą rybą to tak jak zawsze na Zalewie. Dzisiaj wybitnie mało pływadeł. Miałem jednego sikuta i jeden mi rozerwał gumę, że hak wyszedł bokiem i spadł... Czyli zalewowa rzeczywistość <lol> Widziałem jak jakiś wariat na pływadełku ciągnął 2 sztuki, też sikuty koło wymiaru. Tak poza tym to dno i metr mułu
siwy pisze:To ten martwy węgorz, nie miał śladu zacięcia hakiem, ale miał jakieś plamki zielonkawo-szare jakby bakteryjne coś...nie znam się, ale myślę, że mógłby jeszcze pożyć gdyby nie ta prawdopodobna "infekcja". A może ktoś zna "historię" tego węgorza?
dziwne tylko, że kilka na raz.siwy pisze:Może faktycznie ich czas przyszedł i tyle.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 79 gości