Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

[Paweł]

U nas z Rybkarzem dzisiaj kilka niemrawych brań, ale tylko jeden stykacz na pokładzie. Leszcze już się grupują i tam szukaliśmy drapieżników.

[misiek1975]

U nas z Rybkarzem dzisiaj kilka niemrawych brań, ale tylko jeden stykacz na pokładzie. Leszcze już się grupują i tam szukaliśmy drapieżników.

Widać już leszcze na echu? Ja z brzegu jeszcze ich nie namierzyłem nigdzie. W zeszłym roku jak woda była niższa było niebo łatwiej. Teraz w starych miejscach leszczy brak, no chyba, że jeszcze na nie nie czas. Jak trafię choć raz łuskę na haku bądź śluz na plecionce to już się stamtąd nie ruszam do końca roku.

[Paweł]

Ja oferma jak zwykle 0 i jeszcze chyba prosy mi zaczęły ciec na jajkach czas kończyć z tym sportem. Wszystko pod górkę.

W takiejrybie mają płynne pvc, to załatwi sprawę. Ja łatałem tym ponton i spodniobuty. Szybko i skutecznie załatwi sprawę.

[Kadi]

Ja oferma jak zwykle 0 i jeszcze chyba prosy mi zaczęły ciec na jajkach czas kończyć z tym sportem. Wszystko pod górkę.

W takiejrybie mają płynne pvc, to załatwi sprawę. Ja łatałem tym ponton i spodniobuty. Szybko i skutecznie załatwi sprawę.

O to mam po drodze. Podjadę, dzięki.

[marsel1987]

Od 13 do 16.20 od Dąbrowy odcinek od trzcin do mola harcerskiego, jedno wielkie 0.

[Ecko]

Tak jak Kadi pisał, 2 godzinki rano od pola i coś tam skubało. Sandaczyk 41 cm i w podobnym wymiarze szczupaczek

[misiek1975]

Od 13 do 16.20 od Dąbrowy odcinek od trzcin do mola harcerskiego, jedno wielkie 0.

Wychodzi na to, że w bagnie po prostu nic lub prawi nic nie ma niestety, a już na pewno drapieżników

[misiek1975]

Tak jak Kadi pisał, 2 godzinki rano od pola i coś tam skubało. Sandaczyk 41 cm i w podobnym wymiarze szczupaczek

Ja swoje szczupaczki ustrzeliłem pod koniec wędkowania w 5 minut, z czego jeden wyholowany bez użycia haczyka . Agrafka mu się zawinęła w kąciku i tak go wyjąłem . Do tego jedna obcinka (pękł gów...y surflon) i jedna spinka. Czas brań jakieś pół godziny i potem CISZA.

[Paweł]

U nas z Rybkarzem dzisiaj kilka niemrawych brań, ale tylko jeden stykacz na pokładzie. Leszcze już się grupują i tam szukaliśmy drapieżników.

Widać już leszcze na echu? Ja z brzegu jeszcze ich nie namierzyłem nigdzie. W zeszłym roku jak woda była niższa było niebo łatwiej. Teraz w starych miejscach leszczy brak, no chyba, że jeszcze na nie nie czas. Jak trafię choć raz łuskę na haku bądź śluz na plecionce to już się stamtąd nie ruszam do końca roku.

Tak, namierzyliśmy dwa duże stada. Mam jednak wrażenie, że ryby zmieniły trochę zwyczaje zimowania, bo zastaliśmy je w miejscach, w których bym się tam ich raczej nie spodziewał, tak więc dzisiaj po obskoczeniu paru standardowych miejscówek łowiliśmy w nietypowych punktach. W zeszłych latach zawsze pas na wysokości szczytu wariatki w kierunku mola na Marinie obfitował w długie ławice leszczy jesienią. Dzisiaj tam było pusto. Moim zdaniem trzeba szukać ryby i starać się wyrwać od swoich starych przyzwyczajeń.

[majula7]

I to jest fajne mamy echa itd. a ryba i tak swoje. Dla mnie wędkarstwo to podróż w nieznane i mimo że mam sondę dałem sobie spokuj. Lepsze wyniki miałem gdy nie skanowalem.

[siwy]

W końcu przełamałem złą passę okoniową na zalewie - średniaczek około 22-24cm okoń wydłubany spod łódki tuż przed zmierzchem. Wcześniej mały szczupak, co niezbyt w przynętę trafił, bo z zewnątrz pyska się zapiął...ale miał w gardle hak złoty z kawałkiem grubej czarnej plecionki - pewnie skusił się na trupka a potem w walce odgryzł przypon. Dość łatwo hak wyjęty, odkażone miejsce i szybko odpłynął.

BlackDuck miał przy sobie taki odkażacz i użyczył, ale muszę wiedzieć więcej o tych preparatach do odkażania rybich ran zanim zakupię. Macie może jakąś wiedzę na ten temat? Bo czasem trafia się ryba zaatakowana i pociachana przez inną czy z jakimiś pasożytami, które łatwo z niej zdjąć, czasem ma w pysku jakąś starą podrdzewiałą przynętę, czasem hak z pletką jak ten dzisiaj.

[Bandazyk]

Ja dzis 16 - 19.30, jakies niemrawe podgryzanie mialem na duze gumy, pozniej pod koniec jedno fajne branie, jednak ryba spadla po kilku metrach.

[Skałka]

Dziś trzy godziny i standardowo jeden okoń ok. 20 cm. Pozdrawiam

[Bandazyk]

Mam jeszcze jedno pyt: zauwazylem na Facebooku ze sporo ludzi gra w konkursy, typu - udostepnij post usera Wedkowanie i gadanie, polub fanepage, wstaw zdjecie itp: wygral ktos cos kiedys? Jak dla mnie to sciema totalna. Jednak moze ktos cos? Mi sie udalo wygrac okulary w rybce , a w te udostepnienia sie nie bawie.

[majula7]

Jezioro łukie usytuowane jest w parku narodowym, zapewne rybne. Czasem jestem tam na ścieżce przyrodniczej i marzę żeby tam kija włożyć, widziałem kiedyś jak się wodą tam gotuje. Polecam dla amatorów naprawdę dzikiej przyrody.

[majula7]

Jezioro łukie? Przecież to rezerwat!

Rezerwat? Toż to woda niedaleko Urszulina , podobnie jak Wytyczno

No niestety nawet PPN nie udostępnia tej wody do wędkowania.

[Kadi]

Mam jeszcze jedno pyt: zauwazylem na Facebooku ze sporo ludzi gra w konkursy, typu - udostepnij post usera Wedkowanie i gadanie, polub fanepage, wstaw zdjecie itp: wygral ktos cos kiedys? Jak dla mnie to sciema totalna. Jednak moze ktos cos? Mi sie udalo wygrac okulary w rybce , a w te udostepnienia sie nie bawie.

Wygrałem czapkę, koszulkę, przynęty, przypony, żyłki, haki. Także szansa jest

[Paweł]

Dziś trzy godziny i standardowo jeden okoń ok. 20 cm. Pozdrawiam

Foto wrzucam.

[darek]

Piotr,fajny garb,gratuluję

[Paweł]

Sandacz o długości 84 cm złowiony przez Przemka Piękna ryba.

[oknik]

Piękna sztuka. Gratuluję.

[siwy]

Piękności! Widać, że niedawno nieźle pojadł

[darek]

Piękny zed,gratuluję

[Przemek_M]

Gratuluję

[Paweł]

Został przesłany do nas leszcz o długości 37 cm.