Kadi pisze:To samo miałem pisać Bez bocznego sonaru echo na zalewie jest potrzebne tylko do sprawdzenia temperatury wody No i ewentualnie poszukania dna z mniejszą ilością mułu.
E to termometr tańszy
Kadi pisze:To samo miałem pisać Bez bocznego sonaru echo na zalewie jest potrzebne tylko do sprawdzenia temperatury wody No i ewentualnie poszukania dna z mniejszą ilością mułu.
misiek1975 pisze:Kadi pisze:To samo miałem pisać Bez bocznego sonaru echo na zalewie jest potrzebne tylko do sprawdzenia temperatury wody No i ewentualnie poszukania dna z mniejszą ilością mułu.
E to termometr tańszy
majula7 pisze:Ja mam prosta sondę pokazuje głębokość uksztalowanie dna temperaturę i wykrywa czy cokolwiek pływa w wodzie. Te lnformacje są dla mnie wystarczające. Na zalewie niestety zapisy co kolwiek pływa słabe bardzo słabe, każde jezioro zdecydowanie lepiej pod tym względem.
misiek1975 pisze:majula7 pisze:Ja mam prosta sondę pokazuje głębokość uksztalowanie dna temperaturę i wykrywa czy cokolwiek pływa w wodzie. Te lnformacje są dla mnie wystarczające. Na zalewie niestety zapisy co kolwiek pływa słabe bardzo słabe, każde jezioro zdecydowanie lepiej pod tym względem.
Bo na bagnie wszystko przyczajone i ukryte z obawy przed pazernymi wędkarzami
misiek1975 pisze:Dzisiaj byłem od 5 do 10.30. Pogoda szczupakowo-sandaczowa ale nie poznały się na niej.
darek pisze:Fajne już te garby,no i bolo też,gratulacje.Z brzegu?
misiek1975 pisze:Dzisiaj byłem od 5 do 10.30. Pogoda szczupakowo-sandaczowa ale nie poznały się na niej. Za to okonie niezawodne w tym roku na bagnie i ratują sytuację
Doctor1987 pisze:misiek1975 pisze:Dzisiaj byłem od 5 do 10.30. Pogoda szczupakowo-sandaczowa ale nie poznały się na niej. Za to okonie niezawodne w tym roku na bagnie i ratują sytuację
A może podpowiesz jakich główek używasz, chodzi mi o gramature. Jakos nie mogę zbytnio dobrać się do tych okoni, raz co ostatnio wpadło 10 sztuk a tak to lipton. Dzisiaj też byłem 9-10.30 i bez puknięcia. Co prawda z brzegu, bez śpiochów.
Doctor1987 pisze:misiek1975 pisze:Dzisiaj byłem od 5 do 10.30. Pogoda szczupakowo-sandaczowa ale nie poznały się na niej. Za to okonie niezawodne w tym roku na bagnie i ratują sytuację
A może podpowiesz jakich główek używasz, chodzi mi o gramature. Jakos nie mogę zbytnio dobrać się do tych okoni, raz co ostatnio wpadło 10 sztuk a tak to lipton. Dzisiaj też byłem 9-10.30 i bez puknięcia. Co prawda z brzegu, bez śpiochów.
BCH pisze:Dziś młodzież okoniowa szalała. Niczego innego nie dopuszczała do wabiów. Na brzegu 23 sztuki. Niestety największe miały po 20 cm, a ponad połowa nie miała nawet 15.
darek pisze:To zabawa była
Paweł pisze:i jeden leszcz