Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Awatar użytkownika
Margo
Leszcz
Posty: 42
Rejestracja: pt 31 mar 2017, 17:40

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Margo » czw 22 sie 2019, 18:45

Panowie może wiece gdzie mogę kupić "trupka". Chodzi mi o jakieś małe płotki, ukleje?
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3284
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: siwy » czw 22 sie 2019, 18:46

Dlatego na przynęty okoniowe ciągle trafiam szczupaki...mało drobnicy w zalewie.

Ps. Przed chwilą patrol rowerowy Policji robił kontrolę na molu betonowym przy jachtklubie - 6ciu wędkarzy jest, a mnie jednego nie skontrolowali... :-D
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3284
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: siwy » czw 22 sie 2019, 18:48

Margo pisze:Panowie może wiece gdzie mogę kupić "trupka". Chodzi mi o jakieś małe płotki, ukleje?

W każdym sklepie rybnym - nawet w E.Leclerc mają płocie...tylko czasem duże, ale na fileta pociąć można...
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
W-łowca
Okoń
Posty: 147
Rejestracja: ndz 08 lis 2015, 21:16

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: W-łowca » czw 22 sie 2019, 18:51

To fakt,ostatnio coś ta policja zaczęła w końcu kontrolować :D
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3284
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: siwy » czw 22 sie 2019, 19:15

Ale ja jestem ZA! Bardzo się cieszę z tego powodu.
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
W-łowca
Okoń
Posty: 147
Rejestracja: ndz 08 lis 2015, 21:16

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: W-łowca » czw 22 sie 2019, 20:09

Ja również :D
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Kadi » pt 23 sie 2019, 09:36

Szefy. Trafiają wam się Sandacze od pola? Brodząc. Ja już kilka razy próbowałem. Rzucając i wzdłuż trzcin i na otwartą wodę. Niestety nie biorą przy brzegu. Same Szczupaki, Okonie i Bolki trafiam.
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: zpryciarz » pt 23 sie 2019, 10:02

Kadi pisze:Szefy. Trafiają wam się Sandacze od pola? Brodząc. Ja już kilka razy próbowałem. Rzucając i wzdłuż trzcin i na otwartą wodę. Niestety nie biorą przy brzegu. Same Szczupaki, Okonie i Bolki trafiam.



ja w tym roku 5 trafilem. wszystkie poniżej wymiaru
Marcin
Awatar użytkownika
Speed
Szczupak
Posty: 388
Rejestracja: wt 09 cze 2015, 14:23
Lokalizacja: Lublin Felin

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Speed » pt 23 sie 2019, 10:02

Miałem ostatnio dwa sandacze, z brzegu, na wysokości nowego lokalu. Jednak rozmiar pozostawia wiele do życzenia :mrgreen:
Awatar użytkownika
Ecko
Okoń
Posty: 113
Rejestracja: wt 10 sty 2017, 19:34
Lokalizacja: Lublin, Czuby

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Ecko » pt 23 sie 2019, 10:04

Kadi pisze:Szefy. Trafiają wam się Sandacze od pola? Brodząc. Ja już kilka razy próbowałem. Rzucając i wzdłuż trzcin i na otwartą wodę. Niestety nie biorą przy brzegu. Same Szczupaki, Okonie i Bolki trafiam.

Ja dzisiaj miałem 38 cm :D 4 w tym sezonie
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3284
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: siwy » pt 23 sie 2019, 10:47

I ja podobnie do kolegów, ale zdecydowana przewaga szczupaczków i okoni, nawet wczoraj 2 szczupaczki wieczorem miałem od pola przy barze, za to z mola nawet tyknięcia. Dużo leszcza 25-35cm pod powierzchnią i jakby coś zbierały.
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
smart86
Leszcz
Posty: 45
Rejestracja: wt 18 kwie 2017, 04:57

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: smart86 » pt 23 sie 2019, 12:55

Pany,
Dwa pytania dot. spinningu:
1.) Jak długo stoicie w jednej miejscówce? Ile czasu obławiacie dane miejsce?
2.) Ile razy wykonujecie rzut w dane miejsce?
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Kadi » pt 23 sie 2019, 13:14

U mnie to różnie.
Jak brodzę to około 10 minut w jednym miejscu i przechodzę o 10-15m dalej.
Z brzegu obławiam wachlarzem, rzuty można porównać do zegara co 5 min. na tarczy. Tak obławiam, jak się nic nie dzieje szukam kolejnej miejscówki. Jeżeli jest kontakt z rybą czy widoczna aktywność drapieżnika to stoję dłużej aż zwątpię. Trwa to myślę maksymalnie 40 minut.
Z łódki to jeszcze inna bajka. Na bankówkach a takich na Zalewie nie ma hehe to czasami i godzinę w jednym miejscu. A czasami na odcinku 50x50m to pływamy i 4h. A przynęty zmieniam jak się nic nie dzieje kompletnie. Uważam, że jak ryba żeruje to weźmie na cokolwiek.
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
blackduck
Szczupak
Posty: 284
Rejestracja: wt 25 kwie 2017, 12:48
Lokalizacja: Lublin

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: blackduck » pt 23 sie 2019, 13:24

W miejscówkach sprawdzonych, gdzie wiem, że można coś złowić, bo zawsze wracam z nich z rybą, obławiam do skutku - ten ostatni krokodylo-szczupak (bagnodyl) trafił się po jakoś 3+ (nie pamiętam już) godzinach rzucania w jednej miejscówce. Ewentualnie przemieszczam się o dwa metry w prawo czy w lewo żeby obłowić pod innym kątem. Gdy coś już złowie, ide gdzie indziej. Jeśłi nie znam miejscówki to oczywiście też obławiam wachlarzem i zabieram się nieco dalej
:mrgreen: :ugeek:
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Kadi » pt 23 sie 2019, 13:44

A nie dodałem że jak mocno wieje to rzucam najczęściej z wiatrem lub prosto pod wiatr. Żeby balona nie robić na plecionce bo często utrudnia zacięcie brania a nawet jego zobaczenie czy czucie na kiju.
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
smart86
Leszcz
Posty: 45
Rejestracja: wt 18 kwie 2017, 04:57

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: smart86 » pt 23 sie 2019, 13:55

Dzięki.
Chodzę właśnie nad Wieprzem. Piękna pogoda, fajny dostęp, ale póki co jedyny kontakt ze zwierzakami, to z bażantami :D .

Mam wrażenie że w każdej miejscówce stoi ryba :D dlatego zastanawiałem się ile czasu poświęcać na jedno miejsce.
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3284
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: siwy » pt 23 sie 2019, 17:33

Wybiera się ktoś na nockę z soboty na niedzielę? Zamierzam najpierw złowić leszczy do 30cm czy może nawet płoć się uda, a potem stawiać to na żywca na spławiu podwodnym...co będzie to będzie...no chyba że nie złowię, to założę pęczek rosówek z jakimś dipem śmierdzącym (grunt bez spławia podwodnego) a drugą zostawię z mniejszym hakiem na jedną rosówkę - może większy lechosław czy nawet węgorz.

Tak sobie posiedzieć...podrzemać na leżaku...pochrapać...aż biper wyrwie z drzemki :-D

Jeszcze nie wiem gdzie, ale na suma preferuję płaskie brzegi a przynajmniej takie, by bezpiecznie można było podebrać za szczękę samemu nie ryzykując kąpieli.
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1618
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: misiek1975 » pt 23 sie 2019, 20:35

Kadi pisze:Szefy. Trafiają wam się Sandacze od pola? Brodząc. Ja już kilka razy próbowałem. Rzucając i wzdłuż trzcin i na otwartą wodę. Niestety nie biorą przy brzegu. Same Szczupaki, Okonie i Bolki trafiam.

Ja od strony pola trafiłem 8 szt ale największy 48cm. Od Dąbrowy łatwiej sandacza trafić ( w tym również wymiarowego) brodząc za to ze szczupakiem, okoniem i bolkiem sporo trudniej. Ale tam zaczyna się robić coraz niebezpieczniej bo korniaków i betonów mnóstwo a nie widać tego wcale.
Awatar użytkownika
Cesio
Karasie jedzą gówno
Posty: 1
Rejestracja: wt 23 lip 2019, 13:38

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Cesio » sob 24 sie 2019, 08:08

siwy pisze:Wybiera się ktoś na nockę z soboty na niedzielę? Zamierzam najpierw złowić leszczy do 30cm czy może nawet płoć się uda, a potem stawiać to na żywca na spławiu podwodnym...co będzie to będzie...no chyba że nie złowię, to założę pęczek rosówek z jakimś dipem śmierdzącym (grunt bez spławia podwodnego) a drugą zostawię z mniejszym hakiem na jedną rosówkę - może większy lechosław czy nawet węgorz.

Tak sobie posiedzieć...podrzemać na leżaku...pochrapać...aż biper wyrwie z drzemki :-D

Jeszcze nie wiem gdzie, ale na suma preferuję płaskie brzegi a przynajmniej takie, by bezpiecznie można było podebrać za szczękę samemu nie ryzykując kąpieli.


Z kolegą siedzieliśmy już wiele nocek. Głównie od strony pola. Zero kontaktu z sumem sama drobnica. Ostatnio byliśmy od Dąbrowy brań sporo ale też nic konkretnego. Rosówka, wątróbka, filet, pellet kompletnie nic od kilku tygodni. Jedyny sumik jaki wpadł w tym roku miał 63cm na wątróbkę od pola jakoś w lipcu. Nawet żywca złowić był problem. Ten rok jakiś mizerny na ZZ. Raz nałapaliśmy małych leszczy tak po ok 35cm i kumpel bolenia co dziwne na groch. Od strony Dąbrowy łapałem też ze spławikiem podwodnym i nic. Także moim zdaniem sum tylko z łódki bo jak narazie na tyle wypadów z brzegu totalna klapa. Chyba, że obecny stan wody utrzyma się dłużej a ciśnienie nie bedzie skakać to może coś się ruszy.
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3284
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: siwy » sob 24 sie 2019, 17:21

Dziś nocuję na molu harcerskim z drutami zbrojeniowymi (rosówki, duże surowe krewetki, może żywca uda mi się złowić do 30cm). Jeśli ktoś ma ochotę dołączyć lub odwiedzić to zapraszam...na razie brań leszczy brak, więc podejrzewam że noc będzie przechrapana :-D
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
smart86
Leszcz
Posty: 45
Rejestracja: wt 18 kwie 2017, 04:57

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: smart86 » sob 24 sie 2019, 17:25

siwy pisze:Dziś nocuję na molu harcerskim z drutami zbrojeniowymi (rosówki, duże surowe krewetki, może żywca uda mi się złowić do 30cm). Jeśli ktoś ma ochotę dołączyć lub odwiedzić to zapraszam...na razie brań leszczy brak, więc podejrzewam że noc będzie przechrapana :-D


Może ja się wybiorę.
Moja towarzyszka życia ma dziś babski wieczór, więc ja chyba skoczę tam do Ciebie.
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3284
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: siwy » sob 24 sie 2019, 17:30

Spoks. Zapraszam ;-)
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
Bandazyk
Sandacz
Posty: 587
Rejestracja: czw 21 wrz 2017, 16:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Bandazyk » sob 24 sie 2019, 17:37

Spoko, wpadne na pogaduchy wieczorem
:twisted:
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3284
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: siwy » sob 24 sie 2019, 17:57

2 osoby spinningują na molo, bez efektów. Nawet przy trzcinach nic pobić nie mają. Lekki wiaterek jeszcze jest, ale na wodzie zero oznak życia...ale jeszcze wcześnie.
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
Bandazyk
Sandacz
Posty: 587
Rejestracja: czw 21 wrz 2017, 16:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Bandazyk » sob 24 sie 2019, 18:14

Wpadajcie na molo harcerskie :-)
:twisted:

Wróć do „Zalew Zemborzycki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 87 gości

Sklep wędkarski Lublin