blackduck pisze:zpryciarz pisze:[...] Dobrze może populacja okonia się odrodzi.
Cokolwiek co by uszczupliło populacje śluzaków. Moim zdaniem są one problemem zalewu i to dużym, tam jak ~18 lat temu bękarty. Te plugawe pomioty powinno sie odławiać i utylizować w celu stworzenia przestrzeni dla innych gatunków takich jak płoć, wzdręga, ukleja, karaś, lin itd.
Kilkukrotnie ostatnio zauważyłem że okonie, wcale nie największe, właśnie polują ja na malutkie leszcze. Owe leszczyki pływały z podrapanymi ogonami, bokami, pyskami i właśnie widziałem jak mały okoń złapał za ogon takiego leszcza i nie chciał puścić, gdy ten uciekł to miał właśnie zdartą łuskę koło ogona. Moim zdaniem jest sporo okonia i może on weźmie się za te śluzaki.
lepiej jeszcze jutro skoczyć na bystra ;p
.
Na Longhorna na stówę były to małe sandacze, a na Fatty'ego to nie wiem, bo żadnych śladów na gumie nie zostawiały, więc sądząc po tym co mówicie, że oksy się dobierają do leszczy, to mogły być one 