Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Awatar użytkownika
Mietek
Szczupak
Posty: 461
Rejestracja: ndz 02 lip 2017, 22:55

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Mietek » śr 23 paź 2019, 10:24

Awatar użytkownika
blackduck
Szczupak
Posty: 284
Rejestracja: wt 25 kwie 2017, 12:48
Lokalizacja: Lublin

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: blackduck » śr 23 paź 2019, 10:59

Twoje zgłoszenie zostało przyjęte.

Dziękujemy.
:mrgreen: :ugeek:
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3285
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: siwy » śr 23 paź 2019, 12:18

Kto wie...może tym razem coś ruszy? I może jest szansa na uwzględnienie naszych wniosków?
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
pioterniak
Karasie jedzą gówno
Posty: 2
Rejestracja: pn 13 sie 2018, 12:54

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: pioterniak » śr 23 paź 2019, 13:57

siwy pisze:Kto wie...może tym razem coś ruszy? I może jest szansa na uwzględnienie naszych wniosków?

Tak Panowie to byłby cud, ale cuda się zdarzają.

Wybieram się z młodym, nie darowałby mi jakbym go nie zabrał.
Za dużo godzin przesiedział na leszczach.
PS. Ciekawe czy go wpuszczą. ?.
Awatar użytkownika
Bandazyk
Sandacz
Posty: 587
Rejestracja: czw 21 wrz 2017, 16:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Bandazyk » czw 24 paź 2019, 16:43

Jest ktos na zalewie kolo wiezy na postoju kolo lodki Pawla polowy na 3 wedki
:twisted:
Awatar użytkownika
miro-re
Szczupak
Posty: 235
Rejestracja: sob 03 lis 2018, 17:58
Lokalizacja: Lublin

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: miro-re » czw 24 paź 2019, 20:40

Może karpie wyłapuje na akord. Niestety zaczęły brać od mariny.
Awatar użytkownika
Speed
Szczupak
Posty: 388
Rejestracja: wt 09 cze 2015, 14:23
Lokalizacja: Lublin Felin

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Speed » pt 25 paź 2019, 12:29

Pewnie wszyscy ze spinningiem biegacie, ale może obserwujecie tych stacjonarnych.. ;) mam chęć wybrać się nad zalew z odległościówką, tylko nie wiem czy jest sens patrząc na ostatnie wyniki innych. W niedzielę dwóch wędkarzy z tyczkami, jeden z odległościówką i nie koniecznie cokolwiek łowili. Dzieje się coś przy spławiku nastawiając się na białoryb?
Awatar użytkownika
Bandazyk
Sandacz
Posty: 587
Rejestracja: czw 21 wrz 2017, 16:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Bandazyk » pt 25 paź 2019, 12:32

Wczoraj przy pomostach pod sama tafla wody plywaly duze stada wiekszych leszczy, wygrzewaja sie. Widzialem kilku senioriow ze stacjonarka na biala rybe, jednak chyba bez efektow.
:twisted:
Awatar użytkownika
blackduck
Szczupak
Posty: 284
Rejestracja: wt 25 kwie 2017, 12:48
Lokalizacja: Lublin

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: blackduck » pt 25 paź 2019, 12:43

Wczoraj, gdy byłem od kamieni, to widziałem, jak w tej pierwszej miejscówce od ujęcia wody, z 5 metrów od niej, sprężynowy dziadek złowił karpia. Zberetował go oczywiście natychmiast. Także coś tam chyba żeruje z białorybu.
:mrgreen: :ugeek:
Awatar użytkownika
blackduck
Szczupak
Posty: 284
Rejestracja: wt 25 kwie 2017, 12:48
Lokalizacja: Lublin

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: blackduck » pt 25 paź 2019, 12:53

A propo, sandacze gryzły wczoraj od kamieni dosłownie jak opętane. Miałem ja wiem, z 10 konkretniejszych puknięć w półtorej godziny łowienia? I dwa/trzy nieudane zacięcia, tzn ryba była może przez sekunde/półtorej. Wszystko na savage geara tego nowego, z niebieskim grzbiecikiem czy tam niebieskimi akcentami. Mam wrażenie jednak, że to były rybie bejbisy i nie dawały rady go całego chapnąć, miałem w dodatku dość wielki hak. Nieraz tak było w życiu, że nie mogłem zacinać ryb, po czym zmieniałem na to samo tylko mniejsze i nagle cudownie każde zacięcie udane, w dodatku ryby wcale nie małe.
Przynęta była by kompletnie do wyrzucenia, tak pocięta. Głównie do połowy, od strony ogonka. Wyraźnie po sandaczowych zębach, szczupak robi inaczej. Może i jakiś okoń próbował się tego czepiać, bo były i dziurki jak po szpilce. Dlaczego napisałem, że przynęta "była by" do wyrzucenia - na sam koniec łowienia urwała mi się plecionka (przetarcie), dlatego też, jeśli ktoś od kamieni wyłowi z 5 metrów pletki fluo z fluorocarbonem i rozwalonym savage gearem, to jest to moja wina :D
:mrgreen: :ugeek:
Awatar użytkownika
Bandazyk
Sandacz
Posty: 587
Rejestracja: czw 21 wrz 2017, 16:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Bandazyk » pt 25 paź 2019, 13:59

Ktos moze jutro wieczorem plywa i ma miejsce?
:twisted:
Awatar użytkownika
123
Okoń
Posty: 161
Rejestracja: wt 31 paź 2017, 21:33

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: 123 » pt 25 paź 2019, 19:56

blackduck pisze:Wczoraj, gdy byłem od kamieni, to widziałem, jak w tej pierwszej miejscówce od ujęcia wody, z 5 metrów od niej, sprężynowy dziadek złowił karpia. Zberetował go oczywiście natychmiast. Także coś tam chyba żeruje z białorybu.

A czy nie jest tak że od tego ujęcia wody nie można wędkować w odległości mniejszej niż 50 m?
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2457
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Kadi » pt 25 paź 2019, 20:11

Ten karpik z zarybienia bierze jak głupi i lodówki się napychają ;) rybie białko powoduje u ludzi ogłupienie także 20 czy 30 cm nie robi różnicy. Sztuka jest sztuka :D
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
blackduck
Szczupak
Posty: 284
Rejestracja: wt 25 kwie 2017, 12:48
Lokalizacja: Lublin

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: blackduck » pt 25 paź 2019, 20:37

123 pisze:A czy nie jest tak że od tego ujęcia wody nie można wędkować w odległości mniejszej niż 50 m?


Tak, dokładnie tak jest :lol: Poprzednio, gdy tego sandacza złowiłem (czyli chyba w środe?) Było to samo. Dwóch żul-dziadków łowiło sobie przy samym ujęciu ;)
:mrgreen: :ugeek:
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1528
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: majula7 » pt 25 paź 2019, 21:12

Ja dziś dlubalem od 16 do 18.30 jedno pykniecie na molo przed klubem zeglarskim i jeden sandaczyk taki ze 45 w marinie na zakończenie. Wędkarzy więcej niż ryb.
Awatar użytkownika
miro-re
Szczupak
Posty: 235
Rejestracja: sob 03 lis 2018, 17:58
Lokalizacja: Lublin

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: miro-re » pt 25 paź 2019, 21:13

To ujęcie wody A nie urządzenie do spiętrzania wody. Nie można łowić na nim ale po lewej stronie nA kamieniach nie ma problemu. ( Tak mi się wydaje)
Awatar użytkownika
blackduck
Szczupak
Posty: 284
Rejestracja: wt 25 kwie 2017, 12:48
Lokalizacja: Lublin

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: blackduck » pt 25 paź 2019, 22:07

Oczywiście że nie jesteś jednym z nich, ale to akurat były żul-dziadki sprężynowo-leśne :D

miro-re pisze:To ujęcie wody A nie urządzenie do spiętrzania wody. Nie można łowić na nim ale po lewej stronie nA kamieniach nie ma problemu. ( Tak mi się wydaje)


Sam już nie wiem :|
:mrgreen: :ugeek:
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3285
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: siwy » pt 25 paź 2019, 22:19

Z tego co ja się orientuję, to ujęcie wody nie jest urządzeniem hydrotechnicznym spiętrzającym wodę i można z niego wędkować jeśli nie ma wyraźnej informacji/tablicy zakazującej takich czynności...długo sam myślałem, że nie wolno i nawet dzwoniłem do Pawła z prośbą o dopytanie o to urządzenie, ale okazało się, że prawidłowa interpretacja dopuszcza wędkowanie z tego urządzenia jeśli właściciel urządzenia nie umieścił takiej tablicy o zakazie wędkowania czy w ogóle przebywania na obiekcie osób nieupoważnionych - aby tylko nie rzucać przynęty w prawo za bojki...trzeba by mieć niezłego niefarta, gdyby duża ryba wzięła i poszła w prawo za bojki a akurat strażnicy by się napatoczyli...trzeba by jakoś udowodnić, że rzucało się w lewo a ryba poszła w prawo za bojki...z drugiej strony jak podebrać rybę z tak wysokiego urządzenia? Grunt, że można niżej stać na kamieniach :-D
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
Bandazyk
Sandacz
Posty: 587
Rejestracja: czw 21 wrz 2017, 16:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Bandazyk » sob 26 paź 2019, 15:38

Jak tam dzis na bagienku? Gryzie co? Jechac czy zajac sie pianami?
:twisted:
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2457
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Kadi » sob 26 paź 2019, 17:09

Pianami, paniami czymkolwiek :D U mnie Zatecki a ryby jutro z rana. Odpuszczam krypę i idę w spodniobutach :D
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1623
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: misiek1975 » sob 26 paź 2019, 17:28

Kadi pisze:Pianami, paniami czymkolwiek :D U mnie Zatecki a ryby jutro z rana. Odpuszczam krypę i idę w spodniobutach :D

Z której strony i o której godzinie będziesz? To by my sfinalizowali kukuryki :D
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2457
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Kadi » sob 26 paź 2019, 17:29

misiek1975 pisze:
Kadi pisze:Pianami, paniami czymkolwiek :D U mnie Zatecki a ryby jutro z rana. Odpuszczam krypę i idę w spodniobutach :D

Z której strony i o której godzinie będziesz? To by my sfinalizowali kukuryki :D

Koło 6 podjadę na Wrotków. Później może od pola.
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1623
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: misiek1975 » sob 26 paź 2019, 17:33

Kadi pisze:
misiek1975 pisze:
Kadi pisze:Pianami, paniami czymkolwiek :D U mnie Zatecki a ryby jutro z rana. Odpuszczam krypę i idę w spodniobutach :D

Z której strony i o której godzinie będziesz? To by my sfinalizowali kukuryki :D

Koło 6 podjadę na Wrotków. Później może od pola.

Ok to rano się złapiemy na Wrotkowie.
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1623
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: misiek1975 » sob 26 paź 2019, 17:38

Bandazyk pisze:Jak tam dzis na bagienku? Gryzie co? Jechac czy zajac sie pianami?

Zdecydowanie czymkolwiek innym niż bagienko. Rano jeden pętak koło 40cm a potem plaża totalna. Ni pomagało nic, zmiany przynęt, miejsc po prostu "Panie tu nie ma ryb" :D Albo ja nie potrafię ich podejść - co też jest możliwe
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2457
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Kadi » sob 26 paź 2019, 17:41

misiek1975 pisze:
Bandazyk pisze:Jak tam dzis na bagienku? Gryzie co? Jechac czy zajac sie pianami?

Zdecydowanie czymkolwiek innym niż bagienko. Rano jeden pętak koło 40cm a potem plaża totalna. Ni pomagało nic, zmiany przynęt, miejsc po prostu "Panie tu nie ma ryb" :D Albo ja nie potrafię ich podejść - co też jest możliwe

Jutro im pokażemy haha :D
#MięsiarzTeam

Wróć do „Zalew Zemborzycki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości

Sklep wędkarski Lublin