Paweł pisze:Dziś wpadłem nad zalew z wędką dosłownie na 40 minut. Rzeczywiście podtrzymuję tezę kolegów z forum, że okoń się tu odrodził. W tak krótkim czasie złowiłem trzy garbusy, co w moim wykonaniu jest nie lada wyzwaniem Dodam, że miejsce, w którym łowiłem było zupełnie przypadkowe (okolice Elki), ponieważ nie bardzo miałem czas objeżdżać dookoła zalew, aby odwiedzić swoje sprawdzone okoniowe miejscówki. Remont mostu na Żeglarskiej daje mi się we znaki :/
Promowanie no koło przynosi efekty