Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo
: ndz 29 mar 2015, 23:44
A czy koledzy nie zapomnieli o takim atraktorze jakim jest melasa?:) Albo połączenie jej z czosnkiem? Na chwilę obecna woda jest jeszcze zimna i trzeba używać mocnych naturalnych zapachów, ponieważ to podobna zasada jak z proteiną na karpiozę, na każdą porę roku inna wchodzi. Ja osobiście wyciskam czocha świeżego i dodaję go do rozrobionej melasy z wodą i odstawiam aż się "przeżre" przez noc. Nad wodą jak rozrabiam zanętę dodaje taki mix do standardowej feederowej zanęty. Zapach jest genialny i przyciąga a melasa daje słodki karmelowy smak który leszcz uwielbia. W zeszłym roku kiedy inni nie mieli brań ja targałem leszki:) Przy okazji dodam że ciekawe sztuki wchodziły mi z kolegą na plażyczkach od strony ul. Grzybowej. W tym tygodniu postaram się wybrać i odnowić moją recepturkę a jeżeli znów zadziała to nie omieszkam się pochwalić;)