Strona 408 z 665

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 23 gru 2018, 16:35
autor: Bandazyk
Krotko i na temat: Wszystkiego Najlepszego Zdrowia Szczescia i fajnych sandaczy w przyszlym sezonie :-)

Ps: pewnie wiecie ktory to maly rekin z you tube, w tym wypadku w kopalni w czechach zginal ten jego kolega z filmow Marcin, szkoda, na same swieta

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 23 gru 2018, 18:27
autor: siwy
...a ja to bym chciał, by ktoś napuścił do zalewu dużo węgorza i uklei...taki prezent pod choinkę kcem :-D

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 23 gru 2018, 18:46
autor: Skałka
Na forach raczej się nie udzielam ale podzielę się kilkoma spostrzeżeniami. W ostatnim czasie pojawiła się bardzo niebezpieczna moda na "uwalnianie zwierząt utrzymywanych w hodowlach". Konsekwencje takiego postępowania mogą być bardzo poważne takie zwierzęta mogą przenosić pasożyty, bakterie i wirusy (pisał już o tym Siwy) o tym jak trudno walczy się z chorobami ryb nie będę pisał w każdym razie pigułek nie połykają. Jeśli chcecie zrobić dobry uczynek kupcie karpia i dajcie go rodzinie, której nie stać na rybę. Wypuszczaniem ryb z hodowli w dodatku nie wiadomo jakich z Czech, Litwy czy Ukrainy rybostanu w ZZ nie poprawicie. Wesołych Świąt

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 23 gru 2018, 19:05
autor: Przemek_M
Madrze piszesz, Siwy zresztą tez! Tylko te słowa nie trafiają :? Występuje typowe myślenie: wiem lepiej, zrobię swoje... :?

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 23 gru 2018, 20:27
autor: siwy
...właśnie w tym sęk, że nie wszyscy rozumieją, iż większość tego rodzaju przepisów podyktowanych jest troską o wspólne dobro, poparte wieloma badaniami, niektórzy myślą, że odłowy selekcyjne/selektywne są by władza mogła się mięcha rybiego nachapać a nie do przenoszenia nadmiaru gatunku do innych zbiorników czy do badań właśnie, przy okazji często wykonuje się dodatkowe czynności/pobieranie próbek by określić "stan zdrowia zbiornika", przybliżony procentowy udział wszystkich gatunków i jakie w ogóle występują, czy nie karłowacieją, czy któregoś nie jest za dużo czy za mało, jak z pasożytami, bakteriami, wirusami, przy tym oczywiście pobiera się próbki wody w różnych miejscach i z różnych głębokości jak również próbki mułu/dna też z różnych głębokości...i na podstawie wyników badań podejmuje się działania, które w najszybszy sposób powinny poprawić sytuację.

To samo dotyczy limitów w ilości zabieranych ryb z łowiska - wielu denerwuje się, że mogą 2 ryby zabrać tylko i że musi mieć przynajmniej pół metra... (oczywiście o drapieżnikach mowa, które w naturalny sposób regulują ilość mniejszych od siebie ryb, chętnie zjadając właśnie te chore, słabsze, karłowate, itp., bo są łatwiejszym łupem - a szczupak ma tak silne kwasy trawiące, że haki/kotwiczki znikają po tygodniu więc nie straszne mu trawienie chorych ryb - nie zaraża się....ale pasożyty - to już nawet dla niego bywa groźne...i tu wraca temat przenoszenia ryb i kontroli stanu wody).

Taka piramida pokarmowa w danym środowisku, o której każdy miał już w podstawówce (najwyraźniej niektórzy są takimi samymi wędkarzami jak kiedyś uczniami )...zakłócenie któregokolwiek poziomu odbija się na wszystkich innych mocno zaburzając naturalny, zdrowy stan...i jest lipa i tyle.

...ale to zostawiam mądrym głowom - ja jestem zwykłym wędkarzem, który boi się, że na emeryturze to już tylko na symulatorze holu czy w goglach wirtualnych będzie ryby łowił.

A wracając do karpi Daniela - wcale nie jest pewne, że padną szybko w środowisku zalewu - możliwe, że były tak nafaszerowane antybiotykami, itp szczepionkami i "antypasożytami", że mogą stać się najbardziej odpornymi karpiami w zalewie...zanim nie spotkają haczyka :-D

Najlepszego i mega sprzętu pod choinką ;-)

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 23 gru 2018, 20:50
autor: jankozbi
Ryby ze stawów i tak trafiają do zalewu,są to uciekinierzy z hodowli.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 23 gru 2018, 20:52
autor: jankozbi
....a woda która jest spuszczana ze stawów to co ?Trafia do kanalizacji miejskiej ? Nie popadajmy w paranoję.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 23 gru 2018, 21:12
autor: siwy
Hodowlane ryby nie są tak straszne - uciekinierów raczej nie jest wielu lub bardzo rzadko zdarzają się "wielkie ucieczki", które mogą wpłynąć na procentowy udział danego gatunku w rybostanie zbiornika, poza tym te hodowlane zazwyczaj są karmione paszami wzbogacanymi o "rybią farmakologię" i żyją w wodzie lepiej czyszczonej/odtruwanej niż te PZW. Są raczej małym zagrożeniem epidemiologicznym, ale duże ucieczki mogą wpłynąć na zachwianie równowagi w piramidzie pokarmowej.

Takie stado karpi-prosiaków ma znaczne wymagania ilościowe co do pokarmu - pamiętacie suchelcowate leszcze w zalewie? Było ich dużo ale małe, każdy na jednym wypadzie łowił nawet po 70-80szt. na jedną wędkę. Brakowało pokarmu...a mało drapieżników w wodzie, które by szybko zmniejszyło ich liczbę...ale od jakiegoś czasu jest nowy lepszy drapieżnik na zalewie - Wszystkopomieleizjem! - dzięki niemu od jakiegoś czasu obserwuje się mniejszą liczbę leszczy, a te co się teraz łowi są jakby krąglejsze, większe, nawet okazy po 60cm trafiają się ...Sumy nie wyrabiają, wielkich szczupaków jak na lekarstwo, które dałyby radę zjeść leszcza ponad 15cm...

...więc taki dziadek "maszynkomielec" to okazuje się całkiem fajny dziadek, świadomie lub mniej przyczynił się troszkę do polepszenia jakości stada lechosławów w zalewie...żeby jeszcze tylko tak nagminnie nie zabierali tych niewymiarowych szczupaczków i sandaczyków :-D

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 23 gru 2018, 21:25
autor: siwy
Jankozbi masz rację - nie można popadać w paranoję...powiem więcej - chciałbym, by można było bez żadnych konsekwencji stosować na żywca gatunek występujący w danym zbiorniku, choć zakupiony w sklepie wędkarskim/z hodowli - paragon byłby jakby dowodem świadectwa jakości/zdrowia żywca, że nie zagrozi biologicznie zbiornikowi, itp (a nie z jakiejś glinianki/rowu tuż przy ubojni bydła czy innej chemicznej fabryczce)....a tymczasem oficjalnie nie wolno stosować na żywca jakiejkolwiek ryby z poza zbiornika...to tak jakbym nie mógł stosować rosówek z Ukrainy, a tylko te, co ukopałem w krzaczorach tuż przy zalewie...ale ochotki to właściwie nie wolno sobie ukopać z mułu, bo zakłóca się ekosystem zbiornika i trzeba kupić w sklepie zazwyczaj z za wschodniej granicy z ich zbiorników...więc gdzie tu paranoja?

...potrzeba jeszcze trochę zmian, ale tak jak piszesz z rozumem i bez paranoi...tak normalnie - po gospodarsku.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 23 gru 2018, 21:47
autor: majula7
A jak tam na ZZ dziś, jakieś efekty czy nic.......

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 23 gru 2018, 21:52
autor: Paweł
Zalew skuty.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 23 gru 2018, 22:02
autor: Skałka
Jeśli chodzi o paranoję kilka lat wstecz mieliśmy w Województwie problem z KHV-koi zaczęło się od jednego gospodarstwa potem już poszło wodą śmiertelność 90%. Widział kolega kiedyś kilka ton śniętych ryb na stawie i może spróbuje wytłumaczyć osobie, która z tego się utrzymuje, że to paranoja. W tym roku w lecie odebrałem telefon od znajomego zdychają ryby na łowisku (karpie po kilkanaście kilogramów) mam postawić diagnozę przez telefon pytam czy coś w ostatnim czasie poza wysokimi temperaturami na zbiorniku miało miejsce padła odpowiedź, że tak było zarybienie ale przecież tylko kroczkiem lina. W przypadku ryb profilaktyka epizootyczna jest najważniejsza rybom na stawie można podać lek jeśli żerują jak przestaną kaplica, kąpieli też na ZZ się nie zrobi. Na 90% wpuszczenie tych kilku karpi nie zaszkodzi ale zawsze zostaje kilka %, że tak kto weźmie wtedy odpowiedzialność? Dyskutujmy na argumenty bez demagogi i populizmu.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 23 gru 2018, 22:16
autor: majula7
Jak to skuty jeziora spox, a zalew skuty?

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 23 gru 2018, 23:21
autor: misiek1975
Niestety głębokość (szczególnie obecna) robi swoje :(

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 23 gru 2018, 23:53
autor: siwy
Skałka pisze:.............. Dyskutujmy na argumenty bez demagogi i populizmu.


Dokładnie - dlatego napisałem, że szczegóły dotyczące określenia najlepszych sposobów ochrony wód, rybostanu i wprowadzania ich w życie pozostawiam mądrzejszym głowom. Uważam jednak, że na nic zdadzą się ich wysiłki, jeśli świadomość tych problemów będzie ignorowana przez wielu użytkowników tych wód (nie tylko wędkarzy) albo wręcz w ogóle nie będzie tej wiedzy u nich. Warto więc podejmować te tematy nawet jeśli wzbudzają tyle emocji - zawsze to edukacja, przypomnienie - że łatwo to wszystko zniszczyć bardzo szybko z pozoru nieszkodliwym wypuszczaniem ryb z innych zbiorników, itd - niby humanitarne wypuszczanie kilku rybek może zabić całe stada innych...nie musi i czasem nic się nie dzieje, ale jak widać zdarzają się takie sytuacje, że padają prawie wszystkie ryby a nawet inne stworzenia.

Wielu z nas ma dzieci które zabieramy na ryby, nawet wnuków i całe rodziny piknikują wędkując, a sami też chcielibyśmy dalej kontynuować pasję, a jeśli nie zadbamy o nasze wody sami, jeśli nie pomożemy naszym przedstawicielom we władzach naszymi wnioskami składanymi w kołach, jeśli świadomość zagrożeń będzie znikoma lub ich ignorowanie będzie nagminne to będzie źle.

Warto edukować, warto dopytywać "jak to działa", warto odpisać "dlaczego nie można", skąd te zakazy i limity w regulaminie (choćby okres ochronny węgorza, a podobno nie rozmnaża się poza warunkami hodowlanymi) - wytłumaczyć, podać przykłady...takie dyskusje pomagają zrozumieć i mieć większą świadomość...być prawdziwym wędkarzem, a nie tylko FishHunter'em.

Sam wielu rzeczy nie wiem i chętnie dowiedziałbym się na przykład jak dokładnie wygląda/odbywa się badanie rybostanu w zalewie, jakości wody, gdzie można uzyskać wyniki takich badań i wnioski ze wskazaniem na najlepsze działania ku poprawie sytuacji, czy można wziąć w czymś takim udział jako wolontariusz, itp - można lepiej zrozumieć, pomóc...

Albo dalej idąc - czy jest już jakiś plan dotyczący rybostanu w zalewie w związku z jego planowaną naprawą/rewitalizacją/przebudową? Czy są może już gdzieś dostępne plany jak zalew będzie wyglądał "po"? Czy będzie głębiej i bardziej zróżnicowane dno?, czy będzie na wałach jakby oddzielna strefa przybrzeżna dla wędkarzy i tych co chcą "moczyć nogi", a ścieżka byłaby ciut wyżej nie powodując konfliktów między "siedzącymi" a przechodniami/rowerzystami... czy zbiornik osadnikowy przed zalewem będzie miał coś w rodzaju bypassu, by można go było całkowicie odcinać od zalewu na czas wybierania nadmiaru naniesionego materiału przez rzekę? Co z rybami w trakcie przebudowy/oczyszczania dna, czy może zrobią coś w rodzaju suchych doków wbijając w dno stalowe,szczelne ściany i etapami będą kopać? Czy ryby będą gdzieś przenoszone, czy może wpuszczone do Bystrzycy, a potem od podstaw zalew będzie zarybiany i jakimi gatunkami?

Na pewno inni również mają podobne pytania i chętnie usłyszeliby odpowiedzi. Byłbym wdzięczny, gdyby ktoś mógł odpowiedzieć na moje, lub podać źródła, gdzie mógłbym uzyskać odpowiedzi ;-)

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pn 24 gru 2018, 09:59
autor: misiek1975
Siwy wywód piękny ale raczej wątpię aby tacy jak my zwykli wędkarze mieli wpływ na tego typu decyzje jak ukształtowanie dna itp. Zrobią to za nas ci którzy "wiedzą lepiej" i oby tylko nie wyszło jak zwykle. Z drugiej strony mam wrażenie, że temat wypłynie znowu na jesieni przy kolejnych wyborach tym razem parlamentarnych a potem umrze śmiercią naturalną

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pn 24 gru 2018, 10:22
autor: Kadi
misiek1975 pisze:Siwy wywód piękny ale raczej wątpię aby tacy jak my zwykli wędkarze mieli wpływ na tego typu decyzje jak ukształtowanie dna itp. Zrobią to za nas ci którzy "wiedzą lepiej" i oby tylko nie wyszło jak zwykle. Z drugiej strony mam wrażenie, że temat wypłynie znowu na jesieni przy kolejnych wyborach tym razem parlamentarnych a potem umrze śmiercią naturalną

Dokładnie tak jak piszesz :) To tylko pranie kasy, nowa organizacja pro rządowa, nowe stołki, nowe obietnice i 0 skuteczności :)

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pn 24 gru 2018, 12:59
autor: Skałka
Siwy jakość wód znajdziesz w raportach WIOŚ np.
http://www.wios.lublin.pl/wp-content/up ... calosc.pdf
Problem leży w strukturze Polskie Wody sobie Miasto sobie PZW może by i chciało nam ale nie ma siły przebicia. Kompletny brak komunikacji, ostatnio znów jak zwykle na koniec roku wydawano pieniądze czyli koszono brzegi Krężniczanki (w grudniu) wyciągano gałęzie z wody (kiedy ikra pstrągów się inkubuje) no i hit obcinano gałęzie zwisające nad rzeką (zażegnując w ten sposób widmo powodzi). Tak jak napisał Misiek sprawa ZZ przyschnie do następnych wyborów.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pn 24 gru 2018, 15:53
autor: Damian Damian
Czyli tak jak było mówione przed że to wszystko to kiełbasa wyborcza

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pn 24 gru 2018, 20:20
autor: Paweł
Podobno zalew puścił. Ktoś jutro na łajbę reflektuje na 3 godzinki?

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pn 24 gru 2018, 20:34
autor: Skałka
Jak puścił to może z brzegu zaatakuje o 12 muszę być w kościele

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: wt 25 gru 2018, 10:15
autor: misiek1975
Faktycznie na kamerce od domu starców widać że ZZ faluje :D . To jeszcze do końca roku będzie można połapać. We czwartek śpiochy i do wody palić świąteczne kalorie :lol:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: wt 25 gru 2018, 10:38
autor: Paweł
misiek1975 pisze:Faktycznie na kamerce od domu starców widać że ZZ faluje :D . To jeszcze do końca roku będzie można połapać. We czwartek śpiochy i do wody palić świąteczne kalorie :lol:


Daj link do kamerki :)

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: wt 25 gru 2018, 10:39
autor: misiek1975

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: wt 25 gru 2018, 11:20
autor: siwy
Nie dałem rady wczoraj nigdzie wyskoczyć, ale tacie udało się być 2h nad Wieprzem w okolicach Siemienia i tym samym podtrzymał rodzinną tradycję wigilijną by choć na chwilę wędkę zarzucić "na szczęście w przyszłym sezonie" - a do tego złowił szczupłego 66cm...taki to ma szczęście :-D

Dajcie znać jeśli uda się Wam być nad ZZ z kijami ;-)