Forum ZalewZemborzycki.com

Na kamerze widać, że bliżej środka zalewu jakiś lód jest, ale przynajmniej przez tydzień temperatury mają utrzymać się raczej na plusie. Jakoś trudno meteorologom przewidzieć pogodę dalej niż na tydzień w przód...wielokrotnie prognozy długoterminowe (ponad tydzień w przód) okazywały się całkowicie nie trafione z powodu nagłych zmian kierunków wiatru, przynoszących równie nagle zimniejsze lub cieplejsze powietrze.

Chciałbym już z lodu połowić, ale spin też jest ok jeśli przelotki nie zamarzają...grunt, że wiatr się zmniejszył

Dzisiaj po miesięcznej przerwie udało mi się wyskoczyć na łajbę. Niestety bez efektów. W 3 godzinki ledwie jedno branie, po którym agrafka mi się połamała (???) i tyle widziałem rybę. Można powiedzieć, że 75% zalewu faluje. Od Elki przez rów Markowskiego, cypel do parku linowego jest duża kra, a tak poza tym reszta można powiedzieć, że wolna od lodu.


youtu.be/ZuAiRIJaPtA

Po mnie ruszył pablodiablo. Trafił suma, ale kilkunastu minutach sprzęt nie dał rady i ryba (albo krawędź lodu) przetarła plecionkę.

Ja łowilem na molo obok basenów bez brania. Łódkę widziałem w uzupełnieniu od wieży do tamy przy brzegu lód.

Ano był wasaty na kiju. Piekna walka, odjazdy dosyc mocne. Przyciągnął nas około 250 metrów, po czym przetarl plecionke. Zbyt szybko chciałem poderwać do góry. Pawłowi dziś mówiłem że będzie sum na kiju i był, ale jestem dobrej myśli bo do końca sezonu zostało jeszcze parę dni☺

29.12.2018
7-13 - łowienie o ile pozwoli pogoda
13-15 - sprzątanie okolic brzegowych zalewu - spotykamy się na Cyplu na Dąbrowie.
15 - ognisko

Spontanicznie i na pełnym luzie organizujemy zakończenie sezonu ZalewZemborzycki.com. Osoby zainteresowane prosimy o zabranie worków na śmieci, rękawiczek oraz kiełbasek.

I w Czwartek trzeba atakować ostatni raz w tym roku

A jutro ktoś atakuje zalew? Wystarczy z brzegu spin, czy lepiej wziąć z jedną podlodówkę okoniową na zalodzone mola betonowe? Planuję wstać na luzie o 6:30, ale żeby dotrzeć nad zalew nie później niż 7:30...może zapakuję też sumówkę

Będę jutro ok 7 30 na molo od Mariny mola dziś były wolne od lodu

Dzięks za info. Ja wybieram się bliżej tamy przed bojami przed ujęciem wody a restauracją (jeśli kra lodowa i wiatr pozwoli tam rzucać)...w razie bardzo niesprzyjających warunków poszukam zaciszniejszego i wolnego od kry miejsca. Biorę okoniówkę i sumówkę.

Paweł pisze:

29.12.2018
7-13 - łowienie o ile pozwoli pogoda
13-15 - sprzątanie okolic brzegowych zalewu - spotykamy się na Cyplu na Dąbrowie.
15 - ognisko

Spontanicznie i na pełnym luzie organizujemy zakończenie sezonu ZalewZemborzycki.com. Osoby zainteresowane prosimy o zabranie worków na śmieci, rękawiczek oraz kiełbasek.

Ilu nas będzie? Bo niewiem ile wódki wziąść. Echhh Paweł ty to nie miałeś kiedy tylko w moje urodziny☺

siwy pisze:A jutro ktoś atakuje zalew? Wystarczy z brzegu spin, czy lepiej wziąć z jedną podlodówkę okoniową na zalodzone mola betonowe? Planuję wstać na luzie o 6:30, ale żeby dotrzeć nad zalew nie później niż 7:30...może zapakuję też sumówkę

Bierz siwy śmiało. Wziął w tym samym miejscu co wcześniej. Ja będę jutro ale raczej po południu.

pablodiablo pisze:

Paweł pisze:

29.12.2018
7-13 - łowienie o ile pozwoli pogoda
13-15 - sprzątanie okolic brzegowych zalewu - spotykamy się na Cyplu na Dąbrowie.
15 - ognisko

Spontanicznie i na pełnym luzie organizujemy zakończenie sezonu ZalewZemborzycki.com. Osoby zainteresowane prosimy o zabranie worków na śmieci, rękawiczek oraz kiełbasek.

Ilu nas będzie? Bo niewiem ile wódki wziąść. Echhh Paweł ty to nie miałeś kiedy tylko w moje urodziny☺

W moje byly zawody hehe . Jak nie rusze na wies to i ja dolacze. Z checia to bym kociol rozpalil z karkowka na kapuscie
. tylko zeliwo lezy na wsi.

zpryciarz pisze:

pablodiablo pisze:

Paweł pisze:

29.12.2018
7-13 - łowienie o ile pozwoli pogoda
13-15 - sprzątanie okolic brzegowych zalewu - spotykamy się na Cyplu na Dąbrowie.
15 - ognisko

Spontanicznie i na pełnym luzie organizujemy zakończenie sezonu ZalewZemborzycki.com. Osoby zainteresowane prosimy o zabranie worków na śmieci, rękawiczek oraz kiełbasek.

Ilu nas będzie? Bo niewiem ile wódki wziąść. Echhh Paweł ty to nie miałeś kiedy tylko w moje urodziny☺

W moje byly zawody hehe . Jak nie rusze na wies to i ja dolacze. Z checia to bym kociol rozpalil z karkowka na kapuscie
. tylko zeliwo lezy na wsi.

Spróbuję od ojca pożyczyć. Jutro dam znać czy kielbacha czy karkowa☺

a czy na slipie przy policji da się już łódź zwodować ? bo mam plan popłynąć jutro kolo południa

Dziś slip i zatoka jeszcze z lodem

Da się zwodować na tej "kracie" przy jachtklubie - przy Policji jeszcze trochę grubo żeby nawet wiosłem rozwalać. Byłem dziś w obydwu miejscach.

...a w ogóle, to wyrównałem swój rekordzik "jednowyprawowy, choć blisko było do pobicia - 4 szczupaki (oczywiście niewymiarowe 44-49cm) i piąty uciekł. Do tego 2 okonie 22 i 25cm. Wszystko od pola w pasie przybrzeżnym od Jachtklubu w prawo do zatoki, gdzie z gruntówkami zawsze siedzą czy to na sandacza czy karpia (nie pamiętam nazwy tej zatoki). Rzucałem od 8mej do 15tej. Najpierw z nadziejami pojechałem pod ujęcie wody, ale za dużo jeszcze kry przy brzegu i od razu zawróciłem na drugi brzeg od pola...sumówki nawet nie wyjąłem z auta - cały dzień na okoniówce.

Miałem nie dawać fotek niewymiarowców, ale żeby nie było że Siwy kity wali że taki fajny dzień był hehe

Fajnie ta kra wyglądała na brzegu od pola....

Następne...

Taka twarda woda miejscami....

Patrząc na pogodę to wszystko wskazuje, że w weekend będzie można pływać jeszcze. W sobotę lekki wiatr i trochę deszczu, także jest dobrze Temperatura cały czas na plusie.

siwy pisze:
...a w ogóle, to wyrównałem swój rekordzik "jednowyprawowy, choć blisko było do pobicia

A jakie są wasze rekordy w jeden dzień? U mnie jak na razie to 9 sandaczy, z czego 4 wymiarowe. To było w tym roku jak Mariuszem pływałem.

Na zalewie mój rekordzik to 6 szczupaczków .

Mój 4szt - niewymiarowe, więc nie wiem...ale radocha i tak jest

W tym roku po zarybieniu szczupakiem na kamieniach przy nartach można było złowić po kilkadziesiąt sztuk od 40 do 60cm tak było przez kilka dni później coraz słabiej ale w okoniach 10szt nie przeskoczyłem w poprzednich latach bywało w sandaczach chyba 6 w tym 2 wymiarowe bolki chyba 2 wszystko z brzegu. Dziś zero ok 1.5 godz z mola .

Mój rekord to 5 krótkich a z wymiarów w jeden dzień to Szczupak 81 i Sandacz 51 w ogóle w tym roku poprawiłem Szczupaka o 6cm Sandacza o 3cm i Bolenia o 15cm. Także nie ma lipy. Niestety jutro nie połowie ale w Piątek już atakujemy i pewnie w niedzielę i może poniedziałek