Forum ZalewZemborzycki.com

Kadi pisze:Jutro o ma wiać jeszcze bardziej :/

ale ma byc cieplej ;p

ja sie jutro wybieram , własnie przygotowuje konopie ;p

Ja to na rzeczkę koło południa

zpryciarz pisze:

Kadi pisze:Jutro o ma wiać jeszcze bardziej :/

ale ma byc cieplej ;p

ja sie jutro wybieram , własnie przygotowuje konopie ;p

Hehe...wyluzujesz się z wędką nad wodą, a nagle przyjadą panowie w mundurach i poproszą o "wyjaśnienia" odnośnie konopi...

- " Lniane czy indyjskie? Dla siebie czy dla ryb? To lepiej na haju biorom?! "




ps. chyba przydałby się wątek z humorem wędkarskim...fotki, filmiki, kawały

siwy pisze:Zakaz połowu z brzegu jest zaznaczony na tej mapce: http://zalewzemborzycki.com/mapy/mapa_z ... u/map.html ...ale brodzić w wodzie można

Przy tamie i innych budowlach hydrotechnicznych spiętrzających wodę to jasna sprawa, że nie wolno. Osobiście nie łowię ani brodząc ani z łódek w miejscu, gdzie Bystrzyca wpływa do zalewu - są tam bardzo fajne tereny tarliskowe...niech rybcie mają spokój choć od jednego wędkarza

Dalej w tym artykule który cytujesz jast napisane że zakaz ten nie dotyczy budowli hydrotechnicznych służących regulacji brzegu lub dna, proponuję nie wyrywać zdań z kontekstu, więc łowiąc przy wlocie bystrzycy do zalewu smutni panowie mogą cię jedynie skontrolować i jak masz wszystkie kwity w porządku to cmoknąć i odjechać niezależnie czy brodzisz czy siedzisz na wale.

123 pisze:więc łowiąc przy wlocie bystrzycy do zalewu smutni panowie mogą cię jedynie skontrolować i jak masz wszystkie kwity w porządku to cmoknąć i odjechać niezależnie czy brodzisz czy siedzisz na wale.

Niestety nie masz racji. Zakaz wędkowania z tzw zapór bocznych jest regulowany przez Prawo Wodne i dokładną podstawę prawną masz podaną na tabliczkach umieszczonych w tamtych rejonach.

Paweł pisze:

123 pisze:więc łowiąc przy wlocie bystrzycy do zalewu smutni panowie mogą cię jedynie skontrolować i jak masz wszystkie kwity w porządku to cmoknąć i odjechać niezależnie czy brodzisz czy siedzisz na wale.

Niestety nie masz racji. Zakaz wędkowania z tzw zapór bocznych jest regulowany przez Prawo Wodne i dokładną podstawę prawną masz podaną na tabliczkach umieszczonych w tamtych rejonach.

Proponuję zapoznać się z definicją zapory bocznej.
Ponadto w tej podstawie prawnej są wyszczególnione tylko zapory natomiast zapory boczne są budowlami hydrotechnicznymi służącymi regulacji brzegu więc jak w dajszej części tego artykułu jest napisane ich ten zakaz nie dotyczy.

123 pisze:

Paweł pisze:Proponuję zapoznać się z definicją zapory bocznej.
Ponadto w tej podstawie prawnej są wyszczególnione tylko zapory natomiast zapory boczne są budowlami hydrotechnicznymi służącymi regulacji brzegu więc jak w dajszej części tego artykułu jest napisane ich ten zakaz nie dotyczy.

O jakim artykule mówimy? W RAPR? W Ustawie o Rybactwie Śródlądowym? Te dokumenty nas najbardziej interesują jako wędkarzy, jednak oprócz nich są również inne, które również obowiązują, między innymi Prawo Wodne. Jest oznaczenie zakazu, na oznaczeniu jest podana podstawa prawna, co jest równoznaczne, że nie przestrzeganie zakazu może być premiowane mandatami przez Policję lub PSR. Proponuję konsultację z instytucją Wód Polskich Lublin, która będzie najbardziej zainteresowana tematem i odpowiedź będzie najbardziej rzetelna.

Paweł pisze:

123 pisze:

Paweł pisze:Proponuję zapoznać się z definicją zapory bocznej.
Ponadto w tej podstawie prawnej są wyszczególnione tylko zapory natomiast zapory boczne są budowlami hydrotechnicznymi służącymi regulacji brzegu więc jak w dajszej części tego artykułu jest napisane ich ten zakaz nie dotyczy.

O jakim artykule mówimy? W RAPR? W Ustawie o Rybactwie Śródlądowym? Te dokumenty nas najbardziej interesują jako wędkarzy, jednak oprócz nich są również inne, które również obowiązują, między innymi Prawo Wodne. Jest oznaczenie zakazu, na oznaczeniu jest podana podstawa prawna, co jest równoznaczne, że nie przestrzeganie zakazu może być premiowane mandatami przez Policję lub PSR. Proponuję konsultację z instytucją Wód Polskich Lublin, która będzie najbardziej zainteresowana tematem i odpowiedź będzie najbardziej rzetelna.

No właśnie w RAPR jest napisane że wędkarzowi nie wolno: łowić ryb w odległości mniejszej nisz 50 m od jazów śluz tam zapór przepławek oraz innych urządzeń służących do piętrzenia wody. ZAKAZ TEN NIE DOTYCZY BUDOWLI HYDROTECHNICHNYCH SŁUŻĄCYCH REGULACJI BRZEGÓW LUB DNA. A taką jest zapora boczna, natomiast geneza tych tabliczek jest taka że mosir z pzw pokłucił się o kasę na sprzątanie i postawił te tabliczki a mosir i jego tabliczki mają się tak do wędkarzy co siodło do krowy.

Zacznę od tego, że jedynie podałem link do mapki z naniesionymi informacjami o zakazach połowu z brzegu jakie są ogłoszone w przepisach i dodatkowo przez Mosir - nic nie cytowałem.

A co do interpretacji przepisów... tu właśnie problem leży, że chyba nikt do końca nie wie jak to interpretować - czy zakaz Mosiru (w rozumieniu chyba dzierżawcy obiektu/zalewu, ale chyba bez wody) jest po prostu dodatkowym zakazem, którego wszyscy korzystający muszą przestrzegać, czy może właśnie nie ma prawa takich zakazów robić (że niby wędkarze tylko śmiecą i psują wały, bo się obsypują gdy po nich depczą).

Tak jak Paweł pisze najlepiej byłoby się dopytać mądrzejszych, a przynajmniej siedzących na co dzień w temacie bardziej niż my...po co ryzykować mandaty?

Wie ktoś w ogóle, czy z powodu wędkowania w tamtych miejscach były mandaty i nie były anulowane? Jeśli tak, to podstawa prawna istnieje.

Z tymi zakazami to wszystko jest p.... Dlaczego zabraniać Spinningu itd. PZW jest chore i tyle, ale kasę chcę.

siwy pisze:Wie ktoś w ogóle, czy z powodu wędkowania w tamtych miejscach były mandaty i nie były anulowane? Jeśli tak, to podstawa prawna istnieje.

Tak, były mandaty i podstawa prawna istnieje.

123 przepis, który tutaj podałeś nie odnosi się do zapory bocznej, co nie oznacza, że nie może inny się odnosić. RAPR jest podstawowym dokumentem dla wędkarzy, ale tak na prawdę reguluje tylko podstawowe kwestie. Ponad RAPR-em jest Ustawa o Rybactwie Śródlądowym i Prawo Wodne. Te dokumenty są już o wiele obszerniejsze.

Ja wiem, że wielu wędkarzy nie jest po wielu już latach w stanie zaakceptować tego zakazu, ale on istnieje, ma podstawę prawną i koniec kropka. Mi też on się nie podoba, ale takie mamy prawo i należy go respektować.

Z Mosirem dwie rzeczy, które jako wędkarze możemy zupełnie ignorować to zakazy łowienia na odcinku na prawo od slipu do wieży oraz jacht klub. Są tam dwie tabliczki z zakazem wędkowania, które nie mają podstawy prawnej. Mosir w tym przypadku poniosła fantazja uznając te dwa miejsca jako port, bez koniecznej dokumentacji.

dziś od 6.30 do 9.15 siedziałem na trybunach . miało być od pola, ale jak siadłem to z rana mega nieprzyjemny wiatr wiał więc zmieniłem miejscówke. Brały same lechorki - kilka wyjechało, kilka spadło przy samym brzegu . Więc nie bylo najgorzej . brania były na oba feedery albo wcale, co widocznie było skutkiem żle dobranej zanęty i nie utrzymaniu ryby w łowisku. A no i ryby przesyały spadać przy zmianie koszyka z 15g na 30g

Paweł pisze:

siwy pisze:Wie ktoś w ogóle, czy z powodu wędkowania w tamtych miejscach były mandaty i nie były anulowane? Jeśli tak, to podstawa prawna istnieje.

Tak, były mandaty i podstawa prawna istnieje.

123 przepis, który tutaj podałeś nie odnosi się do zapory bocznej, co nie oznacza, że nie może inny się odnosić. RAPR jest podstawowym dokumentem dla wędkarzy, ale tak na prawdę reguluje tylko podstawowe kwestie. Ponad RAPR-em jest Ustawa o Rybactwie Śródlądowym i Prawo Wodne. Te dokumenty są już o wiele obszerniejsze.

Ja wiem, że wielu wędkarzy nie jest po wielu już latach w stanie zaakceptować tego zakazu, ale on istnieje, ma podstawę prawną i koniec kropka. Mi też on się nie podoba, ale takie mamy prawo i należy go respektować.

Z Mosirem dwie rzeczy, które jako wędkarze możemy zupełnie ignorować to zakazy łowienia na odcinku na prawo od slipu do wieży oraz jacht klub. Są tam dwie tabliczki z zakazem wędkowania, które nie mają podstawy prawnej. Mosir w tym przypadku poniosła fantazja uznając te dwa miejsca jako port, bez koniecznej dokumentacji.

Absolutnie &3, punkt 3.4 podpunkt d. Rapr w końcowej fazie brzmienia zezwala mi tam wędkować gdyż jest to budowla hydrotechniczna służąca regulacji brzegu, gdyby było inaczej to na numerkach przy dąbrowie równierz by nie morzna było wędkować poniewarz są to budowle hydrotechniczne które spełniają rolę z definicji zapory bocznej, byle kupka kamieni wysypana wzdłuż lini brzegowej uniemożliwiała by wędkowanie gdyż była by to już zapora boczna, na krzczeniu w ogóle by nie można było przykładowo wędkować bo zdaje się że jest ten zbiornik solidnie obwałowany i jest to zapora boczna.

123 pisze:Absolutnie &3, punkt 3.4 podpunkt d. Rapr w końcowej fazie brzmienia zezwala mi tam wędkować gdyż jest to budowla hydrotechniczna służąca regulacji brzegu, gdyby było inaczej to na numerkach przy dąbrowie równierz by nie morzna było wędkować poniewarz są to budowle hydrotechniczne które spełniają rolę z definicji zapory bocznej, byle kupka kamieni wysypana wzdłuż lini brzegowej uniemożliwiała by wędkowanie gdyż była by to już zapora boczna, na krzczeniu w ogóle by nie można było przykładowo wędkować bo zdaje się że jest ten zbiornik solidnie obwałowany i jest to zapora boczna.

Ja o rybie, Ty o grzybie...

Dzisiaj siedziałem obok wieży, łowiłem od 6.30 do 11.30.
Zanęta – Traper.
Dzisiaj postanowiłem spróbować łowić troszeczkę dalej niż zwykle, ale w końcu zrozumiałem, że to nie miało sensu.
Ryba od rana troszeczkę brała, ale kiedy niebo się rozjaśniło, ryba znikneła.
Musiałem coś kombinować i przez jedną godzinę mogłem wrócić ryby.
Ale wtedy skończyła się zanęta))
Złowiłem koło 7 kilo, Wypuściłem wszystkie ryby do wody.

I jeszcze jedno zdjęcie

Dok super wyniki!
Jaką metodą łowisz, opisz swój zestaw

Gratulacje połowione zabawa przednia.

Tomala pisze:Dok super wyniki!
Jaką metodą łowisz, opisz swój zestaw

Łowię ryby feederem, zawsze na jedną wędkę, tak jak nie umiem posługiwać się z 2 wędkami jednocześnie.
Zestaw - to jaka wędka i jaki młynek?
Przepraszam, jeszcze nie dobrze znam polskiego.

Podoba mi się Twoja powtarzalność w łowieniu. Nie ma tu przypadku. Gołym okiem widać, że masz pojęcie o tym co robisz. Gratuluję, dobra robota!

Dok pisze:

Tomala pisze:Dok super wyniki!
Jaką metodą łowisz, opisz swój zestaw

Zestaw - to jaka wędka i jaki młynek?

O tym też możesz napisać , bardziej miałem na myśli wielkość haka, długość przyponu, rodzaj koszyczka.

Tomala pisze:

Dok pisze:

Tomala pisze:Dok super wyniki!
Jaką metodą łowisz, opisz swój zestaw

Zestaw - to jaka wędka i jaki młynek?

O tym też możesz napisać , bardziej miałem na myśli wielkość haka, długość przyponu, rodzaj koszyczka.

Żaden problem)
Wędka 13 ft z testem 40-80 gram, kołowrotek rozmiar 3012, plecionka 0,1 mm, zestaw "ślizgający", z wolnym biegiem (nie wiem jak powiedzić, jak na zdjęciu, prosze poprawić jak on prawidłowo nazywa się).

Wczoraj korzystałem żyłkę Drennan 0,12 z długością 60 sm, haczyk #12, koszyczek Preston Black Bullet medium 50 gr.

Speed pisze:Podoba mi się Twoja powtarzalność w łowieniu. Nie ma tu przypadku. Gołym okiem widać, że masz pojęcie o tym co robisz. Gratuluję, dobra robota!

Dziękuję śliczne, bardzo uwielbiłem Zalew Zemborzycki.
Spróbuję nie szkodzić zalewu i żyjącym w nim rybom.

nie wiem czy wypuszczanie leszcza to najlepszy pomysł. Jest go za dużo ,karłowacieje więc kto lubi to można chyba na patelnię.wydaje mi sie ,ze za mało jest natomiast innych gatunków takich jak płoć ,karaś ,wzdręga