Forum ZalewZemborzycki.com

CDC pisze:

Przemek_M pisze:Cast jest spoko. Jak się człowiek rozezna w rzucaniu to nie chce się wracać do spina. Z zalet to zestaw jest wyraźnie lżejszy, duża celność rzutów i czułość zestawu, wygoda - rzuty jedną ręką.
Są też ograniczenia, dlatego ważne jest dobre złożenie zestawu, żeby się na starcie nie zniechęcić.

No ja jak mówię nigdy nie próbowałem ale z ciekawości jeśli można to popytam bo jak widzę macie doświadczenie i w spinie i w caście. Może na początek o kołowrotek. Jeśli walnę babola to poprawcie. Rozumiem, że szpula przy wyrzucie jest hamowana przez jakiś rodzaj hamulca. Jak to się ustawia? Czy zależy to od ciężaru przynęty i za każdym razem przy zmianie gramatury przynęty trzeba regulować?

Ech, lepiej spotkać się nad zalewem na pół godziny, będziesz wiedział co trzeba i porzucasz troszkę

Przemek_M pisze:

CDC pisze:

Przemek_M pisze:Cast jest spoko. Jak się człowiek rozezna w rzucaniu to nie chce się wracać do spina. Z zalet to zestaw jest wyraźnie lżejszy, duża celność rzutów i czułość zestawu, wygoda - rzuty jedną ręką.
Są też ograniczenia, dlatego ważne jest dobre złożenie zestawu, żeby się na starcie nie zniechęcić.

No ja jak mówię nigdy nie próbowałem ale z ciekawości jeśli można to popytam bo jak widzę macie doświadczenie i w spinie i w caście. Może na początek o kołowrotek. Jeśli walnę babola to poprawcie. Rozumiem, że szpula przy wyrzucie jest hamowana przez jakiś rodzaj hamulca. Jak to się ustawia? Czy zależy to od ciężaru przynęty i za każdym razem przy zmianie gramatury przynęty trzeba regulować?

Ech, lepiej spotkać się nad zalewem na pół godziny, będziesz wiedział co trzeba i porzucasz troszkę

OK! Jak tak to pozwolę sobie skorzystać jak będę się wybierał i się zgramy czasowo

Bardzo dziękuję za podpowiedzi co do wyboru sprzętu na początek.Wybrałem wędkę daiwa 2.7 m,ciężar wyrzutu 5-25 gram.Kołowrotek daiwa laguna lt300-C.Całe życie wędkowałem feeder klasyczny,karpiarstwo ciężkie.spławik A ostatnio method feeder I sporadycznie sandacz z gruntu od października.Teraz jestem na emeryturze i chcę spróbować spiningu.Trochę ruchu mi się przyda przy mojej nadwadze.Jeszcze raz dzieķi teraz nauka techniki z opadu.

Słuszna droga - jak nie ryba, to choć spacer . Powodzenia.

To będzie git. Z taką długością i gramaturą obleci prawie wszystko.

Da radę gdzieś na zalewie w tym sezonie w spodniobutach połazić? Bo się wybieram dziś z brzegu i jednak wolałbym z wody

don1976 pisze:

Mietek pisze:Da radę gdzieś na zalewie w tym sezonie w spodniobutach połazić? Bo się wybieram dziś z brzegu i jednak wolałbym z wody

Ostatnio brodziłem od wyspy do zatoki przed molem harcerskim, ogólnie w miarę twarde dno nie zapadałem się w mule

A brało co?

W planie były szczupaki, ale ze współpracą z nimi była.... Nie było jej to po zmroku zahaczylismy sandaczową miejscówkę aby sprawdzić skuteczność nowych pierzakow na efekty nie trzeba było długo czekać

Ja wczoraj próbowałem od 19:30 do 22 z brzegu od Foresta do lasu przy Dąbrowie i w ostatnich rzutach trafiłem na gumę 15cm dwa sandacze... 41 i 43... Pierwsze sandacze w tym roku z ZZ

Witam, jak tam z zarybieniami w tym roku na ZZ? W tamtym roku mieliśmy piękne relacje video, a w tym sztos?

Ryby jest tak dużo, że zostaną zdjęte widełki, żeby ją trochę odłowić. Nie ma potrzeby zarybiać.

no jak sami no kill pływaja i puste rejestry oddaja nawet jak cos zabieraja to później mniejsze zarybienia sie pojawiają

co do górnych wymiarów to nie rozumiem zarzadu okręgu ze 2 lata była batalia żeby był górny wymiar a tu pyk , jdeno głosowanie i nie ma "widełek". Druga Siemianówka bedzie na ZZ jeszcze chwile

foka 1120 pisze:co do górnych wymiarów to nie rozumiem zarzadu okręgu ze 2 lata była batalia żeby był górny wymiar a tu pyk , jdeno głosowanie i nie ma "widełek". Druga Siemianówka bedzie na ZZ jeszcze chwile

Zapytaj jak głosował delegat z Twojego koła. Wybory już niedługo.

Siemianowka? Ha ha ha

Dzisiejszy szczupak Mańka.

Ooo to jeszcze tam pływają takie?

majula7 pisze:Ooo to jeszcze tam pływają takie?

Przed chwilą dzwoniłem do Mańka. Nadal na zalewie łowi. Mówił, że już trzy ma takie.

Paweł pisze:

majula7 pisze:Ooo to jeszcze tam pływają takie?

Przed chwilą dzwoniłem do Mańka. Nadal na zalewie łowi. Mówił, że już trzy ma takie.

Kolega do mnie jak szedł właśnie mówił że jakiś gość się z czymś ostro morduje
Ja pierwszy raz od czerwca nad ZZ. Be kontaktu

Coś tam jeszcze pływa w tej naszej zemborzyckiej pustyni... Pomimo zdeformowanej górnej płetwy udało mu się urosnąć do przyzwoitych rozmiarów.

Gratulacje! Piękny garb.

Super ryba podobna do tej którą złowiłem w ubiegłym roku (może to ta sama). Ja dziś 5 okoni ale największy ok 18 cm. Pozdrawiam

Skałka pisze:Super ryba podobna do tej którą złowiłem w ubiegłym roku (może to ta sama). Ja dziś 5 okoni ale największy ok 18 cm. Pozdrawiam

Według mnie to ta sama ryba. Identyczny ubytek płetwy grzbietowej. Z ciekawości spytam ile miała cm w ubiegłym roku? Jak widać warto uwalniać okazy.

Ryby nie zmierzyłem ale miała ok.33-34cm, gdzie była złowiona widać, kiedyś w ciągu chyba dwóch miesięcy 3 razy złowiłem na Krężniczance tego samego okonia, niestety później ślad po nim zaginął. Tym bardziej mi miło, że ten ze zdjęcia ma się dobrze. Pozdrawiam

Mega piękny wojownik