Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Awatar użytkownika
Bandazyk
Sandacz
Posty: 587
Rejestracja: czw 21 wrz 2017, 16:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Bandazyk » wt 27 lip 2021, 12:02

vi-valdi pisze:witam Wszystkich...mam pytanie do szacownych kolegów,czy można łowić na ZZ na drop shot ? swego czasu prowadzący stronę miał łódkę do wynajęcia ale nie mogę odnaleźć tych info. czy coś się zmieniło w temacie ?

Można łapać na drop shot, a czy Paweł nadal ma łódkę do wynajęcia to nie wiem. Napisz mu priv.
:twisted:
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5681
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Paweł » śr 28 lip 2021, 18:58

Awatar użytkownika
Bandazyk
Sandacz
Posty: 587
Rejestracja: czw 21 wrz 2017, 16:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Bandazyk » śr 28 lip 2021, 21:11

Takie piękne dzwonka by były ;). Gratulacje :)
:twisted:
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2066
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: CDC » czw 29 lip 2021, 13:01

Bandazyk pisze:Takie piękne dzwonka by były ;). Gratulacje :)

:) z tego co pamiętam to z Twoich nie mniejsze :)
Aldek
Awatar użytkownika
Bandazyk
Sandacz
Posty: 587
Rejestracja: czw 21 wrz 2017, 16:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Bandazyk » czw 29 lip 2021, 15:22

CDC pisze:
Bandazyk pisze:Takie piękne dzwonka by były ;). Gratulacje :)

:) z tego co pamiętam to z Twoich nie mniejsze :)

Kiedy to było ;)
:twisted:
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2066
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: CDC » pt 30 lip 2021, 07:01

Może jakiś czas temu, ale ja zdecydowanie wolałbym mieć na rozkładzie 90-ka niż go nie mieć tak jak to jest teraz ;), zwłaszcza jeżeli tak jak u Ciebie były to chyba 2 sztuki jednego dnia.

Piotrowi oczywiście też mocno gratuluję, no ale on ma niesamowitą konsekwencję, wiedzę i przede wszystkim coś rzadko spotykanego czyli rękę-talent do ryb. Jeśli ryba jest to można być pewnym, że ją złowi. Jeszcze nie raz nas zaskoczy :), podobnie jak np. Skałka.
Aldek
Awatar użytkownika
Zielony
Sandacz
Posty: 839
Rejestracja: wt 16 lut 2016, 20:54

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Zielony » pt 30 lip 2021, 10:26

CDC. Dziękuję Tobie pięknie za wiarę w moje umiejętności ale tak naprawdę to w sandaczach jestem "zielony". Dopiero raczkuję ale mi się podoba. To trudne i kapryśne ryby. Ostatnio byłem z kolegami na Zalewie Zemborzyckim. Chłopaki mieli pożyczony Panoptiks, na którym sporo widać. Tu mam dobrą wiadomość a przynajmniej częściowo. Otóż na naszym zalewie widziałem ogromne, wprost gigantyczne sandacze. Ocenialiśmy ja na 90 - 100 cm. Ryb było około dziesięciu, przy czym stały pojedyńczo lub po dwie sztuki i wyłącznie przy największych pniakach. Oznacza to, ze jak ktoś namierzy zaczepy to może być pewien, ze stoją tam sandacze. Gorzej, że od razu po pierwszym lub drugim rzucie był zaczep i koniec zabawy. Brakuje ryb mniejszych takich po 60cm. Myślę, że konieczni należy wrócić do wiosennego stawiania krześlisk. Na koniec spotkała mnie niemiła niespodzianka. Otóż za wycieraczką auta znalazłem wezwanie na posterunek Policji Wodnej. Udałem się tam nazajutrz. Panowie chcieli mi wlepić mandat za parkowanie na trawniku. Odparłem, że parkowałem na terenie slipu pzw i jest to nasz prywatny teren, który ma służyć wędkarzom. Panowie zmienili zdanie i chcieli mi wlepić mandat za parkowanie bez przyczepki. Więc grzecznie wytłumaczyłem, że korzystanie ze slipu nie wiąże się, w żaden sposób z obowiązkiem posiadania przyczepki bo po pierwsze mogę przywieźć ponton w bagażniku lub mogę pływać z kimś kto przytransportował łódź. Ostatecznie wezwanie podarli ale przyznam, że jest problem ze zrozumieniem. Zasadniczo to slip jest nasz a Policji nic do tego. Po drugiem slip i parking ma służyć wędkarzom posiadającym kartę wędkarską do uprawiania wędkarstwa i korzystania z parkingu. Apelowałem żeby niepotrzebnie nie nękali wędkarzy bo nie o to chodzi żeby bez przerwy stawiać się na wezwanie i tłumaczyć z niewinności. Przypominam , ze niestawianie się grozi mandatem
Awatar użytkownika
BCH
Sum
Posty: 1055
Rejestracja: pn 06 sty 2020, 19:44

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: BCH » pt 30 lip 2021, 11:31

Na to, żeby z nimi grzecznie, to już zdecydowanie za późno. Zajmują się uprzykrzaniem życia i łataniem budżetu, zamiast pilnować porządku.
Trzeba pisać oficjalne skargi (adresat: komendant danej jednostki). Konkretnie - kto, co i kiedy. Podstawa prawna: art. 231 kk.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2066
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: CDC » pt 30 lip 2021, 15:03

Piotr. Nie ma za co. To nie wiara tylko przekonanie oparte na powszechnej opinii która je potwierdza. A jak widać na obrazkach powyżej to talent nie zna gatunków i wcale bym się nie zdziwił, iż pomimo spinningu na końcu wisiał streamer z czeburaszką. Kiedyś brały nawet na 20 centymetrowe i całe we wściekłym pomarańczu.
Co do sandaczy w Zalewie to potwierdziliście to w co ja np. nigdy nie wątpiłem. Tutaj były kloce, są i będą. Dopóki będzie leszcz, bo to czasami trudno wytłumaczalne partnerstwo jest ogólnie znane.
Ja osobiście też życiówkę na kiju miałem przy samym korniaku. Tylko to było lata temu, nie było jeszcze echosond a stawało się "na oko". Tylko po kilkunastu razach to na oko było takie że człowiek wiedział o położeniu wszystkich korniaków wokół pontonu i rzucało się na pewniaka.
Ryba wzięła na woblera, nie widziałem jej nawet, tylko efekt machnięcia ogonem pod samą taflą wody, byłem pewien, że jest dobrze zapięty i mój i, że jest ogromny. Niestety nie dane było mi go wyjąć, ryby uczą pokory :) i pamiętam wszystko ze szczegółami do dzisiaj, tyle z tego dla mnie :)
Aldek
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3284
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: siwy » pt 30 lip 2021, 18:04

To może ja wyjaśnię po trosze dlaczego wielkie sandacze "lubią" leszczowe łowiska...otóż te powyżej 70cm chętniej jedzą leszczyki 5-8cm niż płotki i inne małe ryby. Nawet na spina te największe łowię na realistyczne gumy imitujące krąpie i leszcze w rozmiarze między 5-10cm...myślę że sandacze to lenie i nie chce im się uganiać i zawsze najłatwiej złowić go na trupka czy żywca na spławik podwodny...a małe leszcze jakoś zbyt sprytne nie są i pod pyski drapieżnikom podpływają. Szczupaków też najwięcej łowię na większe gumy imitujące bardziej wygarbione rybcie, a nie jakieś smukłe i szybkie uklejki. Oczywiście zawsze tak prowadzę przynętę, żeby stwarzała wrażenie jakiejś ogłuszonej, zmęczonej, chorej ""dając znać" drapieżnikom, że będzie łatwym łupem...może dlatego gdy spinninguję na wielkie przynęty, to małe szczupaczki też wyjmuję - pewnie skusiły się na "uszkodzoną rybkę" niewiele mniejszą od niego :-D
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5681
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Paweł » pt 30 lip 2021, 18:38

Z tą Policją na slipie to jest jakaś farsa. Myślę, że za mocno nadinterpretują temat parkowania na slipie od strony Dąbrowy. To jak ktokolwiek zaparkuje na działce PZW nie powinno poza związkiem nikogo obchodzić w tej chwili. Czy wędkarz będzie z przyczepą, czy nie to nie jest sprawa Policji. Ciekaw jestem jaką by podali podstawę prawną w mandacie. Moim zdaniem jedyną kwestią jest wjazd pod zakaz ruchu nie spełniając warunków wyłączenia i tyle. Jeżeli policjant nie jest bezpośrednim świadkiem jak ktoś jedzie na drodze, w której obowiązuje taki zakaz to moim zdaniem nie bardzo ma prawo interweniować. Pozostawienie obowiązkowego wezwania na samochodzie prawidłowo zaparkowanym można traktować jako domniemanie winy, czyli policjanci z góry zakładają bezpodstawnie, że każdy samochód znajdujący się na prywatnym parkingu dokonał wykroczenia. Moim zdaniem jest to nękanie obywateli. A wystarczy tylko przeczytać jakie wyłączenia są zastosowane do znaku zakazu ruchu i do tego się stosować. Dojazd do slipu nie jest równoznaczny z obowiązkiem posiadania przyczepy. Jeżeli komuś zdarzy się podobna sytuacja proponuję, aby nie przyjmował mandatu i dochodził praw i niekompetencji funkcjonariuszy w sądzie.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2066
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: CDC » pt 30 lip 2021, 20:21

Siwy. To, że duży sandacz zje wszystko co może to jasne. Mówiąc o partnerstwie tych dwóch gatunków miałem na myśli zasadę, że tam gdzie są leszcze tam w pobliżu kręcą się sandacze, i to wcale nie te wielkie, a leszcze też mogą być i 50 cm do których sandacz nawet nie wystartuje. Można to też tłumaczyć tak, że jak leszcz płynie ryć dno to i drobnica się przy tym kręci aby skorzystać, do końca nikt tego przyciągania tych dwóch gatunków chyba nie wytłumaczył. Ale zasada taka jest i to dziwne, bo sandacz raczej zbytnio za mułem nie przepada, chyba że żeruje w toni to mu wszystko jedno.
Aldek
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1524
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: majula7 » pt 30 lip 2021, 20:45

Zz to pustynia o czym Wy gadacie, tam nie ma ryb. Były ale się skończyły. 1000 łowiących i raz na jakiś czas.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2066
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: CDC » pt 30 lip 2021, 21:13

majula7 pisze:Zz to pustynia o czym Wy gadacie, tam nie ma ryb. Były ale się skończyły. 1000 łowiących i raz na jakiś czas.

Jak się wie gdzie popłynąć, co wrzucić i jak pociągnąć to pustynią nie jest. Ryb jest tyle ile może być.
Niestety Szwecją to my nie jesteśmy, i dziękujmy, że mamy chociaż takie bajoro w mieście.
Aldek
Awatar użytkownika
Zielony
Sandacz
Posty: 839
Rejestracja: wt 16 lut 2016, 20:54

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Zielony » pt 30 lip 2021, 21:24

Paweł pisze:Z tą Policją na slipie to jest jakaś farsa. Myślę, że za mocno nadinterpretują temat parkowania na slipie od strony Dąbrowy. To jak ktokolwiek zaparkuje na działce PZW nie powinno poza związkiem nikogo obchodzić w tej chwili. Czy wędkarz będzie z przyczepą, czy nie to nie jest sprawa Policji. Ciekaw jestem jaką by podali podstawę prawną w mandacie. Moim zdaniem jedyną kwestią jest wjazd pod zakaz ruchu nie spełniając warunków wyłączenia i tyle. Jeżeli policjant nie jest bezpośrednim świadkiem jak ktoś jedzie na drodze, w której obowiązuje taki zakaz to moim zdaniem nie bardzo ma prawo interweniować. Pozostawienie obowiązkowego wezwania na samochodzie prawidłowo zaparkowanym można traktować jako domniemanie winy, czyli policjanci z góry zakładają bezpodstawnie, że każdy samochód znajdujący się na prywatnym parkingu dokonał wykroczenia. Moim zdaniem jest to nękanie obywateli. A wystarczy tylko przeczytać jakie wyłączenia są zastosowane do znaku zakazu ruchu i do tego się stosować. Dojazd do slipu nie jest równoznaczny z obowiązkiem posiadania przyczepy. Jeżeli komuś zdarzy się podobna sytuacja proponuję, aby nie przyjmował mandatu i dochodził praw i niekompetencji funkcjonariuszy w sądzie.

Paweł. Całkowicie się z Tob zgadzam. Temat poruszę na zebraniu ZO. Myślę, że należy wystosować pismo interwencyjne w sprawie, tym bardziej, że wiem już o kilku podobnych zdarzeniach.
Awatar użytkownika
Rowino
Szczupak
Posty: 279
Rejestracja: czw 23 cze 2016, 22:04

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Rowino » sob 31 lip 2021, 11:09

Rownież stwierdzam, że niestety funkcjonariusze posterunku przy Zalewie są delikatnie mówiąc niezbyt przyjaznie nastawieni do wędkarzy. Miałem ostatnio ostre spięcie z jednym z "milicjantów" który chciał mi zabronić wędkowania na terenie mariny przy posterunku. Na początku stwierdził że to teren portu i straszył mnie oddaniem sprawy do sądu jak nie przyjmę mandatu. Po tym ja go uświadomiłem że nie ma racji zaczął czepiać się wpisu w rejestrze że nieczytelny - to ja na to że taki mam charakter pisma. Potem argumenty ze rzucając przynęty uszkadzam zacumowane łódki a to niszczenie mienia. To mu mówie że okej jak mnie złapie na tym ze moja przynęta uszkodziła łódkę to wtedy niech wystawia mandat. Generalnie było to zwykłe czepianie się i nie dałem sobie mandatu wlepić. Na dodatek "milicjant" nie przedstawił się i nie podał powodu interwencji (ciekawe co by wpisał na mandacie czy wniosku do sądu jako podstawę prawną). Tylko dlatego że zaczęła się burza odpuściłem funkcjonariuszowi ale przysięgam że jeszcze raz taka sytuacja to tego tak nie zostawie.
www.metrobikes.pl
rowery części akcesoria serwis
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Kadi » sob 31 lip 2021, 11:36

A ja nawiąże do wpisu Piotrka.
Da się wprowadzić jakieś regulacje np. w zawodach wędkarskich? Aby nie można było używać takiego podwodnego USG? W ogóle żeby zawody sportowe odbywały się bez użycia echosond. Moim zdaniem to trochę nie fair. Nie każdego stać na aparat USG, który pozwala ocenić wielkości i ilość ryb w zasięgu rzutu :D to ma być rywalizacja sportowa a nie technologiczna :P
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2066
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: CDC » sob 31 lip 2021, 11:59

Kadi pisze:A ja nawiąże do wpisu Piotrka.
Da się wprowadzić jakieś regulacje np. w zawodach wędkarskich? Aby nie można było używać takiego podwodnego USG? W ogóle żeby zawody sportowe odbywały się bez użycia echosond. Moim zdaniem to trochę nie fair. Nie każdego stać na aparat USG, który pozwala ocenić wielkości i ilość ryb w zasięgu rzutu :D to ma być rywalizacja sportowa a nie technologiczna :P

Super pomysł.
Wystarczą dni przed zawodami i GPS. Oczywiście, że to nie fair!, jednak w obecnej dobie ciągle topniejącego czasu na własne przyjemności tego nie da się zatrzymać. Taki Panoptix w full wersji to kwota liczona w dziesiątkach tysięcy złotych. Ktoś kto opanuje jeszcze tą technologię, po prostu jedzie jak po swoje. Cena nie powstrzymuje ludzi którzy mają pieniądze.
Ile w tym jeszcze wędkarstwa? Nie wiem, choć zawsze byłem zdania, że jeśli kogoś stać to czemu nie! Ale wszystko zmierza niestety w tym kierunku aby wiedzę, doświadczenie i godziny spędzone nad wodą zastąpiła maszyna. My mamy rozkoszować się tylko czysto fizycznym wytarganiem ryby do łódki. Czyli tak w skrócie, sukces za wszelką cenę.
Dlatego fajnie, że mamy jeszcze np. pstrągi i bolenie ;)
Aldek
Awatar użytkownika
darek
Sandacz
Posty: 701
Rejestracja: sob 20 lut 2016, 17:27

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: darek » sob 31 lip 2021, 12:12

Dokładnie,ja nie stosuję żadnych elektronicznych wynalazków,ba,nawet nie posiadam silnika elektrycznego,choć nie ukrywam,czasem by się przydał ;)
Awatar użytkownika
Zielony
Sandacz
Posty: 839
Rejestracja: wt 16 lut 2016, 20:54

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Zielony » sob 31 lip 2021, 12:44

Kadi pisze:A ja nawiąże do wpisu Piotrka.
Da się wprowadzić jakieś regulacje np. w zawodach wędkarskich? Aby nie można było używać takiego podwodnego USG? W ogóle żeby zawody sportowe odbywały się bez użycia echosond. Moim zdaniem to trochę nie fair. Nie każdego stać na aparat USG, który pozwala ocenić wielkości i ilość ryb w zasięgu rzutu :D to ma być rywalizacja sportowa a nie technologiczna :P

Zawody sportowe to od jakiegoś czasu nie moja bajka. Zostawiłem startowanie. Chociaż przyznam, że przez wiele lat byłem czynnym zawodnikiem przy czym w metodzie muchowej. Co do zawodów spinningowych to rzeczywiście echosondy powinny być zabronione bo też powinna to być sportowa rywalizacja oparta na równych szansach. W prywatnym łowieniu to taka echosonda potrafi dawać radość poszukiwacza skarbów i często jest tak, że zamiast łowić to ktoś pływa w kółko wpatrując się w "telewizorek". Wbrew pozorom aż tak bardzo na wyniki się nie przekłada ale przynajmniej można zobaczyć czy te ryby są. Sam podobnie jak Darek nie mam echa ani nawet silnika.Natomiast od jakiegoś czasu jestem szczęśliwym posiadaczem pontonu i odkrywam uroki wędkowania ze środka pływającego. Totalny relaks bardzo mi odpowiada. Silnik sobie kupię, taki elektryczny.
Awatar użytkownika
darek
Sandacz
Posty: 701
Rejestracja: sob 20 lut 2016, 17:27

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: darek » sob 31 lip 2021, 12:52

Piotrek,też może sobie kiedyś kupię silnik,ale przemawia za mną lenistwo.Nie bardzo mi się chce dzwigać silnik ,akumulator i całą resztę tobołków :D Mam dwie łajby,jedną na Dratowie,drygą na Łukczu,jedne wiosła na których śmigam i nie narzekam ;)
ps. jutro chyba śmignę na zakrzak za okoniem ;)
Awatar użytkownika
vi-valdi
Karasie jedzą gówno
Posty: 2
Rejestracja: wt 27 lip 2021, 08:08

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: vi-valdi » sob 31 lip 2021, 12:55

wydaje mi się...że Prowincjonalni chłopcy którzy dostali się do elitarnego zespołu od zadań specjalnych nie do końca wiedzą na czym polega ich praca i wszelkie próby wyjaśnienia to bicie głową w beton...może korzystniej było by nam zwrócić się do ich przełożonych w jednostce macierzystej z prośbą o wydanie odpowiednich dyspozycji , sugestii a przede wszystkim wyjaśnienia kompetencji i zadań bo jak widać energia nie jest właściwie wydatkowana a szkoda...wiele się dzieje nad wodą gdzie należało by interweniować a oni łeb w przysłowiowy piach...
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1524
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: majula7 » sob 31 lip 2021, 12:57

A jak tam wyniki na Łukczu, to zbiornik w prywatnych rękach. Warto się tam wybrać czy szkoda czasu i kasy.
Awatar użytkownika
darek
Sandacz
Posty: 701
Rejestracja: sob 20 lut 2016, 17:27

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: darek » sob 31 lip 2021, 13:06

Tak,to prywatna woda,wyniki,kiepskie i z drapieżnikiem też nie kolorowo.Idzie coś wydłubać,ale dupy nie urywa.Suma jest dość sporo i to sporego.Zezwolenie z łodzi na sezon 200zł który trwa od maja do końca pażdziernika,troszkę krótko
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Kadi » sob 31 lip 2021, 15:50

A ja kupię ponton hehe, kiedyś kupię :P Jak znajdę ciekawą ofertę lub w końcu kupię nowy. Chociaż teraz mocno poszły w górę cenowo... Jak wszystko. Tylko bije się z myślami czy taki 280-300cm będzie ok żeby pływać we dwie osoby? Często łowię sam a gabaryt 330-360 będzie mocno uciążliwy do wodowania samemu. Na gumie 360 to jest komfort we dwie osoby, nawet z ogromnym balastem, kilkoma kijami i całą resztą butelek :P Ale na takim mniejszym nigdy nie pływałem.
#MięsiarzTeam

Wróć do „Zalew Zemborzycki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 102 gości

Sklep wędkarski Lublin