Forum ZalewZemborzycki.com

Pasiaki super,miałem dziś kilka,ale mniejsze a sum be...e

darek pisze:Pasiaki super,miałem dziś kilka,ale mniejsze a sum be...e

I ja dołowiłem jeszcze 2 sztuki. Jak wracałem od jednego gościa w woderach. Teraz już nie mam po co jeździć na to Bagno. Co miałem załatwić to załatwiłem i czeka nas kolejny rozbrat

No i super,ja jeszcze pomęczę bagno

A gościowi w woderach trafił się dziś dziwaczny boleń .

Ja miałem wczoraj podobnego sandacza do Twojego bolenia. Ile miał cm bo wydaje się większy. Coś sporo tych podróbek na bagnie

Delikatnie po pięćdziesiątce.

...no to na te wasze "bolenie i sandacze" chyba stosuję za duże haki i za dużo przynęty na nich

A tak serio, dziś rano ze spinem w okolicach wieży i mola trafiłem szczupłego 56 i ok.40 i bolenia może 25...bolenik połakomił się na Mepps Komet nr4!...i znowu prawidłowo zapięty...i znowu nie wiem jak to zrobił - pysk malutki jeszcze.

siwy pisze: za duże haki i za dużo przynęty na nich

Sumy zaś, takie prawdziwe, były dziś z rańca widowiskowo aktywne. Na granicy zasięgu rzutu z brzegu (takiego konkretnego majtnięcia) widziałem, jak tłukły lechy w trzech miejscach.

Czyżby skończyły w końcu tarło? Bo do tej pory jakieś małe łowiono, lub nie słyszałem o 100+. Dziś na FB pierwszego suma widziałem na fotce powyżej 100cm z łodzi z ZZ, ale nie wiem jaką metodą złowiony.

BCH pisze:Delikatnie po pięćdziesiątce.

To mój nieco starszy lekko przed 60 Co nie umniejsza faktu, że przebieraniec

BCH pisze:

siwy pisze: za duże haki i za dużo przynęty na nich

Sumy zaś, takie prawdziwe, były dziś z rańca widowiskowo aktywne. Na granicy zasięgu rzutu z brzegu (takiego konkretnego majtnięcia) widziałem, jak tłukły lechy w trzech miejscach.

Jak od Dąbrowy to pewnie na prostej przed harcerskim. Ze 3 lata temu takie 35 fruwały ja uklejki, a strzał wyglądał jak wodowanie łajby

misiek1975 pisze: Jak od Dąbrowy to pewnie na prostej przed harcerskim.

Tak, to jedno z tych miejsc.

misiek1975 pisze:strzał wyglądał jak wodowanie łajby

Mniej więcej .

Dziś na kiju miałem 6 okoni. Pięć z nich drobnica, ale jeden +-30 cm. Niestety przy samych nogach się wypiął, ale tak to jest jak się ze sobą nie zabiera podbieraka.

Wpadłem dzisiaj ok 16 po pracy nad bagno z UL pomoczyć się dla ochłody Żar piekielny a woda jak ugotowana i pomimo stania we wodzie w śpiochach po pas, pot ciurkiem kapał mi po jajkach Byłem godzinkę i oto efekt

Pierwszy wymiar w tym roku pod 60cm. Do tego jeszcze 1 okonek i kilka brań. Zauważyłem dużo wzdręg po 20-25cm pływających pod powierzchnią i zbierających drobne owady. Nie miałem w pudełku nic co by je zainteresowało, a szkoda bo pewnie byłaby niezła zabawa. Woda syf - jak zawsze o tej porze roku i przy takiej temperaturze. Byłem jedyny na brzegu - chyba najgłupszy , bo po godzinie śpiochy do suszenia i wietrzenia - zakisły. Wypad teraz to tylko przed świtem do 7.00 max, inaczej mordęga

Był ktoś ostatnio na sumach? Coś się ruszyło czy nadal same sumiki małe tylko aktywne. Jak mi nic niezapowadanego nie wypadnie to dzisiaj w nocy odwiedzę ZZ

Nęcę halibutem już prawie 3ci tydzień i tylko sikuty innym podchodzą, bo sam dopiero 3brazy miałem okazję zasiąść z wieczora i raz ze spinem byłem ...jakby ten większy sum jeszcze się nie wytarł...ale może mam już nieaktualne info. Dziś w nocy (sobota/niedziela) będą zawody nocne od Dąbrowy na 2 wędki i wiem , że się tam niektórzy będą na suma/sandacza nastawiać z jednym kijem, a drugim z lechonami się bawić. Zobaczymy jakie tam będą wyniki

siwy pisze:Dziś w nocy (sobota/niedziela) będą zawody nocne od Dąbrowy na 2 wędki i wiem , że się tam niektórzy będą na suma/sandacza nastawiać z jednym kijem, a drugim z lechonami się bawić. Zobaczymy jakie tam będą wyniki

A wiadomo na której części? Czy to cały brzeg? Bo być może nawet nie warto jechać bo będzie cały brzeg zarezerwowany.

Cały brzeg to na pewno nie. Zawody nocne ma Koło Staw Lubartów...chyba klasycznie w okolicy parkingu przy stacji meteo/pętli MPK.

Dziś na początku wybrałem się na Bystrzycę powyżej zalewu. Tam z braniami niestety słabo - nic nie udało się złowić. Natomiast brodząc w szuwarach zauważyłem przy samym brzegu dwie złote orfy. Muszę przyznać, że to było niecodzienne zjawisko i teraz żałuję, że nie zrobiłem zdjęcia, bo fajnie kontrastowały z piaskowym dnem. Po dwóch godzinach biczowania bez brania przeniosłem się na zalew. Tutaj nastąpiło mega zdziwienie, ponieważ pomiędzy godziną 20, a 21 złowiłem siedem okoni i suma. Wszystko było co prawda niewielkich rozmiarów, no ale zalew wybił z marazmu, który spotkał mnie na rzece powyżej.

Koledzy, jako że nie byłem na zalewie już kilka lat a w tym roku udało mi się zaopatrzyć w łódkę, byłbym wdzięczny za jakas podpowiedź gdzie nad zalewem można zwodować łódkę i spokojnie zostawić auto.
Z góry dzieki za info

Slip przy L-ce od Dąbrowy jest udostępniony dla członków PZW. Możesz tam zwodować łódź i zostawić auto na wyznaczonym parkingu obok slipu. Wjazd od strony pętli autobusowej asfaltową drogą. Jest zakaz wjazdu, ale nie dotyczy użytkowników slipu.

Ja dzisiaj byłem od 4 do 8. Wynik - 1 okonek. Pogoda wydaje się idealna ale ryby się nie poznały

Krzysiek pisze:Slip przy L-ce od Dąbrowy jest udostępniony dla członków PZW. Możesz tam zwodować łódź i zostawić auto na wyznaczonym parkingu obok slipu. Wjazd od strony pętli autobusowej asfaltową drogą. Jest zakaz wjazdu, ale nie dotyczy użytkowników slipu.

Tu jest filmik, jak tam dojechać.


youtu.be/2Le-UeSRwU8

Informacja można powiedzieć, że prostu znad zalewu. Michał łowi dziś szczupaka o długości 105 cm.