Strona 660 z 666

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 22 gru 2023, 20:06
autor: joker
Też podzielam pogląd, że leszcza w zalewie jest za dużo - ale jednak widzę ,że nie tylko ja uważam że wprowadzony przepis jest bzdurny.
Może ktoś wie na tym forum jaki przepis prawny naruszę i jaka sankcja karna mi grozi w przypadku gdy złowionego w zalewie leszcza wypuszczę do wody-oczywiście nie zamierzam przyjmować nałożonego mandatu karnego.
-a prościej gdzie jest taki lub podobny zapis :
Kto złowionego w Zalewie Zemborzyckim leszcza wypuści do wody darując mu życie podlega karze
-pozbawienia wolności
-ograniczenia wolności
-grzywny
lub innej
tj. o czyn z art , ?
Kolegium d/s Wykroczeń już dawno nie ma wiec chyba będzie mnie zamykał sąd- oby sędzia był bezstronny

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 22 gru 2023, 20:28
autor: zpryciarz
Panowie to jak ze wszystkim. Nie dogodzisz wszystkim na raz. Przecież nikt was nie zmusza do wędkowania na ZZ macie masę innej wody. Z tego co pamiętam Wydra się chwali że jeździ nad Wisłę. Tam karpia no limit. Może kogoś zabierać ze sobą. Jakoś nie ma problemu z Koluchami, bo co ? Bo jest smaczniejszy i tyle. Mi się nie podoba że można na żywca łowić i co ? Chodzę sobie tam gdzie tego nie można, albo zwyczajnie sie nikomu nie chce przedzierać .

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 22 gru 2023, 20:41
autor: joker
Dyskusja dot, wprowadzania bzdurnych przepisów nie mających żadnego umocowania prawnego jak też ich egzekwowania. Pozwól, że każdy będzie wędkował tam gdzie ma ochotę- a może zalew jest tylko dla wybranych?

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 22 gru 2023, 20:46
autor: zpryciarz
joker pisze:Dyskusja dot, wprowadzania bzdurnych przepisów nie mających żadnego umocowania prawnego jak też ich egzekwowania. Pozwól, że każdy będzie wędkował tam gdzie ma ochotę- a może zalew jest tylko dla wybranych?

Ależ przecież możesz wędkować tam gdzie chcesz ;) tylko musisz się dostosować do zasad jakie są na danym zbiorniku. Czy myślisz że każdemu się podoba że musi mieć a to podbierak, a to kołyskę, haki bez zadziora a wszyscy praktycznie produkują woblery z zadziorami itp
Nawet to że musisz mieć kartę ze sobą. Mi się pewne rzeczy nie podobają ale trzeba je zaakceptować i tyle. jak się nie chce aktywnie zmieniać tego, albo przynajmniej próbować. Ty ewidentnie chcesz się kopać z koniem.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 22 gru 2023, 20:52
autor: joker
To po co kogoś wysyłasz nad Wisłę?- a tego typu zasady jak zakaz wypuszczania leszcza można sobie wprowadzać na prywatnym stawie

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 22 gru 2023, 20:57
autor: CDC
Zawsze sobie obiecuję nie brać udziału w takich dyskusjach... cóż może w przyszłym roku mi się uda.

Panowie! Nie rozumiecie kompletnie specyfiki zbiornika chociaż Wam się to sygnalizuje, nawet Wam nic nie świta.
Nie rozumiecie, a raczej z własnego wygodnictwa i próby wyłuszczania innym swoich mądrości życiowych nie chcecie przyjąć do wiadomości celu tego przepisu.
Zpryciarz już napisał.
Nie odpowiada! Żegnamy, nikt po Was płakał nie będzie.

Tylko jak srać to pod siebie lub u siebie, nie na wspólnym.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 22 gru 2023, 20:59
autor: zpryciarz
joker pisze:To po co kogoś wysyłasz nad Wisłę?- a tego typu zasady jak zakaz wypuszczania leszcza można sobie wprowadzać na prywatnym stawie

Jeśli przeszkadza Ci zapis o leszczach i tak go widzisz jak piszesz, to z racji iz na forum dzielimy się radami zaproponowałem Ci Wisłe na której nie masz limitu karpia i zapisu o leszczu :) patrząc ogólnie, to PZW jest takim gościem co ma swój staw, a raczej go dzierżawi. Tylko na większą skalę. I wprowadza własne zasady.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 22 gru 2023, 21:11
autor: Krzysiek
Czy ktoś mógłby napisać jakie sankcje grożą za niestosowanie się do tego kontrowersyjnego zapisu?

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 22 gru 2023, 21:15
autor: CDC
joker pisze:Dyskusja dot, wprowadzania bzdurnych przepisów nie mających żadnego umocowania prawnego jak też ich egzekwowania. Pozwól, że każdy będzie wędkował tam gdzie ma ochotę- a może zalew jest tylko dla wybranych?

Jakby nie daj Boże przyszło Ci trafić do onkologa to pamiętaj aby nie brać jakiejkolwiek chemii. To strasznie uciążliwe i całkowicie bez sensu, po prostu bzdura.
Idź od razu do chirurga.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 22 gru 2023, 21:27
autor: BCH
Zielony - i oczekujesz, że ot tak, po pstryknięciu palcami zaproponuję gotowe rozwiązanie?
Rozwiązanie problemu nierozwiązanego od lat przez gospodarza wody z całym zapleczem kadrowym, finansowym, ichtiologicznym?
No przecież to niepoważne.

Dziadu - może z pół tony da się upchnąć zanim zbrzydnie :D.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 22 gru 2023, 21:46
autor: Sprężynowy Dziadek
CDC pisze:Zawsze sobie obiecuję nie brać udziału w takich dyskusjach... cóż może w przyszłym roku mi się uda

Szczerze wątpię... :lol:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 22 gru 2023, 22:21
autor: Paweł
joker pisze:Też podzielam pogląd, że leszcza w zalewie jest za dużo - ale jednak widzę ,że nie tylko ja uważam że wprowadzony przepis jest bzdurny.
Może ktoś wie na tym forum jaki przepis prawny naruszę i jaka sankcja karna mi grozi w przypadku gdy złowionego w zalewie leszcza wypuszczę do wody-oczywiście nie zamierzam przyjmować nałożonego mandatu karnego.
-a prościej gdzie jest taki lub podobny zapis :
Kto złowionego w Zalewie Zemborzyckim leszcza wypuści do wody darując mu życie podlega karze
-pozbawienia wolności
-ograniczenia wolności
-grzywny
lub innej
tj. o czyn z art , ?
Kolegium d/s Wykroczeń już dawno nie ma wiec chyba będzie mnie zamykał sąd- oby sędzia był bezstronny


Art. 27a.1 2b uorś - mandat od 200 do 500 zł. Możesz również stracić zezwolenie bez prawa do odszkodowania

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 22 gru 2023, 23:03
autor: suchy0512
To może coś tak na zmianę tematu... Opłaciliscie już składkę na 2024 rok? :mrgreen:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 22 gru 2023, 23:44
autor: Zielony
BCH pisze:Zielony - i oczekujesz, że ot tak, po pstryknięciu palcami zaproponuję gotowe rozwiązanie?
Rozwiązanie problemu nierozwiązanego od lat przez gospodarza wody z całym zapleczem kadrowym, finansowym, ichtiologicznym?
No przecież to niepoważne.

Dziadu - może z pół tony da się upchnąć zanim zbrzydnie :D.


Oczywiście wiem, że nie jest to takie proste. Sam nie jestem ichtiologiem ale wiem, że to my ludzie zachwialiśmy równowagę w przyrodzie i nie dotyczy to tylko zalewu czy ryb w ogóle. Wiem też, że mamy wpływ na to jak gospodarować na dzierżawionych łowiskach. Najprościej jak się da to w takiej wodzie jeżeli będzie wystarczająco dużo drapieżników to nie będzie problemu z nadmiarem leszczy. Weszły ograniczenia w zabieraniu ryb drapieżnych. Zmieniany jest operat, który będzie zawierał zwiększenie dawek zarybieniowych sandaczami. Dobrze by było gdyby wędkarze ograniczali się w zabieraniu drapieżników a zabierali te leszcze. Tak rzecz jasna nie jest i pewnie szybko nie będzie. Zatem trzeba się pogodzić z bylejakością i tym, że w zalewie leszcze nie będą się mieścić a teksty typu w bagnie niema sandaczy wrócą do codzienności. W tym roku kontrolowaliśmy wędkarza, który przez pięć miesięcy sezonu zabrał 50 sandaczy! a nie był jedyny, który lubi wypełnić rejestr. Już to pisałem i mogę powtórzyć. Sandacz czy szczupak nie ma prawa żyć w zalewie nawet przy obfitych zarybieniach bo wszystko i tak będzie zjedzone.
Tak na marginesie a w temacie równowagi w przyrodzie. Kto wie gdzie to jest ?
Obrazek

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 22 gru 2023, 23:47
autor: Wydra
zpryciarz pisze:Panowie to jak ze wszystkim. Nie dogodzisz wszystkim na raz. Przecież nikt was nie zmusza do wędkowania na ZZ macie masę innej wody. Z tego co pamiętam Wydra się chwali że jeździ nad Wisłę. Tam karpia no limit. Może kogoś zabierać ze sobą. Jakoś nie ma problemu z Koluchami, bo co ? Bo jest smaczniejszy i tyle. Mi się nie podoba że można na żywca łowić i co ? Chodzę sobie tam gdzie tego nie można, albo zwyczajnie sie nikomu nie chce przedzierać .

Owszem łowię na Wiśle i najczęściej z kolegami, tam masz rację ryby "no limit". Jednak nie zawsze jest chęć czy też jak co roku jesienią mogę na ZZ też ryb nastukać na żywca to po co mam jechać gdzieś dalej. Moja składka zezwala mi na połów na ZZ jak i twoja. Pojadę nza ZZ rzucę z myślą że jakimś cudem złowię karpia czy lina a i tak będą brały same leszcze których nie zabieram z żadnej wody, to zatem po co mam je gdziekolwiek nieść ze sobą z nad wody, ja nie dbałem o rybostan zalewu tylko dzierżawca stąd pomysł z wynoszeniem pod siedzibę .Co do kolucha owszem jest smaczny ale w zalewie to rzadkość choć znajomi chwalili się wpuścili kiedyś trochę malutkich.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 22 gru 2023, 23:57
autor: Zielony
Wydra pisze:
zpryciarz pisze:Panowie to jak ze wszystkim. Nie dogodzisz wszystkim na raz. Przecież nikt was nie zmusza do wędkowania na ZZ macie masę innej wody. Z tego co pamiętam Wydra się chwali że jeździ nad Wisłę. Tam karpia no limit. Może kogoś zabierać ze sobą. Jakoś nie ma problemu z Koluchami, bo co ? Bo jest smaczniejszy i tyle. Mi się nie podoba że można na żywca łowić i co ? Chodzę sobie tam gdzie tego nie można, albo zwyczajnie sie nikomu nie chce przedzierać .

Owszem łowię na Wiśle i najczęściej z kolegami, tam masz rację ryby "no limit". Jednak nie zawsze jest chęć czy też jak co roku jesienią mogę na ZZ też ryb nastukać na żywca to po co mam jechać gdzieś dalej. Moja składka zezwala mi na połów na ZZ jak i twoja. Pojadę nza ZZ rzucę z myślą że jakimś cudem złowię karpia czy lina a i tak będą brały same leszcze których nie zabieram z żadnej wody, to zatem po co mam je gdziekolwiek nieść ze sobą z nad wody, ja nie dbałem o rybostan zalewu tylko dzierżawca stąd pomysł z wynoszeniem pod siedzibę .Co do kolucha owszem jest smaczny ale w zalewie to rzadkość choć znajomi chwalili się wpuścili kiedyś trochę malutkich.

Ale Ty jesteś dzierżawcą bo należysz do jakiegoś koła i Polskiego Związku Wędkarskiego.
Gdybyś kupował zezwolenie na wędkowanie dla niezrzeszonych to byś nie był.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: sob 23 gru 2023, 00:39
autor: suchy0512
Zielony pisze:
BCH pisze:Zielony - i oczekujesz, że ot tak, po pstryknięciu palcami zaproponuję gotowe rozwiązanie?
Rozwiązanie problemu nierozwiązanego od lat przez gospodarza wody z całym zapleczem kadrowym, finansowym, ichtiologicznym?
No przecież to niepoważne.

Dziadu - może z pół tony da się upchnąć zanim zbrzydnie :D.


Oczywiście wiem, że nie jest to takie proste. Sam nie jestem ichtiologiem ale wiem, że to my ludzie zachwialiśmy równowagę w przyrodzie i nie dotyczy to tylko zalewu czy ryb w ogóle. Wiem też, że mamy wpływ na to jak gospodarować na dzierżawionych łowiskach. Najprościej jak się da to w takiej wodzie jeżeli będzie wystarczająco dużo drapieżników to nie będzie problemu z nadmiarem leszczy. Weszły ograniczenia w zabieraniu ryb drapieżnych. Zmieniany jest operat, który będzie zawierał zwiększenie dawek zarybieniowych sandaczami. Dobrze by było gdyby wędkarze ograniczali się w zabieraniu drapieżników a zabierali te leszcze. Tak rzecz jasna nie jest i pewnie szybko nie będzie. Zatem trzeba się pogodzić z bylejakością i tym, że w zalewie leszcze nie będą się mieścić a teksty typu w bagnie niema sandaczy wrócą do codzienności. W tym roku kontrolowaliśmy wędkarza, który przez pięć miesięcy sezonu zabrał 50 sandaczy! a nie był jedyny, który lubi wypełnić rejestr. Już to pisałem i mogę powtórzyć. Sandacz czy szczupak nie ma prawa żyć w zalewie nawet przy obfitych zarybieniach bo wszystko i tak będzie zjedzone.
Tak na marginesie a w temacie równowagi w przyrodzie. Kto wie gdzie to jest ?
Obrazek

Kosarzewka?

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: sob 23 gru 2023, 08:19
autor: miro-re
Rano jeden spiningista koło "zalewu towarzyskiego". Jak na sobotę to chyba słabo.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: sob 23 gru 2023, 08:40
autor: Zielony
Suchy0512. Tak na zdjęciu jest Kosarzewka w Bychawie, lata powojenne. Obecnie to nieco poniżej zalewu. Młyn już nie istnieje natomiast nadal jest zapora. Zasadnicza różnica to ilość wody bo obecnie to przez Kosarzewkę w tamtym miejscu można przeskoczyć a bywają lata kiedy w ogóle przestaje płynąć. Podobnie jest z Krężniczanką. Pamiętam ile miała wody trzydzieści lat temu a jak jest teraz. Nasze rzeczki wysychają a coraz mniejsza iloś.ć wody ma też wpływ na zalew Zemborzycki bo wymiana wody w tymże jest coraz mniejsza. Kosarzewka, Gałęzówka, Krężniczanka, Nędznica i Bystrzyca także są zmeliorowane od samych źródeł. Górne biegi tych cieków wyschły całkowicie lub woda pojawia się tam okresowo. Jeśli proces wysychania nie zostanie odwrócony to można się spodziewać, ze za kilkadziesiąt lat te rzeczki wyschną całkowicie. Niezbędna jest renaturyzacja na dużą skalę a tymczasem widzimy kolejne prace utrzymaniowe, czyli zamienianie kolejnych odcinków rzek w rów. Co gorsze to mam wrażenie, że nikogo to nie obchodzi.
Obrazek

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: sob 23 gru 2023, 11:48
autor: BCH
miro-re pisze:Rano jeden spiningista koło "zalewu towarzyskiego". Jak na sobotę to chyba słabo.

To byłem ja :mrgreen:.

Jeden szczupak po pięćdziesiątce w zalewie na pewno jeszcze jest.
IMG_20231223_082314_355_copy_777x583.jpg
IMG_20231223_082314_355_copy_777x583.jpg (280.57 KiB) Przejrzano 3550 razy

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: sob 23 gru 2023, 11:58
autor: miro-re
BCH pisze:
miro-re pisze:Rano jeden spiningista koło "zalewu towarzyskiego". Jak na sobotę to chyba słabo.

To byłem ja :mrgreen:.

Jeden szczupak po pięćdziesiątce w zalewie na pewno jeszcze jest.
IMG_20231223_082314_355_copy_777x583.jpg

A spotkałeś jeszcze kogoś? Czy zero konkurencji? :lol:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: sob 23 gru 2023, 12:47
autor: BCH
Jeden człowiek z gruntówką i trupkiem przy wieży. Reszta zalewu moja :D.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: sob 23 gru 2023, 13:51
autor: CDC
Sprężynowy Dziadek pisze:
CDC pisze:Zawsze sobie obiecuję nie brać udziału w takich dyskusjach... cóż może w przyszłym roku mi się uda

Szczerze wątpię... :lol:

Ja chyba też, ale postanowienie mam ;) Tobie natomiast zazdroszczę luźnego podejścia.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: sob 23 gru 2023, 15:18
autor: Wydra
Zielony pisze:
Wydra pisze:
zpryciarz pisze:Panowie to jak ze wszystkim. Nie dogodzisz wszystkim na raz. Przecież nikt was nie zmusza do wędkowania na ZZ macie masę innej wody. Z tego co pamiętam Wydra się chwali że jeździ nad Wisłę. Tam karpia no limit. Może kogoś zabierać ze sobą. Jakoś nie ma problemu z Koluchami, bo co ? Bo jest smaczniejszy i tyle. Mi się nie podoba że można na żywca łowić i co ? Chodzę sobie tam gdzie tego nie można, albo zwyczajnie sie nikomu nie chce przedzierać .

Owszem łowię na Wiśle i najczęściej z kolegami, tam masz rację ryby "no limit". Jednak nie zawsze jest chęć czy też jak co roku jesienią mogę na ZZ też ryb nastukać na żywca to po co mam jechać gdzieś dalej. Moja składka zezwala mi na połów na ZZ jak i twoja. Pojadę nza ZZ rzucę z myślą że jakimś cudem złowię karpia czy lina a i tak będą brały same leszcze których nie zabieram z żadnej wody, to zatem po co mam je gdziekolwiek nieść ze sobą z nad wody, ja nie dbałem o rybostan zalewu tylko dzierżawca stąd pomysł z wynoszeniem pod siedzibę .Co do kolucha owszem jest smaczny ale w zalewie to rzadkość choć znajomi chwalili się wpuścili kiedyś trochę malutkich.

Ale Ty jesteś dzierżawcą bo należysz do jakiegoś koła i Polskiego Związku Wędkarskiego.
Gdybyś kupował zezwolenie na wędkowanie dla niezrzeszonych to byś nie był.

Ale w siedzibie okręgu są przedstawiciele że tok powiem bez wulgaryzmów których ktoś tam wybrał albo wybierają się sami i według mnie forsując jakiś przepis powinni przemyśleć czy nie będzie on uciążliwy albo miał jakiś konsekwencji dla wędkarza, dlatego apeluję o zawożenie leszcza pod siedzibę okręgu w celu utylizacji.
Podczas wędkowania złowionego leszcza muszę i tak według przepisu wrzucić do siatki (bo wypuścić zabronili), po skończeniu wędkowanie nie chce leszczy i co mam :roll: wywalić z siatki prosto do kosza nad ZZ, ciekawe co na to MOSiR nie mówiąc już o spacerujących w pobliżu pseudo-obrońcach zwierząt czy pseudo ekologach :? , mandat murowany albo kolegium. Wygląda na to że muszę niechciane leszcze zabrać, więc po co mam je wieźć do domu skoro siedziba przedstawicieli mojego dzierżawcy jest w pobliżu, dlatego moja propozycja o zostawianie tam tym niechcianych leszczy niech je sobie utylizują. Panowie w okręgu, przedstawiciele dzierżawcy, moi przedstawiciele i okręgu który dbał :lol: o rybostan zbiornika przez tyle lat dzierżawy jakby zapewnili jakiś punkt lub miejsce utylizacji nad ZZ było by po mojemu w porządku i wobec wszystkich uczciwie i przepis miałby sens, chętnie bym go respektował.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: sob 23 gru 2023, 15:47
autor: Zielony
Jest też druga prawda. Otóż w tym roku wędkarze z zalewu bez utyskiwania zabrali 1500 a może nawet i więcej sandaczy. Gdyby te ryby zostały w wodzie, najlepiej przez kilka kolejnych lat to nie byłoby problemu z leszczami. Prościej to się chyba nie da.