Forum ZalewZemborzycki.com

Wydra pisze:Masz rację lobby spiningistów nokilowcow z chęcią zawłaszczyło by sobie tą wodę. Ja w tym roku opłacam kartę pzw i Wody Polskie ze względu na Ściegiene. Po opłaceniu pzw nie będę członkiem bo to dla mnie obraza, tylko klientem związku bo opłatę traktuję jak zapłatę za zakupione od nich ryby które uda mi się złowić

Oczywiście masz takie prawo i ja to szanuję. Natomiast mam przez to rozumieć, że będziesz dokonywał zakupu zezwolenia na wody nizinne jako niezrzeszony w kwocie 690 zł za rok, prawda? (zgodnie z cennikiem - https://lublin.pzw.pl/brepo/panel_repo/ ... i-2024.pdf) Bo jeżeli dokonasz standardowego zakupu składek, to czy Ci się to podoba, czy nie, ale będziesz członkiem PZW.

To może w końcu zaczniecie jeździć na komercję albo do sklepu. Aby tak dalej

A ja życzę w przyszłym roku rozsądku i umiaru.

Krzysiek pisze:A ja życzę w przyszłym roku rozsądku i umiaru.

Umiar będzie bo są limity które zamierzam wykorzystać

Naogladal się filmików na yt Kukli i Kowalczyka i teraz będzie klientem nie członkiem pzw

Wydra pisze:Umiar będzie bo są limity które zamierzam wykorzystać

A zezwolenie wykupisz jako niezrzeszony?

suchy0512 pisze:Naogladal się filmików na yt Kukli i Kowalczyka i teraz będzie klientem nie członkiem pzw

Taki jeden z drugim napali się na tego typu treści, jednak gdy zweryfikuje ile kosztuje bycie klientem, to podejrzewam, że w większości przypadków wygra natura cebulaka i mimo ogromnej niechęci nadal pozostanie członkiem PZW.

Swoją drogą dla mnie jest to bardzo ciekawe zjawisko, że Youtuberzy godzą się na gorsze warunki połowu tylko i wyłącznie po to, aby Zarząd Główny nie otrzymał małego procentu ze składki członkowskiej oraz aby móc bezkarnie krytykować związek nie ponosząc przy tym żadnych konsekwencji dyscyplinarnych. Nie krytykuję tego typu zachowania, każdy żyje wedle własnej woli.

Jak napisałem wcześniej opłatę pzw będę traktować jak zapłatę za dozwoloną limitami ilość ryb które będę mógł złowić i zabrać i owe limity zamierzam wykorzystać. Co do cebulka proponuje spojrzeć w lustro

Wydra pisze:Jak napisałem wcześniej opłatę pzw będę traktować jak zapłatę za dozwoloną limitami ilość ryb które będę mógł złowić i zabrać i owe limity zamierzam wykorzystać. Co do cebulka proponuje spojrzeć w lustro

Nie piłem bezpośrednio do Ciebie, tą kwestię oceniłem ogólnie. Powyższą wypowiedzią chyba sam się zaorałeś kolego.

Paweł pisze:

suchy0512 pisze:Naogladal się filmików na yt Kukli i Kowalczyka i teraz będzie klientem nie członkiem pzw

Swoją drogą dla mnie jest to bardzo ciekawe zjawisko

Wydaje się to raczej bardzo oczywiste, ot stara zasada mówiąca o punkcie widzenia zależnym od punktu siedzenia.
Najpierw zajarzyło Panu Pindelskiemu, że przecież z biznesu ma dobrą kasę, może sobie jeździć po świecie, łowić prawie wszędzie bo jest i czas i mamona nie ogranicza, i filmiki promujące ten interes to można wrzucać z Bornholmu, ze Szwecji więc powstało "na przypale albo wcale", no bo właściwie po co mu PZW.
Następnie Pan Kowalczyk otworzył identyczny biznesik no i była już i Szwecja i Hiszpania, z pewnością nie będzie miał dylematu gdzie będzie łowił, teraz nastąpiła wręcz tragiczna osobista rezygnacja dodatkowo z przerażeniem w oczach, że nie ma jeszcze 100 tys. subskrypcji na kanale. Obecnie Pan Kukla, u którego w Okręgu jest wszystko jak najbardziej ok, jako "świeżo" zaistniały współpracownik Savage Gear również w geście heroicznego protestu podjął tę brzemienną w skutkach wyłącznie osobistą decyzję o której już wie cały świat Tylko patrzeć a w 2024 r. pojawią się zagraniczne relacje, a jako klient reklamację będzie składał wręcz hurtowo w nadziei na większą ilość subskrybentów.
Panowie tak oczywiście bez jakiegokolwiek porozumienia i oddzielnie dojrzewali latami do swoich życiowych decyzji podejmowanych niemal ze złamanym sercem.
Że ludzie w coś takiego wierzą bez zastanowienia, cóż idiotów nie sieją... W skrócie jak mawiał klasyk z Kingsajza "w dupach się poprzewracało", czy jakoś tak.
Pleciona już praktycznie się przejadła i nie sądzę aby pomogły te obecne wariactwa, podobnie będzie z Zadziorem i innymi tego typu kanałami sklepowymi opartymi na "haryzmie" ich założycieli które zapewne cały czas będą powstawać reklamując docelowo kołowrotki na ukleje, wędki na cierniki i żyłki na kiełbie.
Ludziom najzwyczajniej w świecie się to nudzi.
Wspomnianych Panów oczywiście stać na taki gest jaki wykonali, ciekaw jestem kogo jeszcze i co właściwie ma z tego wynikać.
Bo ja wiem... może zrezygnują ze służby zdrowia bo jest źle zarządzana, albo przestaną jeździć jezdniami asfaltowymi lub wogóle zaczną chodzić pieszo bo im się koncerny samochodowe zatruwające środowisko przestaną podobać. Któż to wie!

CDC. W pełni zgadzam się z twoją oceną youtuberków. Dla kilku srebrników sprzedają łowisko a nawet własną godność. Mnie jednak zaimponowało jak zgrabnie budują napięcie te miny, wytrzeszczone oczy. Zamiast jednego nagrania najpierw jest wstęp w stylu "będzie petarda", następnie uwaga, uwaga będzie straszliwa decyzja itd. Wychodzi z tego kilka odcinków z ogromną oglądalnością. Takie niemal reality show. Ostatecznie nic to nie da poza wspomnianą oglądalnością a jak się poczyta komentarze to okazuje się, że wiele osób marnie oceniło cały ten występ.
https://www.youtube.com/watch?v=1QMbfoN6jA4
Dobrego wszystkiego w Nowym Roku oraz szeroko otwartych oczu i głowy. Tymczasem jadę na ryby zamknąć sezon.

Na filmie pięknie wyjaśnione . Sam napisałem na FB tym panom, że łapanie subskrybentów na WKU...nych członków PZW, to pomysł brzytwa. Lepiej bym tego nie wymyślił

Zielony pisze:https://www.youtube.com/watch?v=1QMbfoN6jA4

To dobre Krótko i na temat Rejtany wędkarskiego świata.

No to chwalcie się Koledzy, jak tam pozamykaliście sezon na ZZ. Pogoda ładna i już tak mocno nie wiało więc o godz. 8:30 naliczyłem 19 środków pływających, w tym prawie połowa (9) w okolicach tamy. Niektórzy zdecydowanie za blisko. Jak na tą porę roku to dużo tego. Z pewnością było kilku forumowiczów. Ja tylko rekreacyjnie i bez wędek ale 2 nieduże szczupłe podczas mojej krótkiej wizyty na Marinie z brzegu padły.

szymon71 pisze:No to chwalcie się Koledzy, jak tam pozamykaliście sezon na ZZ. Pogoda ładna i już tak mocno nie wiało więc o godz. 8:30 naliczyłem 19 środków pływających, w tym prawie połowa (9) w okolicach tamy. Niektórzy zdecydowanie za blisko. Jak na tą porę roku to dużo tego. Z pewnością było kilku forumowiczów. Ja tylko rekreacyjnie i bez wędek ale 2 nieduże szczupłe podczas mojej krótkiej wizyty na Marinie z brzegu padły.

Dzisiaj pogoda była idealna do wędkowania, jednak mi nie było dane wyskoczyć. Ale kolega mówił że podobno było ponad 40 łódek, tłok na wodzie. natomiast na federa bez kontraktu.

Było kilku forumowiczów w tym i ja. Od pola z tatem i bratem "zamykaliśmy sezon" - u mnie szczupak 61 i około 50-55cm. U taty maluszek jakieś 35cm a u brata leszcz ponad 40cm "za kapotę "ale u kolegów nawet okonie były i to już w kategorii "zacnych"...jutro ostatni raz wyskoczę ze spinem na ZZ może na godzinkę otworzyć tylko sezon 2024 (1wszy stycznia jest dniem ustawowo wolnym od pracy, więc obostrzenie o zakazie połowu metodą spinningową oraz na żywa i martwą rybkę zaczyna działać dopiero 2go stycznia)...a i tak wszystko wypuszczam...potem do czerwca inne bajora i rzeki.

Zielony pisze:https://www.youtube.com/watch?v=1QMbfoN6jA4

Dobra wypowiedź!

Ja dziś plywalem po Kunowie. Dwa szczupaki 40taki
Cieszę się, że pojechałem, bo już miałem odpuścić. Jak się okazało było bardzo ciepło jak na tą porę roku, jakoś kontakt z rybkami był i mało osób na wodzie. Wszystkiego najlepszego Panowie!

Otworzyłem sezon! Ale ciekawość wygrała i pojechałem na Bystrzycę około 11tej do 13tej tuż przed zalewem bo nie byłem kawał czasu. Tylko malutkie gumki i obrotówki nr 0 i 1. Zero brań, choć coś tam chwilami drobnego jakby uciekało pod powierzchnią przy brzegach - moje przynęty niestety nie wzbudzały zainteresowania...

Ale byłem, trochę deszcz mnie zamoczył...do chodzenia wystarczą gumowce by dotrzeć do większości ciekawych miejsc...może któregoś dnia ruszy się okoń a ja akurat tam będę

siwy pisze:Otworzyłem sezon! Ale ciekawość wygrała i pojechałem na Bystrzycę około 11tej do 13tej tuż przed zalewem bo nie byłem kawał czasu. Tylko malutkie gumki i obrotówki nr 0 i 1. Zero brań, choć coś tam chwilami drobnego jakby uciekało pod powierzchnią przy brzegach - moje przynęty niestety nie wzbudzały zainteresowania...

Ale byłem, trochę deszcz mnie zamoczył...do chodzenia wystarczą gumowce by dotrzeć do większości ciekawych miejsc...może któregoś dnia ruszy się okoń a ja akurat tam będę

Wczoraj było tam dokładnie tak samo. Poniżej ZZ 4 okonki po 18cm i tyle. Ja im daję spokój do marca

Czy ktoś sprawdza pokrywę lodową na ZZ? Macie jakieś info? A może inne akweny?

siwy pisze:Czy ktoś sprawdza pokrywę lodową na ZZ? Macie jakieś info? A może inne akweny?

Wczoraj na bagnie jeszcze niektóre miejsca na środku falowały Dzisiaj pewnie już nie, ale jeszcze bym się nie pchał. Chociaż lód będzie mocny, a nie taki jak poprzednio

Ja czekam do soboty lub niedzieli, ale tak odwierty próbne od brzegu co 5m

majula7 pisze:Ja czekam do soboty lub niedzieli, ale tak odwierty próbne od brzegu co 5m

Pierzchnie bierz, szybciej sprawdzisz i łatwiej zareagować jakby co. Chyba bezpieczniej będzie

Nie mam, Świder i poszedł plus ubranie neoprenowe jakby co. Na zz już 8cm info z neta.

https://www.lublin112.pl/akcja-sluzb-ra ... d-zdjecia/
To chyba jednak lód całkiem spory.