Forum ZalewZemborzycki.com

jednego w tym roku trafilem prowadzac dosc wolno... bym powiedział okoniowo bede napewno kombinował bo widac szczególnie wieczorami że żerują ostro

U nas dzisiaj popołudnie cudów. Dwa podbieraki złamane. Mój zakończył swój żywot łamiąc jedno ramie kosza, a w drugim, sąsiedniego wędkarza cały kosz został w wodzie. Wszystko to za sprawą tołpygi Małego. Ja natomiast złowiłem bolenia życiówkę; 58 cm. Miał być sandacz, ale nie ma co wybrzydzać

Zapewne pogoda to wszystko przyniosła gratuluję, emocje na pewno zrekompensowały straty

WOW graty! podpięta czy zassała przynętę(tołpyga)?? czym to się wg żywi jak już osiągnie takie rozmiary?

marian89 pisze:WOW graty! podpięta czy zassała przynętę(tołpyga)?? czym to się wg żywi jak już osiągnie takie rozmiary?

prawdopodobnie podbierakami graty panowie!

tomek_m pisze:

marian89 pisze:WOW graty! podpięta czy zassała przynętę(tołpyga)?? czym to się wg żywi jak już osiągnie takie rozmiary?

prawdopodobnie podbierakami graty panowie!

Hahahahahah

Fajna paskuda, a i bolek już przyzwoity
Tołpyga na pewno może zassać małą rybkę, ale czy się nimi żywi regularnie...?

Gratulacje. Ten nasz malutki to ma farta do nich. W zeszłym roku była większa. Ale ogon we krwi to pewno podhaczona mam nadzieję że dobry uczynek zrobił

PKP! Pięknie kurcze pięknie! Gratki

Meeeega
Nie wiedziałem że takie coś żyje w zalewie: )

Żyje, żyje. Jest jeszcze kilka sztuk dwa razy większych.

Zawsze leszcze trafiałem, Ale jak coś takiego weźmie to będzie niespodzianka: )

A to ciekawe łowienie na tabletkę: )
https://youtu.be/58S6fo7xADo

Kolejna wyprawa z batem - nieco nudna. Od 9 do 14 osiem rybek. 4 leszcze i 4 płotki. Koleżka na feeder wyjął 6 leszczy.

Gratulacje Bat fajna sprawa, czasem jak dobry dzień to zabawa taka że co rzut to branie.

Witam witam.
Jestem nowym wędkarzem w Lublinie, wcześniej łowiłem na Podkarpaciu ( Zalew Soliński i San). Od tego roku wykupiłem tutaj kartę i stąd moje pytanie. Planuje wybrać się na nocke na weekendzie nad zalew. Tylko nie wiem gdzie dokładnie pojechać, myślałem o Cyplu.

Cypel to dobre miejsce. Zarówno jeżeli chodzi o białoryb, jak i drapieżnika.

A jeśli chodzi o to miejsce to zasiadać na samym cyplu czy bardziej w zatoczce?

Byłem dzisiaj wieczorem nad zalewem i w końcu coś ruszyło : )
Jeden szczupak przybił i prawie był na brzegu
Jak dla mnie mega postęp
Robiłem tak jak mówią chłopaki- rzucam i ściągam rzucam i ściągam rzucam i ściągam i w końcu coś się udało : )

Graty panowie, piękne ryby. Dzisiaj jednak coś coś chyba w pogodzie było bo przez 2,5 godziny od 8.30 do 11 trafiłem od pola 4 szczupłe od 40 do 50 i jednego okonia z 18cm. Dodatkowo dwa spady i przekonałem się że kewlar nie nadaje się przeciwko szczupaczym zębom bo odciął mi go dzisiaj jak żyletką. A szkoda bo przynęty dużo lepiej pracują na nim niż na wolframie.

Może to ten sam co u mnie obciął fc, jakieś ostre zęby mają te pistolety. U mnie dziś jedynie boleń 51 cm.

hombre06 pisze:Może to ten sam co u mnie obciął fc, jakieś ostre zęby mają te pistolety. U mnie dziś jedynie boleń 51 cm.

To na takiego misia tytan trzeba

Jak tam Panowie
Dzieje się coś dzisiaj?

Pływa tam coś od pola co lubi uciąć przypon. Miałem tak samo przy FC 0.45 tylko pstryk i uciety jak zyletka. Między lodkami mi tak coś przyrąbało ;P

Ktoś się wybiera ze spławikiem po południu?

Dzisiejszy sandacz od Tomek_m. Pierwszy rzut wyprawy i od razu ryba. Niestety na tym również zakończyliśmy. Na innej łodzi został złowiony zander 85cm.