Forum ZalewZemborzycki.com

Od pewnego czasu rozglądam się za pontonem i chciałbym poznać twoją opinię Rybkarz na temat podłogi jaką ty masz i jak się sprawdza w rozkładaniu i łowieniu

jankozbi pisze:Od pewnego czasu rozglądam się za pontonem i chciałbym poznać twoją opinię Rybkarz na temat podłogi jaką ty masz i jak się sprawdza w rozkładaniu i łowieniu

Jako częsty użytkownik Rybkarzowego pontonu, mogę powiedzieć, że zarówno rozkładanie, jak również pływanie jest ok.

Ja dziś o kiju. Miałem 2 brania. Jedno potężne z pierwszego opadu, prawie przecięło mi gumę na pół ale niestety poza zasięgiem haka. I jakiś mały wampirek wbił 2 żeby w keitecha, nie do zacięcia.

Ja dziś z pierwszym sandaczem w tym roku
47 cm branie delikatne . Widziałem dziś 2-uch czerwonoczapkowcow więc ludzie z forum na bank byli . Ja lapalem od 7 do 9 .
Rano ktoś latał po niżej tamy z wędką więc ludzie się nie boja .

Ja dziś miałem pożegnanie z ZZ ze względu na przeprowadzkę. Pierwsze trzy godziny zupełnie bez rezultatu, ale cierpliwość się opłaciła i w jednym z ulubionych miejsc upolowałem szczupaczka ze zdjęcia Później dwa króciaki i może byłyby jeszcze efekty, ale niestety przypony mi się pokończyły.

Kolibri to bardzo dobry ponton, mam dwie sztuki. Podłoga po rozłożeniu zapewnia dobrą sztywność, ponton dawał radę w naprawdę trudnych warunkach.
Nie wiem czy kolibri ma model z taką opcją, ale fajny patent to przesuwane ławeczki.
Jak nie kolibri to można jeszcze barka zobaczyć, polecany ponton, ostatnio jak byłem na zawodach karpiowych to 50% barków, 50 kolibri.
Pozdro

hombre06 pisze:Ja dziś miałem pożegnanie z ZZ ze względu na przeprowadzkę.

Gdzie się przeprowadzasz? Poza Lublin?

A i owszem. Od nowego sezonu okręg mazowiecki

Aby regiony były bardziej rybne Ja dziś od 7 byłem do 11 i cierpliwość się skończyła. Za harcerskim coś się działo ale na murku i od pola kicha.

A ja dziś 2 razy na ZZ byłem.

Najpierw od 5tej do 10tej - do 7:30 za sumem z "Lki" i w korzeniach za wyspą, potem lżej szczupaka szukałem...jeden pistolecik z płycizn trzcinowych za wyspą.

Teraz byłem z Agą od Dąbrowy na murkach przy tym wielkim dzikim parkingu obok stacji meteo/końcowy MPK. Coś skubało, pewnie sandaczyki...i spięty pistolecik zaraz po przyjeździe koło 16:30 tuż przy brzegu...właśnie wróciliśmy.

...qrcze jak już kupię ponton to pierwsze 2-3dni zamieszkam na wodzie chyba a Aga łódką zanętową będzie mi kanapki przysyłać i odbierać puste termosy - no lipa z brzegu jakoś u mnie. Niby dużo weszło już w tym roku szczupłych i nawet 3szt wampirków się trafiło, ale większość szczupłych wymiaru nie miała a największy wampir 41c...fakt, że rzadko celowo za wampirami chodzę-przynęty prawie zawsze prowadzę jak pod szczupaka/suma - bardzo wolno, czasem coś podszarpnę czy położę na dnie na chwilę i tyle...

Może wybiera się ktoś na nockę węgorzową? Gdzie jest najbardziej muliste dno dostępne z brzegu z zakamarkami/zaczepami różnymi? Okolice wyspy?, czy może gdzieś jest coś bardziej miękkiego i zaczepowego?

Siwy najbardziej muliste dno według mnie z brzegu, jest na trybunach. Tam jednak prawie żadnych zaczepów nie ma.

No a węgorz lubi dno muliste zasobne w robaczki,itp ale i kryjówek potrzebuje...przynajmniej roślin kęp podwodnych. Kombinuję gdzie się wybrać by zmaksymalizować szanse na węgorza, który i tak rzadko się trafia. Do tej pory przy podporach betonowych pomostów łowiłem, ale bez rewelacji mimo tygodniowego nęcenia ciętą rosowką i peletem węgorzowym...a mam jeszcze ze 3kg peletu a rosówki w nocy pod blokiem zbieram i trzeba by to zużyć, ubrać się na zimowo, ognisko rozpalić i można siedzieć z gruntówkami

Siwy masz jakiś konkretny model pontonu upatrzony ?

jankozbi pisze:Od pewnego czasu rozglądam się za pontonem i chciałbym poznać twoją opinię Rybkarz na temat podłogi jaką ty masz i jak się sprawdza w rozkładaniu i łowieniu

Mam ponton z taką podłogą


We dwóch montuje się ją w minutę, samemu trochę dłużej, ale temat też bez problemu do ogarnięcia. Na stojąco bez problemu można spiningować.

W jaki sposób połączone są pojedyńcze elementy?

Taśmą elastyczną

jankozbi pisze:Siwy masz jakiś konkretny model pontonu upatrzony ?

Myślę o Kolibri KM 260PP lub 280PP - tylko do spina więc wielkość wystarczy a w razie co sam na luzie sobie poradzę. Miałem już ponton i wiem co i jak, a wiele oglądałem i przymierzałem się i ten model i te wielkości będą ok.

Rybkarz - podłogę najlepiej ułożyć na dnie pontonu przed jego napompowaniem. W trakcie gdy już trochę podpompuję burty wtedy ostatecznie układam podłogę by idealnie leżała i z głowy..widziałem filmik jak kolesie napompowali na kamień a potem próbowali wciskać podłogę - ale dali radę ruskie osiłki

Moim skromnym zdaniem 260 będzie za mały na 2 os, na 280 też raczej ciasno, należy pamiętać, że pawęż i burty jednak sporo zabierają z tych katalogowych wymiarów, dodatkowo każde 10cm więcej polepsza stabilność, moja rada taka żeby kupować największy na jaki możemy sobie pozwolić

siwy pisze:No a węgorz lubi dno muliste zasobne w robaczki,itp ale i kryjówek potrzebuje...przynajmniej roślin kęp podwodnych. Kombinuję gdzie się wybrać by zmaksymalizować szanse na węgorza, który i tak rzadko się trafia. Do tej pory przy podporach betonowych pomostów łowiłem, ale bez rewelacji mimo tygodniowego nęcenia ciętą rosowką i peletem węgorzowym...a mam jeszcze ze 3kg peletu a rosówki w nocy pod blokiem zbieram i trzeba by to zużyć, ubrać się na zimowo, ognisko rozpalić i można siedzieć z gruntówkami

Marcinie widziałem w tym roku zberetowanego wegorza 82cm od pola. Zlowiony tam gdzie był pierwszy pomost stawiany. Przed tą nową przecinka w trzcinach. Ale czy to jakiś wyznacznik to nie wiem. Wegorza też zlowili chłopaki jak. Na nocy byłem za harcerskim ale tam to była sznurówka koło 50cm.

Siwy - za mną chodzi właśnie taka zasiadka węgorzowo/sumowo/sandaczowa. Więc może uda się zgrać kiedyś

Witam, chciałem Wam doradzić w kwestii pontonu. Osobiście mam Kolibri KM 280 ze stałą podłogą, używam elektryka. Służy mi do spiningu, jednak na dwie łowiące osoby na tą metodę, komfortowy nie jest. Na siedząco ok ale juz stojąc jest gorzej..no ale. Teraz kwestia zakupu. Swój kupiłem w Tokarexie w Chelmie ale jak się później dowiedziałem można było jechać do Kowla na Ukrainę i parę stów by zostało w kieszeni. Ponoć jest (był) sklep i gościu dobrze mówił po polsku tylko trzeba było wcześniej zadzwonić. Temat z danymi był dobrze opisany na portalu wędkuje.pl .
Poniżej pokaże zdjęcie mojego po małym tuningu

Ps. nie wiem czego nie mogę dodać zdjęć, korzystam z opcji dodaj plik

To i ja bym się pisał na tą węgorzowo, sumowo, sandaczową zasiadkę

Ja właśnie myślałem o wyjeździe na UA do Kowla po ponton (najlepiej w zimie) a być może będzie wiecej zainteresowanych osób to tym lepiej.

Rafrapala pisze:Ps. nie wiem czego nie mogę dodać zdjęć, korzystam z opcji dodaj plik

Być może zdjęcie jest za duże, lub za dużo waży. Zmniejsz je, aby szerokość była nie większa niż 800px, a waga mniejsza niż 250KB i powinno pójść. Jeżeli problem będzie nadal występował, prześlij mi je na kontakt@zalewzemborzycki.com.

Fotki pontonu od Rafrapala