Forum ZalewZemborzycki.com

Niech Tomek-m się pochwali jaki wynik dzisiaj osiągnął na zalewie

Pobił rekord ? Nic nie złowił?

Kadi pisze:Pobił rekord ? Nic nie złowił?

Pobił rekord w ilości. Złowił 15 okoni

Z okoniem już tak jest - najlepiej bierze na pierwszym i ostatnim lodzie...jest szansa na dobre, wielogatunkowe wyniki na zawodach w Firleju.

...ale na zalewie to niezły wynik tak czy siak...gratki Tomek-m

Lód na zalewie trzyma się dobrze. Kilku wędkarzy łowiło w okolicach wieży, jeden przy cyplu na Dąbrowie. Na rzece poniżej zalewu oblężenie wędkarzy.

Suchy czy mokry?

Paweł pisze:

Kadi pisze:Pobił rekord ? Nic nie złowił?

Pobił rekord w ilości. Złowił 15 okoni

szkoda ze wielkosciowa to palczaki, a tylko 2 czy 3 fajniejsze ok 20 cm. Tyle ze zabawa byla bo jak naszly to aby mormyszka spadla i bierka + duzo pustych.

Siwy wczoraj byl mokry ale nie rozmarzniety, a bylem po deszczu. Tyle ze gruby z 15 przy trzcinach i 20 dalej.

Dziś już brzegi podchodzą wodą. Lód z brzegu kruszy się w palcach. Żeby wejść na ten grubszy to tylko z pomostów albo mola. Bardzo dobrze. Jeszcze z tydzień i odkurzę feedery

Kadi pisze:Dziś już brzegi podchodzą wodą. Lód z brzegu kruszy się w palcach. Żeby wejść na ten grubszy to tylko z pomostów albo mola. Bardzo dobrze. Jeszcze z tydzień i odkurzę feedery

Daj znać to chętnie się przyłączę

Ecko - przyłączYMY SIĘ hehe

Niech tylko lód na dobre puści. W przyszły weekend w nocy zapowiadany znów jest delikatny mróz.

Siwy jesteś mi potrzebny jak najszybciej tu albo w G,b l jak moge to konto bym sobie pożyczyła

Yyyyy...miło mi że mogę pomóc, choć nie wiem o co chodzi. Napisz na priv lub tutaj, to i koledzy na pewno pomogą.

OK - Asia już wszystko wiem - napisałem Ci priva

Przejeżdżałem dziś obok zalewu i przy molo betonowym przy jachtklubie można zarzucać wędki. Widziałem też wędkarza idącego ze sprzętem od mostu na Cienistej na zalew tuż za most - też rozmarznięte, rzeka na pewno pomogła w rozmarzaniu...a do domu driftem wracałem jak wielu na ulicach Lublina...tylny napęd daje wiele frajdy hehe, ale tylko z rozwagą...taki mocno wyważony drift...ale nie obyło się od załączenia przedniego napędu gdy pod blok dotarłem...wyślizgane że hej! A buty w samochodzie całoroczne i mimo masakrycznego bieżnika na teren, to po zlodowaciałym i wyślizganym śniegu na jednej tylnej osi woziło zbyt blisko przeszkód i zaparkowanych aut...napęd na dwie osie załatwił sprawę...i koniec zabawy.

Za latanie bokiem można dostać niezły mandat. Nawet na parkingu.

Zgadza się...dziś po prostu wiele tylnonapędowców chwilami zrywało przyczepność i stawały w poprzek lub waliły bokiem w krawężnik lub jakoś wychodziły z poślizgu...ja miałem frajdę że panowałem nad tym zjawiskiem i jechałem tam gdzie chciałem

Objeździłem zalew dookoła i wylądowałem na harcerskim. Tu najmniej odczuwalny wiatr a lód jest i można z betonu popróbować na mormyszkę. Jest już trochę spacerowiczów, pogoda piękna a drzewa osłaniają od wiatru w 80% - super jest. Zapraszam z mormyszką jeśli ktoś ma ochotę a bał się wiatru...trochę posiedzę. Zaparkowałem przy ośrodku Forest i piechotką na harcerski - kawałeczek jest ale po drodze fajne widoki ośnieżonych drzew

Wiatr się trochę odkręcił i tu również dociera...za zimno. Lod trzaska co chwila, ani jednego brania mimo zanęty i ochotki. Woda płynie pod lodem - uciąg jest lekki. Spadam do domu

A jak z brzegami ? Odznaczają ? Jakiej grubości miałeś lód ? Myślę że podobnie będzie na innych zbiornikach lubelskich dla tego pytam.

Przy brzegach głównie lód, ale od wieży i pola miejscami nawet przy brzegu woda, przy końcach pomostów już fala zazwyczaj. Środek zalewu fala wlewająca się na lód, który co chwila trzaska. Na harcerskim miałem może 4 do 5cm lodu słabego. Dziura mimo mrozu prawie nic nie zamarzała przez płynącą wodę pod lodem...myślę że lód szybko zniknie przez ten "uciąg" i wiatr.

widziałem z auta zalew faluje

kocio pisze:widziałem z auta zalew faluje

Jeszcze nie cały, ale już prawie połowa. Mariusz nadesłał właśnie foty.

no to w przyszłym tygodniu feederek! ;D