Strona 365 z 665

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: czw 05 lip 2018, 19:41
autor: siwy
Oczywiście że jest, ale wszędobylski lechosław i tak zazwyczaj jest najczęstszym trofeum ;-)

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 06 lip 2018, 08:45
autor: Misiek1985
Jak mawiał ojca kolega „machaj wędą ryby będą” :D

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 06 lip 2018, 09:14
autor: Paweł
Dwa wymiarowe szczupaki złowione przez Marcina.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 06 lip 2018, 10:01
autor: cinek1516
Dzisiaj na reszcie udało mi się coś złapać z brzegu i to prawie pod wymiar. Sandacz około 46-47 cm.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 06 lip 2018, 11:02
autor: Misiek1985
Brawo Panowie ładne rybeńki :D

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 06 lip 2018, 12:03
autor: nudgets
Na troszkę większe "leszki", mam na myśli takie 50+ pewnie najlepiej nastawić się w nocy, bo w dzień sama młodzież?

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 06 lip 2018, 18:56
autor: Kadi
Pany. Wybiera się ktoś jutro? Miejsce na łódce dla mnie ma :D? Bo nie chcę mi się bardzo brodzić od pola czy dreptać po murku z nikłymi szansami na ryby.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: sob 07 lip 2018, 12:51
autor: Kadi
No i coś tam polowiłem mimo wypadu z brzegu i brodząc. Celowalem w Szczupaka. Nie zlowiłem nawet króciaka :D ale miałem 2 wymiarowe ryby i krótkiego Sandacza. Zdjęcia wrzucę wieczorem jak będę w domu :D

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: sob 07 lip 2018, 19:53
autor: Kadi
Okoń 25cm na 10cm cannibala. Na większą gumę jeszcze nie miałem Okonia.
Boleń równe 60cm w końcu trafiłem :D Miałem jeszcze piękne odprowadzenie pod same nogi przez drugiego troszkę mniejszego ale nie zdecydował się uderzyć.
Sandaczyk, krótki, nie wiem ile miał. Coś koło 30cm. Do tego jeszcze 2 Sandaczowe brania z opadu, ale po zacince tylko guma zsunięta z główki.
Kupiłem wędkę i w końcu jestem zadowolony. Taki zalewowy uniwersał :) Dziś łowiłem, wszystkim co nad zalewem się sprawdzało i kijek wszystko ładnie obsłużył :)

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: sob 07 lip 2018, 20:04
autor: Bandazyk
Co to za kijek jak mozna wiedziec bo slabo widac na zdjeciach?

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: sob 07 lip 2018, 20:14
autor: Kadi
Mikado LX Sapphire Drop shot. Opisany do 20 gr. Ale 20gr to dla niego za wiele. Spolegliwy mocno jest już przy 10gr. Obrotówka 3 to też dla niego max. Może źle sprecyzowałem :D Ogarnia moje zalewowe potrzeby hehe. To jest wklejka a że ja lubię łowić lekko to mi pasuje. Przynajmniej jak na razie nie zauważyłem wad.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: sob 07 lip 2018, 22:07
autor: Bandazyk
Ja chyba kupie mikado kamisori zander, ale nadal sie zastanawiam co tu wyszperac tak do 400zl za kijek.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 08 lip 2018, 00:02
autor: cinek1516
Gratuluję. Z tego co widzę to z brzegu świetny wynik Kadi.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 08 lip 2018, 07:55
autor: Kadi
Bandazyk pisze:Ja chyba kupie mikado kamisori zander, ale nadal sie zastanawiam co tu wyszperac tak do 400zl za kijek.

Z Kamisori nie miałem doczynienia w boju. Na sucho kijek raczej fajny chociaż też nieco ciężki. Ja łowię głównie na Zalewie to nie potrzebuję kija do cięzkiego orania. A kije od Mikado mają cw z kosmosu.
Ja się podpaliłem rok temu na Inazumę do 22g. Wędka jeżeli chodzi o czułość jest spoko. Wszystko czuć w dolniku. Ciskałem nią przynętami ponad 30 gram i szło bez zająknięcia. Ja jednak nie umiem nią łowić, masa ryb mi z niej spada po kilku sekundach. Wagowo też mi nie odpowiada bo waży ponad 150gr przy długości 229cm, leci na tzw pysk. Kołowrotkiem ponad 300gr wagi nie da się jej wyważyć a to łącznie daje prawie 500gr i po 2-3 godzinach łowienia zwyczajnie boli mnie ręka... Dam jej jeszcze jedną szansę. Spróbuję kupić dobrą żyłkę do spinningu, tj. mało rozciągliwą jakieś 0,24 czy coś i jak ryby będą dalej spadać to poprostu będzie leżeć w szafie :)

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 08 lip 2018, 17:55
autor: Paweł
Dzisiaj 6 godzin biczowania z samego rana, ale słabo. 5 skubnięć i tylko jeden krótki sandacz na pokładzie.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 08 lip 2018, 21:41
autor: siwy
Ja z rana niedaleko wieży na spławiczek drobnicę z brejdakiem męczyliśmy...jakieś tam okoniki, ze dwa wymiarowe nawet, kilka leszczyków, płoć...wszystko może 2-3m od brzegu drobno, ale solidnie donęcane...u innych na gruntówkach słabo. Teraz pod wieczór ze 2h pobiczowałem lekko wodę od mariny, ale tylko skubnięcia jakieś....więc tak łoj dzisiaj :-)

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 08 lip 2018, 22:07
autor: nudgets
siwy pisze:Ja z rana niedaleko wieży na spławiczek drobnicę z brejdakiem męczyliśmy...jakieś tam okoniki, ze dwa wymiarowe nawet, kilka leszczyków, płoć...wszystko może 2-3m od brzegu drobno, ale solidnie donęcane...u innych na gruntówkach słabo. Teraz pod wieczór ze 2h pobiczowałem lekko wodę od mariny, ale tylko skubnięcia jakieś....więc tak łoj dzisiaj :-)


Czyli mówi Pan, że z "żywcem" nie ma problemu? :D

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pn 09 lip 2018, 23:16
autor: siwy
Nudgets dzięks za szacun (Pan) :-D , ale tu po prostu mów mi Siwy ;-)

Hmm...z tym "żywcem" z moim szczęściem to ciężko powiedzieć...czasem przy grubszej zanęcie na gruntówki biorą 10-15cm leszczyki, płocie, krąpie, a innym razem gdy chcę żywca to spod nóg (2-3m od brzegu) lechony 20-25cm wchodzą a z drobnicą problem...zawsze jakieś niespodzianki i przyłowy dziwaczne czasem...płocie na wielkie rosówki a na wątróbce sumowej rak uczepiony, co niby roślinki raczej woli...albo ściągając do brzegu spławik z kukurydzą szczupaczek mały uderzy...już tak mam i już...ryby śmieją się z moich planów :-)

Ale tak poważniej...

Generalnie mi najłatwiej udaje się nałapać małych leszczyków czy krąpi, rzadziej płotek - przy trzcinkach od pola na pałeczkę 4-5m nęcąc drobną zanętą o słodkawym typowo biszkoptowym aromacie...ważne by serio drobna była, bo przy grubszej zanęcie jakby szybko się najadały i brania zanikają (chyba że zwiększona aktywność drobnicy mocno nęci drapieżniki i ostatecznie drobnica chowa się między trzcinami mimo donęcania)....łowię na pojedynczą pinkę na hak 18/16 na długim trzonku (coś jak pod ukleje na zawody) przypon 0,08 główna 0,10-0,12 i spławiczek zaciskowy igielitem max.2g...czasem znęci się leszcz podrostek 20-25cm ale na taki zestaw też się wyjmuje choć frajda większa na bacie...czasem okonik się uwiesi...kilka razy nawet jazgarz, którego kiedyś więcej niż leszcza było, a 20 lat temu niektórzy jazgarzem a nie leszczem zawody spławikowe wygrywali....

Czy z żywcem nie ma problemu? U mnie zawsze jest problem, bo gdy go potrzebuję to jakoś akurat wtedy nie mam szczęścia i albo długo to trwa by kilka złowić, albo okazuje się, że bawię się z leszczami średniakami i próby postawienia żywca na suma odchodzi w zapomnienie...
hehe :-)

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: wt 10 lip 2018, 12:09
autor: nudgets
No takie to już nasze hobby, prawie, że nigdy nic nie idzie zgodnie z planem. :D A tak z innej beczki, jest sens siadać na nockę za jakimś karpikiem albo większym leszczem w okolicach jacht klubu albo przy tym drzewku obok plaży gdzie jest kąpielisko od strony Mariny? Czy lepiej spróbować gdzieś indziej?

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: wt 10 lip 2018, 22:00
autor: siwy
Z karpiem nie jest łatwo na zalewie. Kiedyś był, ale dziś rzadko...może gdybyś nęcił konkretnie jakieś miejsce, to i on by w końcu się trafił poza leszczem...trafia się jeszcze lin, karaś...ale sporadycznie. Co do większych leszczy nie mam doświadczenia - same klepaki łapałem, ale też nie specjalnie za nim chodziłem - przeważnie spinninguję, ale myślę, że większy leszcz raczej w basenie mola będzie siedział niż na niespełna metrowej płyciźnie przy kąpielisku...z rana i w nocy raczej nikt się nie kąpie i sam kiedyś łapałem w basenie mola - teraz jest ponad 2m głębokości.

Może koledzy coś podpowiedzą albo nawet zmówcie się na wspólne wędkowanie za dużym leszczem;-)

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: śr 11 lip 2018, 07:49
autor: Timon
Za fajnym leszczem siadał bym od strony dąbrowy ,powędkowałem trochę i z tego co sprawdziłem tam trafiają się ładne sztuki ,byłem w tą niedziele od dąbrowy i przez 9h wędkowania 12 ładnych leszczy ,oczywiście wróciły do wody :D

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: czw 12 lip 2018, 21:22
autor: nudgets
siwy pisze:Z karpiem nie jest łatwo na zalewie. Kiedyś był, ale dziś rzadko...może gdybyś nęcił konkretnie jakieś miejsce, to i on by w końcu się trafił poza leszczem...trafia się jeszcze lin, karaś...ale sporadycznie. Co do większych leszczy nie mam doświadczenia - same klepaki łapałem, ale też nie specjalnie za nim chodziłem - przeważnie spinninguję, ale myślę, że większy leszcz raczej w basenie mola będzie siedział niż na niespełna metrowej płyciźnie przy kąpielisku...z rana i w nocy raczej nikt się nie kąpie i sam kiedyś łapałem w basenie mola - teraz jest ponad 2m głębokości.

Może koledzy coś podpowiedzą albo nawet zmówcie się na wspólne wędkowanie za dużym leszczem;-)



Nie chodziło mi dokładnie o kąpielisko tylko trochę w lewą stronę od kąpieliska. Tam rośnie takie drzewo przy wodzie i na około 20, 30 metrach od brzegu jest tam około 1,5 metra, czyli fajna głębokość jeżeli chodzi o metodę. Ale dziękuję bardzo za informację, będę próbował! :>

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: czw 12 lip 2018, 23:07
autor: Paweł
Dzisiaj z Marcinem po jednym krótkim sandaczu. Ogólnie brak brań.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 13 lip 2018, 07:25
autor: zpryciarz
ja wczoraj kolo 22.00 też krótki sandaczyk. Pare puknięć było.
Ale po osobach na zalewie widać, że z rezultatami jest słabo.
Panowie a co się dzieje z okoniem ? wogóle mega jestem zaskoczony, że nawet maluchy nic nie skubią

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 13 lip 2018, 08:19
autor: siwy
Drobny okoń jest przy trzcinach i tylko tam je łowię (tylko z brzegu chodzę), ostatnio głównie paprochami rzucam i czasem jakiś się uwiesi, ale na kilkanaście sztuk od początku sezonu tylko jeden miał ponad 20cm - jakieś 22-23cm. Reszta maluszki 16-19cm...ale koledzy dalej od brzegu czasem łowią większe. Z innych drapieżników z brzegu u mnie lipa - zero szczupaka, 3 sandaczyki bardzo małe.