Forum ZalewZemborzycki.com

Pływaliśmy wczoraj obok siebie, ale jakoś umknęło nam, że chłopaki wyholowali takiego klamota. Szczupak 96 cm złowiony przez Wojtka. Gratulujemy nowej życiówki

" Ładny klamot milordzie " ale metrowek nie ma szybciej te Bolenie metra dozyją bo ciężko złowić

Kadi pisze:" Ładny klamot milordzie " ale metrowek nie ma szybciej te Bolenie metra dozyją bo ciężko złowić

Chodzą głosy po mieście, że widziano fotę szczupaka grubo ponad metr z zalewu w ostatnich dniach, także jakieś metry są.

Gratulacje. Piekna ryba. Dosyc szczuply, nie lubi jesc leszczy

bravo...chłopaku

Foto jak z jakiegoś pisma.Gratuluję Super!

tez słyszałem o szczupaku ponad metr z zalewu

A kto słyszał o sumie 205cm na początku tygodnia w okolicy wyspy

Jutro w godzinach 17-23 planuję zasiąść z feederkiem. Ktoś z forumowiczów chętny dołączyć?

Bandazyk pisze:Gratulacje. Piekna ryba. Dosyc szczuply, nie lubi jesc leszczy

Oj tam szczupły - jak widać właśnie przystąpił do posiłku

Paweł pisze:Jutro w godzinach 17-23 planuję zasiąść z feederkiem. Ktoś z forumowiczów chętny dołączyć?

Ja też się tak wybierałem, ale pogoda jak na razie nie napawa optymizmem. :C

nudgets pisze:

Paweł pisze:Jutro w godzinach 17-23 planuję zasiąść z feederkiem. Ktoś z forumowiczów chętny dołączyć?

Ja też się tak wybierałem, ale pogoda jak na razie nie napawa optymizmem. :C

Będzie dobrze. W razie czego zapraszam na trybuny do towarzystwa od strony wariatki.

Paweł pisze:

nudgets pisze:

Paweł pisze:Jutro w godzinach 17-23 planuję zasiąść z feederkiem. Ktoś z forumowiczów chętny dołączyć?

Ja też się tak wybierałem, ale pogoda jak na razie nie napawa optymizmem. :C

Będzie dobrze. W razie czego zapraszam na trybuny do towarzystwa od strony wariatki.

A mógłbyś dokładniej podać gdzie to jest, bo ja nie za bardzo ogarniam te "nazwy" ? Aaa okej, już wiem gdzie to jest, a powiedz mi czy tam da się gdzieś zaparkować autem czy trzeba od wieży drałować?

To będzie gdzieś tutaj. Nie wiem jednak na ile miejsca będą zajęte, ale planuję coś w tej okolicy.

Czyli żeby zaparkować nie łamiąc żadnych przepisów najbliżej pola to trzeba stawać przy wieżyczce?

Wczoraj byłem z feederkiem od godziny 18 do godziny 23. Istna tragedia, tylko 2 małe leszczyki. Plus jest taki, że dopiero jak dojechałem do domu zaczęło padać, ale jestem załamany wynikami :C

Dzisiaj wybrałem się na jakieś 3h od pola. Oczywiście w woderach, 2 brania i jeden mały 40cm szupaczek. Bardzo słabo, ale jak na ostatnie moje zalewowe wyniki to i tak dobrze. To moja 8 wizyta nad zalewem i druga ryba...

Dzisiaj jest piękna, szczupakowa pogoda. Do tego weekend więc żadna siła nie była w stanie zatrzymać 3 zapaleńców w domu Około 4:30 wypłynęliśmy na wodę. Na miejscówkę dopłynęliśmy i się zaczęła zabawa. Metr od łódki u Rafała melduje się pierwsza ryba - Szczupak 55,5cm. Chwilę później wyjąłem Leszcza za kapotę co muszę przyznać zniechęciło mnie do tego miejsca. Nic bardziej mylnego...
Jak już znalazłem przynętę, która dziś była hitem to zaczęła się jazda Z jednego miejsca wyjąłem 3 Okonie w tym 2 wymiarowe i Szczupaka 50cm.
Zmiana miejscówki i znowu kilka ryb.
U każdego z nas zameldowało się coś na kiju, nawet wszystkim rybom nie robiliśmy zdjęć.
Kolejna miejscówka i znowu łowię tym razem ładnego Okonia 25cm i jakiegoś króciaka. Nigdy na Zalewie nie złowiłem tylu ryb w tak krótkim czasie
Mimo nędznej i deszczowej pogody w sumie złowiliśmy 18 ryb. Ja miałem 5 Szczupaków w tym 2x 50cm, 6 Okoni z czego 4 miały wymiar i Leszcza za plecy. Rafał Miał 2 Szczupaki w tym 55,5cm, 2 Sandaczyki i wymiarowego Okonia. Mateusz jako jedyny miał jednego Szczupaka, ale nic to on i tak się odkuje. Jednym słowem dziś się wstrzeliliśmy w czas i w pogodę a także przynęty.

Uśmiech lepiej odwzorowuje szczęście wędkarza niż jakikolwiek opis

ps. ale tej mega przynęty to nie pokazał ...hehe. Czyżby to ta sławna blaszka od majfrendoof o "wesołych" kształtach?

Nieeee tym razem to przynęta z marketu za 2.99zł i tu mówię poważnie
Jeszcze jeden składak zdjęć

Wow, no to system zniszczony. Gratulacje!

Następny weekend znów polujemy

nudgets pisze:Wczoraj byłem z feederkiem od godziny 18 do godziny 23. Istna tragedia, tylko 2 małe leszczyki. Plus jest taki, że dopiero jak dojechałem do domu zaczęło padać, ale jestem załamany wynikami :C

My byliśmy w podobnych godzinach. Ja złowiłem 9 leszczy. Ilościowo mało, ale za to nie było tym razem skalarów Ba, były nawet takie ponad 30 cm. U nas na początku co 15 minut brania, ale im bliżej zmroku było tylko gorzej. Po zapadnięciu nocy całkowity brak brań. Na haku u mnie tym razem pinka.

Gratuluję chłopaki zabawy. Ja spina ze względu na siłę wiatru odpuściłem. W tygodniu zaraz pewnie zaatakuję.

Paweł pisze:

nudgets pisze:Wczoraj byłem z feederkiem od godziny 18 do godziny 23. Istna tragedia, tylko 2 małe leszczyki. Plus jest taki, że dopiero jak dojechałem do domu zaczęło padać, ale jestem załamany wynikami :C

My byliśmy w podobnych godzinach. Ja złowiłem 9 leszczy. Ilościowo mało, ale za to nie było tym razem skalarów Ba, były nawet takie ponad 30 cm. U nas na początku co 15 minut brania, ale im bliżej zmroku było tylko gorzej. Po zapadnięciu nocy całkowity brak brań. Na haku u mnie tym razem pinka.

Gratuluję chłopaki zabawy. Ja spina ze względu na siłę wiatru odpuściłem. W tygodniu zaraz pewnie zaatakuję.

U mnie dokładnie to samo. Jak zrobiło się ciemno zero kontaktu. Mi też sprawdzały się tylko białe, a na pellet, kulki zero jakiegokolwiek kontaktu. A co ładowałeś do koszyczka, mógłbyś zdradzić?

Paweł kiedy sąsiadka na suma?