Strona 376 z 665

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 24 sie 2018, 21:34
autor: Paweł
Jutro (sobota) godzina 16-21 ktoś płynie ze mną?

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 24 sie 2018, 21:43
autor: Kadi
Urodziny chrzesnicy mam a chętnie bym poplywał :D

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 24 sie 2018, 21:55
autor: Paweł
Kadi pisze:Urodziny chrzesnicy mam a chętnie bym poplywał :D


To ja nie wiem co jest ważniejsze. Urodziny? Czy ryby? :ugeek:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 24 sie 2018, 22:41
autor: siwy
Urodziny na rybach :-D

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: pt 24 sie 2018, 22:49
autor: Bandazyk
Ja niestety II zmiana :-(

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: sob 25 sie 2018, 05:34
autor: Kadi
No jadę na urodziny nie będę świnia hehe. W niedzielę z rana ruszę pomachać :D

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: sob 25 sie 2018, 10:25
autor: Paweł
Miejscówka na łajbie już jest zajęta

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: sob 25 sie 2018, 10:26
autor: W-łowca
Może się spotkamy na wodzie :)

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: sob 25 sie 2018, 20:48
autor: Ziomalovsky
Paweł, czekam na relacje przy tej pogodzie mam nadzieję że połowiliscie :roll:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: sob 25 sie 2018, 21:03
autor: siwy
Udało mi się wbić wieczorkiem nad zalew z lekkim spinem na molo przy marinie od 18:30 do zmroku - pod starą betonową wieżyczką ratowniczą rzucałem. Nawet tyknięcia nie miałem. Było w międzyczasie 4ch innych spinningistów ale przy mnie nic nie holowali. Widziałem kilka ataków małego bolenia tuż przed zmrokiem i tyle...może rano będzie lepiej. Planuję od 5tej do 9tej porzucać na tym samym molo, ewentualnie obok na molo pontonowym przy jachtklubie - tak gdyby ktoś miał ochotę dołączyć ;-)

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: sob 25 sie 2018, 22:02
autor: Paweł
A i u nas dzisiaj na zero z Ecko. Ja co prawda miałem jedną rybę na kiju, ale spadła. Innych brań może z 5 było, ale spudłowane.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 26 sie 2018, 11:27
autor: Kadi
A u nas dzisiaj to co zwykle :D
Byliśmy od mola na marinie i jacht klubu. Ja miałem krótkiego Szczupaczka. Później zawitaliśmy na molo i jakiś kolega wędkarz wraz z ojcem który ledwo zarzucił wędkę i wyjął z gruntu Sandacza koło 60cm. Ów kolega naopowiadał nam o ładnych Szczupakach w Bełżycach i tam też wylądowaliśmy z Rafikim :D Siwy nie chciał z nami jechać :P Na miejscu złowiłem Sandaczyka koło 40cm i zjechało się na tą kałużę towarzystwo na zawody i zabraliśmy się z powrotem nad Zalew. Ponownie zawitaliśmy na jacht klub. Po kilku chwilach bez brania udało mi się zaciąć coś fajnego. Chwila holu , ryba próbowała uciekać pod łodzie, próbowałem zatrzymać i odwlec w drugą stronę ale hamulec dalej wypuszczał plecionkę i koniec końców ryba się spięła... A Siwy już leciał z podbierakiem :(

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 26 sie 2018, 11:46
autor: Paweł
I po co było do Bełżyć jechać, jak u nas holujesz fajne rybki?

A u nas dzisiaj tylko 2 mikro sandaczyki i ledwo kilka puknięć.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 26 sie 2018, 12:44
autor: Kadi
A bo nigdy tam nie byłem. Ale potencjał jest. Nie wiem czy 30 minut tam byliśmy i Sandaczyk się uwiesił :D

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 26 sie 2018, 13:02
autor: Techno'88
U jednego z tych czterech spinningistów także nawet puknięcia. Czy ktoś z Was zwrócił uwagę na dziadka w namiocie i na to w jaki sposób łowił, tudzież kłusował? Siedział tam na pewno od czwartku.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 26 sie 2018, 13:43
autor: zpryciarz
ja dziś chwilę na harcerskim . jakieś delikatne skubnięcia ale jakoś po tamtej stronie mam mizerne efekty. byłem już z 10x w tym roku i xawsze słabizna. jednak od Mariny lepiej mi sandaczyki wchodzą, więc się skupie na tej stronie :)

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 26 sie 2018, 13:54
autor: Bandazyk
Ja dzis jedno ladne branie, zciecie, siedzi... Uuu cos fajnego... Uuu i sie wypielo. Jeszcze ze dwa pstryki. Jednak widzieliscie jeden koles siedzial w takiej jaskrawej kapocie i lapal na zywca na male ploteczki a drugi spiningowal. Wychaczyli ladnego sandacza bo jak przeplywalem to robili fotki. Tak bym powiedzial ze 80+. Nie widzialem czy do wody czy do plecaka.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 26 sie 2018, 16:45
autor: kooozi
ja jeszcze po pływaniu z Pawłem pospacerowalem z kumplem po brzegu od pola. uwiesiły sie 2 szczupaczki a trzeci spadl pod nogami... wszystkie 3 w okolichach 45-50 cm.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 26 sie 2018, 17:06
autor: Paweł
Techno'88 pisze:U jednego z tych czterech spinningistów także nawet puknięcia. Czy ktoś z Was zwrócił uwagę na dziadka w namiocie i na to w jaki sposób łowił, tudzież kłusował? Siedział tam na pewno od czwartku.


Co dokładnie robił?

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 26 sie 2018, 17:10
autor: siwy
Przechodziłem dziś obok tego Pana w namiociku ale wędki miał zwinięte i gadał z tego namiociku do telefonu - nie zauważyłem nic nieregulaminowego, czy to zachowań czy sprzętu, siatki na ryby nie widziałem.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 26 sie 2018, 17:14
autor: Kadi
A co do tego w jaskrawym kombinezonie. To ten co było ich 4 na łódce? Byliśmy po 4 nad wodą i oni całą noc pili, jakiś kawalerski mieli pod stanicą jacht klubu. Później robili bączki na łajbie a później wsiedli we 4 i popłyneli na wędkowanie hehe hardkory niezłe. Namiot widziałem, rano gościo spał a później jakiś kumpel do niego dotarł i gadali we dwóch. Spławik tylko widziałem w wodzie.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 26 sie 2018, 18:11
autor: Bandazyk
Ten w jaskrawej kapocie byl tylko z jedynm, czyli 2 na lajbie. Jeden lapal na splawiki na ploteczki, a 2 spiningowal. To nie byla jakas imprezowa ekipa.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 26 sie 2018, 18:20
autor: Paweł
Bandazyk pisze:Ten w jaskrawej kapocie byl tylko z jedynm, czyli 2 na lajbie. Jeden lapal na splawiki na ploteczki, a 2 spiningowal. To nie byla jakas imprezowa ekipa.


Była. W międzyczasie dwóch gości wysadzili pod kasztanami. Najciszej się na wodzie nie zachowywali.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 26 sie 2018, 18:43
autor: Techno'88
Przy samym drzewie miał zawinięte w worki foliowe plastikowe butelki a do nich przywiązane żyłki, które uchodziły do wody. Przystanąłem obok z kumplem porzucać. Dziadek do nas w bajerę, pyta czy na noc zostajemy bo fajnie jakby miał towarzystwo i takie tam. Za chwilę mówi, że jedzie do sklepu i niedługo ma przyjść jego kolega. Pojechał do sklepu a my skierowaliśmy się jeszcze pod molo chwilę porzucać, nagle ziomek do mnie: " Ty, patrz na co on łowi!". No i zobaczyłem.

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

: ndz 26 sie 2018, 18:45
autor: Techno'88
Chyba, że takie "wędziska" są legalne to nie było tematu