Postautor: siwy » śr 21 lut 2018, 08:21
Widać prace te muszą być w końcu wykonane. Pytanie tylko jak bardzo odbije się to na rybach, bo woda pewnie jeszcze bardziej będzie musiała być spuszczona, gdzie one się podzieją - zejdą w doł do Bystrzycy? Ciekawe też w jakim stopniu ten dodatkowy zbiornik przed zalewem będzie spełniał funkcję osadnikową/filtracyjną, jak będzie potem czyszczony z tych osadów, itp. Może w trakcie prac będą obecni ichtiolodzy i inni znający się na temacie i dopilnują, by straty były minimalne...może nie będzie tak źle...
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem