Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3284
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: siwy » wt 07 sie 2018, 21:00

Jeśli nie potrafisz błyskawicznie zmienić poprawnie ustawienia hamulca szpuli po zacięciu suma lub nie dobiegniesz do kija (przyśniesz, grill z kolegami,siku w krzaczorach, itp)....wtedy lepiej kup kołowrotek z systemem wolnej szpuli.
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
Ecko
Okoń
Posty: 113
Rejestracja: wt 10 sty 2017, 19:34
Lokalizacja: Lublin, Czuby

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Ecko » wt 07 sie 2018, 21:19

Siwy uwielbiam czytać twoje posty :D
Awatar użytkownika
kicaj
Leszcz
Posty: 13
Rejestracja: pn 18 wrz 2017, 06:11

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: kicaj » pt 10 sie 2018, 13:20

Koledzy mam pytanie wiem że łowiliscie na takie przynęty nazywane potocznie kaczym ogonem z jakiej firmy jest ta przynęta i jak ona się nazywa dzięki pozdrawiam
Awatar użytkownika
kjarkas
Leszcz
Posty: 31
Rejestracja: sob 12 maja 2018, 14:33

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: kjarkas » pt 10 sie 2018, 15:16

Oryginał Daiwa Duckfin, kopia Jaxon Intensa TG-INA
Awatar użytkownika
jankozbi
Okoń
Posty: 187
Rejestracja: śr 09 wrz 2015, 13:25

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: jankozbi » sob 11 sie 2018, 09:04

Żyłka do spina ,co polecacie ?
Awatar użytkownika
artistico
Karasie jedzą gówno
Posty: 4
Rejestracja: ndz 29 lip 2018, 12:14

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: artistico » sob 11 sie 2018, 09:26

To zależy co komu "leży". Żyłka najbardziej klasyczna, rozciagliwa,dużo wybacza podczas holu. Natomiast mechanicznie malo odporna. Plecionka - sznurek. Mało rozciągliwa, czuć szybko brania,odporna na ciąganie i szarpania. Wszystko i tak zależy od tego co i jak chcemy łowić. Najlepiej samemu sprawdzić. Stosowalem plecionki i jakoś niespecjalnie mam do nich przekonanie. Tak jak pisałem mam wrażenie jakbym szurał sznurkiem ( plecionka szumi na przelotkach). Staram sie łowic finezyjnie i cieszy mnie nawet mikro okonik dlatego wybieram cienkie i delikatne żyłki. W tym wszystkim może chodzić o czas przeznaczony na hol czyli kondycje ryby. Żyłka jest delikatniejsza i trzeba przy wiekszej rybie sie nastarać żeby nie zerwać. Plecionke po prostu zwijać. A stosowal może ktoś nanofil itp. nowości?
Awatar użytkownika
artistico
Karasie jedzą gówno
Posty: 4
Rejestracja: ndz 29 lip 2018, 12:14

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: artistico » sob 11 sie 2018, 09:28

Troche pociagnałem temat nie w ta strone :-) 14 żyłka od dragona z serii millenium. Stosuje też trabucco. Omijam mikado
Awatar użytkownika
Krzysiek
Szczupak
Posty: 328
Rejestracja: pt 08 cze 2018, 23:08

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Krzysiek » sob 11 sie 2018, 10:41

Cześć, jestem Krzysiek. Jako że to moj pierwszy post chciałbym przywitać wszystkich użytkowników forum. Łowię tylko na spina i od pewnego czasu przekonałem się do stosowania cienkich plecionek. Nowoczesne plecionki o grubości np. 0,04 świetnie oddają brania nawet najmniejszych ryb. Na grubszego zwierza również stosuję pletki, ale o grubszych przekrojach. Nanofila używałem jeden sezon i rwał sie na każdym zaczepie czy trzcinie. Wszystko zależy od upodobań. Używałem kiedyś żyłek, jednak co plecionka to plecionka.
Awatar użytkownika
Bandazyk
Sandacz
Posty: 587
Rejestracja: czw 21 wrz 2017, 16:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Bandazyk » sob 11 sie 2018, 16:43

Biczowal ktos cos dzis? Jak tam?
:twisted:
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5680
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Paweł » sob 11 sie 2018, 19:02

Bandazyk pisze:Biczowal ktos cos dzis? Jak tam?


Dzisiaj po dwóch tygodniach przerwy od spinningowania wypłynęliśmy z Kooozi. Od samego świtu przez kilka ładnych godzin mieliśmy bardzo gęstą mgłę. Na tyle gęstą, że stojąc 50 metrów od brzegu nie było go w ogóle widać. Mgła zawsze kojarzyła mi się z sandaczami, ale niestety nie tym razem. Początek bez jakiejkolwiek aktywności ryb, znudzeni po obskoczeniu wszystkich punktów na naszej mapie zaczęliśmy szukać nowych miejsc i kombinować ostro z przynętami. Śmiało można powiedzieć, że się opłaciło. Po zdmuchnięciu mgły jako pierwszy melduje się sandaczyk u Kooozi. Branie pojawiło się natychmiast po założeniu cykady. Ja także postanawiam przełamać swoje tegoroczne przyzwyczajenia i do wody leci Intensa Jaxona na główce 15 gram na agresywnym prowadzeniu. Przy pierwszym podbiciu uderza ładny szczupak o długości 72 cm. Wstyd się przyznać, ale jest to mój pierwszy zalewowy szczupak w tym sezonie. Następne godziny obdarzyły nas tylko jednym sandaczem lekko ponad 50cm.

Łódek dzisiaj było bardzo mało. Przez większość czasu byliśmy sami na wodzie.
Załączniki
01_11_08_2018.jpg
01_11_08_2018.jpg (124.13 KiB) Przejrzano 179 razy
02_11_08_2018.jpg
02_11_08_2018.jpg (120.36 KiB) Przejrzano 179 razy
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Kadi » ndz 12 sie 2018, 09:50

No i już fajny kaban :D u mnie dziś 2 Szczupaczki. 52 i 48cm i jeden Okoń wymiarowy. I tyle samo mi spadło. Jeden o mało mnie nie zabił heh. Tak wyplul gumę że z impetem walnęła w blank centralnie na wysokości twarzy :D
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: zpryciarz » ndz 12 sie 2018, 13:52

Paweł pisze:
Bandazyk pisze:Biczowal ktos cos dzis? Jak tam?


Dzisiaj po dwóch tygodniach przerwy od spinningowania wypłynęliśmy z Kooozi. Od samego świtu przez kilka ładnych godzin mieliśmy bardzo gęstą mgłę. Na tyle gęstą, że stojąc 50 metrów od brzegu nie było go w ogóle widać. Mgła zawsze kojarzyła mi się z sandaczami, ale niestety nie tym razem. Początek bez jakiejkolwiek aktywności ryb, znudzeni po obskoczeniu wszystkich punktów na naszej mapie zaczęliśmy szukać nowych miejsc i kombinować ostro z przynętami. Śmiało można powiedzieć, że się opłaciło. Po zdmuchnięciu mgły jako pierwszy melduje się sandaczyk u Kooozi. Branie pojawiło się natychmiast po założeniu cykady. Ja także postanawiam przełamać swoje tegoroczne przyzwyczajenia i do wody leci Intensa Jaxona na główce 15 gram na agresywnym prowadzeniu. Przy pierwszym podbiciu uderza ładny szczupak o długości 72 cm. Wstyd się przyznać, ale jest to mój pierwszy zalewowy szczupak w tym sezonie. Następne godziny obdarzyły nas tylko jednym sandaczem lekko ponad 50cm.

Łódek dzisiaj było bardzo mało. Przez większość czasu byliśmy sami na wodzie.



Bylem i ja wczoraj z rana . We 4ch ani jednego brania ;/ wydawało się ze pogoda idealna, a tu dupa.

Ja to sie zastanawiam czy to normalne na zalewie ze na 12 wypadów na spina mialem ze 4 sandaczyki z brzegu ? kurde trochę przygniata % wyciągnietych sztuk
Marcin
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Kadi » ndz 12 sie 2018, 14:08

4 Sandaczyki na 12 wypadów to moim zdaniem bardzo dobry wynik. Nie lubię Zalewu od momentu gdy woda kwitnie na ten ohydny zielony kolor, wtedy moje wyniki spadaaają na łeb. Nie pomaga nic, ani pora dnia, ani przynęta. Wtedy siadają tylko króciaki i to też sporadycznie.
Przy trzcinach jeszcze można trafić Szczupaczki, nawet te do 60cm :) ale tu polecam brodzić, wtedy szanse rosną. Stan wody aktualny odebrał mi wiele miejsc gdzie trafiałem ładne ryby z brzegu. Teraz wieje tam wiatr i szumią drzewa :D Przy murku też miałem ostatnio króciaki ale mniej niż od strony pola.
Teraz nawet nie dokręcam hamulca w kołowrotku bo wiem że Sandacza nie trafię w okolicach brzegu a Szczupaczki fajnie chodzą na lekkiej wędce :)
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
pioterniak
Karasie jedzą gówno
Posty: 2
Rejestracja: pn 13 sie 2018, 12:54

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: pioterniak » pn 13 sie 2018, 13:21

Witam

Jestem tutaj nowy więc chciałem się z wszystkimi przywitać.

Mam pytanie czy można byłoby się z kimś zabrać nad zalew na ryby?.
Łowię na grunt a nie mam możliwości przetransportowania się samochodem.
Jestem z LSM-U (okolice Media Marktu).

Piotrek
Awatar użytkownika
pablodiablo
Karaś srebrzysty
Posty: 72
Rejestracja: czw 24 maja 2018, 17:59

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: pablodiablo » pn 13 sie 2018, 14:25

Kadi pisze:4 Sandaczyki na 12 wypadów to moim zdaniem bardzo dobry wynik. Nie lubię Zalewu od momentu gdy woda kwitnie na ten ohydny zielony kolor, wtedy moje wyniki spadaaają na łeb. Nie pomaga nic, ani pora dnia, ani przynęta. Wtedy siadają tylko króciaki i to też sporadycznie.
Przy trzcinach jeszcze można trafić Szczupaczki, nawet te do 60cm :) ale tu polecam brodzić, wtedy szanse rosną. Stan wody aktualny odebrał mi wiele miejsc gdzie trafiałem ładne ryby z brzegu. Teraz wieje tam wiatr i szumią drzewa :D Przy murku też miałem ostatnio króciaki ale mniej niż od strony pola.
Teraz nawet nie dokręcam hamulca w kołowrotku
bo wiem że Sandacza nie trafię w okolicach
brzegu a Szczupaczki fajnie chodzą na lekkiej
wędce :)



Czyli mozna powiedziiec ze norme wyrabiasz. Niestety przy aktualnych warunkach pogodowych i ze wzgledu na niezbyt czysty stan naszego zrodla zz, bedziemy jednak zmuszeni poczekac na lepsze wietrzn, chlodniejsze i deszczowe pory dnia i nocy. Tak juz jest w naturze zz. Male ryby wykorzystuja sinice aby zdobyc pozywienie, wieksze niestety odpoczywaja, czekajac na lepsze widoki w wodzie.
Ostatnio bylem od strony brzegowej, w samo poludnie 6 kluskow sandaczowych. Mimo ze bylo goraco i zielono samo poludnie walily jak glupie.
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: zpryciarz » pn 13 sie 2018, 16:52

pablodiablo pisze:
Kadi pisze:4 Sandaczyki na 12 wypadów to moim zdaniem bardzo dobry wynik. Nie lubię Zalewu od momentu gdy woda kwitnie na ten ohydny zielony kolor, wtedy moje wyniki spadaaają na łeb. Nie pomaga nic, ani pora dnia, ani przynęta. Wtedy siadają tylko króciaki i to też sporadycznie.
Przy trzcinach jeszcze można trafić Szczupaczki, nawet te do 60cm :) ale tu polecam brodzić, wtedy szanse rosną. Stan wody aktualny odebrał mi wiele miejsc gdzie trafiałem ładne ryby z brzegu. Teraz wieje tam wiatr i szumią drzewa :D Przy murku też miałem ostatnio króciaki ale mniej niż od strony pola.
Teraz nawet nie dokręcam hamulca w kołowrotku
bo wiem że Sandacza nie trafię w okolicach
brzegu a Szczupaczki fajnie chodzą na lekkiej
wędce :)



Czyli mozna powiedziiec ze norme wyrabiasz. Niestety przy aktualnych warunkach pogodowych i ze wzgledu na niezbyt czysty stan naszego zrodla zz, bedziemy jednak zmuszeni poczekac na lepsze wietrzn, chlodniejsze i deszczowe pory dnia i nocy. Tak juz jest w naturze zz. Male ryby wykorzystuja sinice aby zdobyc pozywienie, wieksze niestety odpoczywaja, czekajac na lepsze widoki w wodzie.
Ostatnio bylem od strony brzegowej, w samo poludnie 6 kluskow sandaczowych. Mimo ze bylo goraco i zielono samo poludnie walily jak glupie.



ładnie trafiłeś :) może się na typowo szczupaka przestawić. Nic mam nadzieje, że zakup spodniobutów coś pomoże. pare ciekawych obrotówek zakupiłem i blaszek. Może warto zobaczyć co w trzcinie piszczy :)
Marcin
Awatar użytkownika
darek
Sandacz
Posty: 694
Rejestracja: sob 20 lut 2016, 17:27

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: darek » pn 13 sie 2018, 18:13

Zawsze warto :D
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3284
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: siwy » pn 13 sie 2018, 22:08

Próbujcie na jasne/wręcz żarówiaste i megawibrujące przynęty (duże mocno zamiatające ogony, mocne obrotówki, mocne woblery z grzechotkami, większe główki do podbić na sandacza) - zazwyczaj przy słabej widoczności pomaga...nie bez powodu ryby mają linię boczną ;-)
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: zpryciarz » wt 14 sie 2018, 07:44

siwy pisze:Próbujcie na jasne/wręcz żarówiaste i megawibrujące przynęty (duże mocno zamiatające ogony, mocne obrotówki, mocne woblery z grzechotkami, większe główki do podbić na sandacza) - zazwyczaj przy słabej widoczności pomaga...nie bez powodu ryby mają linię boczną ;-)



większe główki ? kurde to ja poszedłem w drugą strone : główki do 6g i lekkie podbicia - czasem nawet powolny podciąg nad głowe wędki i opad . :P

co do żarówek to fakt wszystko mi wzięło na taki kolor. w sklepie mi gośc doradził fiolet-brąz kopyto z brokatem ale nic nie złapałem na to . Może jesienią. Obrotóweczek też kilka fajnych mam recznie robionych więc arsenał na rybki mam. Tylko mi cierpliwości brak do naszego ZZ :)
Marcin
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Kadi » wt 14 sie 2018, 08:11

Podobno cierpliwych wynagradza :D ja niestety cierpliwy nie jestem i te moje nagrody jakieś takie małe tylko.
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: zpryciarz » wt 14 sie 2018, 08:14

Kadi pisze:Podobno cierpliwych wynagradza :D ja niestety cierpliwy nie jestem i te moje nagrody jakieś takie małe tylko.



tutaj tylko leszcze :) na nich jestem cierpliwy . I dość fajne wpadają na feeder-a


wczoraj z rana porzucałem z 2h rano i nic. a dziadek koło mnie co na leszcze sie nastawił złapał sandacza koło 50 i to na białe robaki :shock:
Co najlepsze mojemu zdziwieniu wyrzucił go do wody zniesmaczony że to nie leszcz :)
Marcin
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5680
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Paweł » wt 14 sie 2018, 08:36

Wczoraj popływałem 3 godzinki po pracy. Efekt to 2 krótkie sandacze oraz już przy samym podbieraku spadł mi szczupak 70+.
Awatar użytkownika
Ziomalovsky
Karaś srebrzysty
Posty: 75
Rejestracja: pn 02 kwie 2018, 22:10

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Ziomalovsky » wt 14 sie 2018, 09:24

Coś ostatnio mało relacji.. ryba nie bierze czy wszyscy nie mają czasu :?:
nie masz kapusty to nie rob bigosu
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Kadi » wt 14 sie 2018, 09:36

Mi się wydaje że ludzie zwyczajnie przestają się chwalić. Masa ludzi jest zarejestrowana i tylko czytają i ''podsłuchują" a posta żadnego nie napiszą :D większość widząc co się dzieje z tą wodą woli zachować dla siebie cenne wskazówki.
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5680
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Paweł » wt 14 sie 2018, 09:50

Ziomalovsky pisze:Coś ostatnio mało relacji.. ryba nie bierze czy wszyscy nie mają czasu :?:


Mi się wydaję, że mało ludzi wędkuje w tej chwili na zalewie. Łodzi nie ma prawie w ogóle, jak my pływamy. Tylko Brudas jest regularnie i czasem jakieś dziady.

Wróć do „Zalew Zemborzycki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: gelt i 71 gości

Sklep wędkarski Lublin