Bandazyk pisze:Te duze leszcze potrafia brac na male gumki, podjadaja narybek, sam kilka zlapalem zacietych prawidlowo i to takie 45+, najwiekszy 56cm
Kadi pisze:Wczoraj jakiś strażnik ssr podobno dostał w łeb Agresywni Ci zalewowicze
§ 1. Kto narusza nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
Wiśnia pisze:Czy ktoś prócz mnie z tu obecnych łowi z brzegu na grunt? Bo wydaje mi się, że sami spinningowcy
siwy pisze:plastykowe na raki/małe kraby, ale są jakby składane z dwóch koszy i przypominają wiencierze czy coś podobnego. Czy to dozwolone?
Paweł pisze:siwy pisze:plastykowe na raki/małe kraby, ale są jakby składane z dwóch koszy i przypominają wiencierze czy coś podobnego. Czy to dozwolone?
Nie jest dozwolone.
misiek1975 pisze:Kadi to wynik pogody i komarów których jest od zaj...nia . A może chciał okazania złowionych ryb przez jakiegoś dziadka i dodatkowo wyjął do pomiaru swoją miarkę. A dziadek mówił, że on ma swoją i nie mogli dojść do porozumienia bo szczupak złowiony miał 53,5cm a nie wymagane 55cm . A tak poważnie zauważyłem, że jak dziadek złapie coś w pobliżu wymiaru to od razu do wora bez mierzenia - praktyka nagminna. Zwracając uwagę że może by zmierzył pada stwierdzenie że na pewno ma i tyle. Teoretycznie do każdego takiego przypadku trzeba by było wzywać PSR. Nie jestem fanatykiem C&R i nie mam nic przeciwko zabieraniu złowionych ryb (okazów mi szkoda), bo od tego aby odpowiednio zadbać o stan pogłowia ryb tworząc odpowiednie zapisy i limity są inne mądre głowy, które ciągną od nas niemałe pieniądze. Widzę jednak że to pokolenie "dziadków" musi wymrzeć i dopiero wtedy coś drgnie na lepsze bo u młodych widać w większości inne tendencje. Na chwilę obecną jedyną frajdę mam wtedy gdy, na ich oczach wypuszczam kolejnego wymiarka do wody patrząc jak ślina toczy się kącikach ust i oczy tęsknie podążają za odpływającym cieniem
Kadi pisze:W takim razie zaczynam się poważnie zastanawiać nad spodniobutami W zimie swoje sprzedałem i chyba będę musiał kupić drugie takie same hehe. Ten weekend przegibałem w domu i nie łowiłem nic. Chęci były ale perspektywa łowienia z brzegu na ZZ skutecznie mnie zdemotywowała.
don1976 pisze:Wczoraj i dziś byłem ze spinem na ZZ, łowiłem z brzegu brodząc, wczoraj był dzień " wow" rybki brały fantastycznie , choć wielkość nie powalała to jednak ilość już tak bo od godz 4.30 do 10.00 miałem 12 czy 14 sandaczy max 45 cm i ponad 10 szczupaków takiej samej wielkości co sandacze, mogło być lepiej bo miałem na kiju dużą rybę, ale po ok 40 metrowym odjeździe ryba się wypiela ,stawiam na suma. Dziś natomiast 3 godziny nad wodą i tylko trzy krótkie szczupaczki
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 143 gości