Nie wiem czy mogę to zdradzać, więc nie będe wskazywał dokładnego miejsca ,ale oberwał nasz ZZ Szybki telefon do Pawła,który akurat był zajęty, ale mimo to błyskawicznie wykonał telefon do Rybkarza i dzięki temu od mojego telefonu do wyciągnięcia siat minęło 15 minut. Ps. Bardzo dziękuję za tak szybką reakcję
Dzisiaj 5-9 i niestety padliny ciąg dalszy. Nawet jednej bierki przez cały czas. Zaczyna mi się powoli udzielać niedawny nastrój Kadiego Jutro przelecę jeszcze od Dąbrowy po starych śmieciach i jak nic nie będzie to w następnym tygodniu jadę na grzyby . Ogólnie jakaś martwota w tej wodzie a dodatkowo podniósł się jakiś syf w postaci glonów i teraz to rzeczywiście zaczyna przypominać bagno
Wczorajszy popołudniowy czterogodzinny wypad zaowocował trzema rybkami wszystkie 3 wymiarowe, największy 62cm... wszystkie skusiły się na własnoręcznie kręcone koguty... na gumy efekty mizerne...
Załączniki
15096177_20190907_180831.jpg (33.12 KiB) Przejrzano 255 razy
15096178_20190907_145511.jpg (31.77 KiB) Przejrzano 255 razy
15096179_20190907_144334.jpg (33.45 KiB) Przejrzano 255 razy