Rzeki Lubelszczyzny

Awatar użytkownika
Grzegorz140
Karaś srebrzysty
Posty: 96
Rejestracja: ndz 12 kwie 2020, 13:56

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Grzegorz140 » ndz 03 sty 2021, 22:26

Ja przyginalem kombinerkami, ale po tym jak mi pierwsza kotwica pękła na rybie, inną mi pstrąg rozgiął zacząłem wymieniać kotwice. A jak wymieniam to kupuje juz bezzadziorowe ownery, są ostrzejsze i mocniejsze niż te montowne np w Dorado czy Hunterach
Ostatnio zmieniony wt 05 sty 2021, 21:36 przez Grzegorz140, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
BCH
Sum
Posty: 1047
Rejestracja: pn 06 sty 2020, 19:44

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: BCH » ndz 03 sty 2021, 22:38

CDC pisze:strażnik sprawdzał na rękawie z polaru, wyciągnął na haczyku jedno włókienko i twierdził, że kotwica z zadziorem...

Oj, bo hak pozbawiony zadziora powinien być go pozbawiony. Wówczas nie ciągnie włókien.
A ze świrem to ucina się dyskusję zanim ten wpadnie na pomysł, że jeszcze sprawdzi, czy masz w bagażniku trójkąt, gaśnicę i akt chrztu.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2048
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » ndz 03 sty 2021, 22:58

Grzegorz140 pisze:Ja przyginalem kombinerkami, ale po tym jak mi pierwsza kotwica pękła na rybie, inną mi pstrąg rozpiął zacząłem wymieniać kotwice. A jak wymieniam to kupuje juz bezzadziorowe ownery, są ostrzejsze i mocniejsze niż te montowne np w Dorado czy Hunterach

Tak jak pisałem Ownery kupisz max #10, do letnich 5,6 cm knotków to wystarczy, ale już do wiosennej 7, 8 czy 9 to malutko i trzeba przyginać. Co prawda chyba są te Ownery do rozmiaru #6 niestety nie widziałem tego na naszym rynku, nie wiem z jakich powodów. Ogólnie to tak jak piszesz, w większości wobków pstrągowych kotwice są do wymiany od razu (ja akurat w hunterach nie wymieniam bo ostatecznie mogą być) i skoro ładują takie badziewie to mogli by sobie odpuścić i zejść z ceny że 3 zł to by było bardziej fair, a każdy by sobie założył co uważa.
Aldek
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » wt 05 sty 2021, 13:39

Tak sobie przeglądam książeczkę i zastanawiam sie co oznacza gwiazdka przy rzece Bystrej ? bo sie jakos nie doczytałem .
Ktoś wie co to za haczyk? czy to zwykły błąd druku ?
Załączniki
rejestr.jpg
rejestr.jpg (64.53 KiB) Przejrzano 181 razy
Marcin
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2048
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » wt 05 sty 2021, 18:05

Zadałeś pytanie i każdy pyra w zezwoleniu :D. Ja u siebie też nie widzę wytłumaczenia. Pewnie się Pani palec opsnął na klawiaturze. Chyba, że to taki obwód i dali mu tylko 1 gwiazdkę.
Aldek
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1618
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: misiek1975 » wt 05 sty 2021, 18:23

CDC pisze:Zadałeś pytanie i każdy pyra w zezwoleniu :D. Ja u siebie też nie widzę wytłumaczenia. Pewnie się Pani palec opsnął na klawiaturze. Chyba, że to taki obwód i dali mu tylko 1 gwiazdkę.

Dobre :lol:
Awatar użytkownika
BCH
Sum
Posty: 1047
Rejestracja: pn 06 sty 2020, 19:44

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: BCH » wt 05 sty 2021, 19:23

CDC pisze:Chyba, że to taki obwód i dali mu tylko 1 gwiazdkę.

Hahaha.

------

Pewnie w zeszłym roku albo wcześniej było jakieś odniesienie. Odniesienie zniknęło, odnośnik został. Tak to jest bez solidnego redaktora ;).
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » wt 05 sty 2021, 20:00

BCH pisze:
CDC pisze:Chyba, że to taki obwód i dali mu tylko 1 gwiazdkę.

Hahaha.

------

Pewnie w zeszłym roku albo wcześniej było jakieś odniesienie. Odniesienie zniknęło, odnośnik został. Tak to jest bez solidnego redaktora ;).

Oby :) nie chciałbym sie przekonać o czymś nad woda i z kimś spierać. Ta rzeczka to powrót do moich młodzieńczych lat i wolałbym się cieszyć czasem spędzonym nad woda.
Marcin
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2048
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » wt 05 sty 2021, 20:21

A to też i moje początki pstrągowe :) Bystra śliczna, a kiedyś to i przed Nałęczowem były 3 kilowce. Powodzenia! Ja też pewnie wyskoczę bo pstrąg w tym roku to jeden z 2 moich priorytetów. Jeżdżę tak niewiele, że po prostu musiałem coś wybrać. :cry:
Aldek
Awatar użytkownika
darek
Sandacz
Posty: 694
Rejestracja: sob 20 lut 2016, 17:27

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: darek » wt 05 sty 2021, 20:26

A ja raczkowałem na Ciemiędze,ciekawe co tam na niej słychać,dawno na niej nie byłem ;)
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2048
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » wt 05 sty 2021, 20:44

darek pisze:A ja raczkowałem na Ciemiędze,ciekawe co tam na niej słychać,dawno na niej nie byłem ;)

Pstrąg jest, nie tak duży i nie tyle co w Bystrzycy, ale jest. W tamtym roku byłem kilka razy, a w tym poexploruję więcej i w innych miejscach także zachęcam... a właściwie to nie bo będzie więcej dla mnie :mrgreen:
Aldek
Awatar użytkownika
Krzysiek
Szczupak
Posty: 328
Rejestracja: pt 08 cze 2018, 23:08

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Krzysiek » wt 05 sty 2021, 22:02

BCH pisze:
CDC pisze:Chyba, że to taki obwód i dali mu tylko 1 gwiazdkę.

Hahaha.

------

Pewnie w zeszłym roku albo wcześniej było jakieś odniesienie. Odniesienie zniknęło, odnośnik został. Tak to jest bez solidnego redaktora ;).


Jaki okręg takie zezwolenia. :D
Awatar użytkownika
Mięsiarz
Szczupak
Posty: 356
Rejestracja: czw 21 mar 2019, 17:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Mięsiarz » wt 05 sty 2021, 22:52

Byłem ostatnio (przed nowym rokiem) w Szczawnicy i okolicy. Jest tam potok o nazwie Grajcarek
I powiem Wam Panowie że tyle kropków to na oczy nie widziałem, zgarniały jakąś drobnice z powierzchni. Większość średniaczki ale czasem wyłonił już taki kloc. Z ciekawości poczyniłem dalsze obserwacje nad kilkoma progami i mostami. Nie do wiary ile może ich być w jednym miejscu, jak ktoś chce poswirowac na prawdziwej rzece pstrągowej to polecam.
Ja osobiście w tym roku przejadę się tam kilka razy
Prawdziwy Polak?
Zły
Wulgarny
Szczery
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2048
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » wt 05 sty 2021, 23:25

Mięsiarz pisze:Byłem ostatnio (przed nowym rokiem) w Szczawnicy i okolicy. Jest tam potok o nazwie Grajcarek
I powiem Wam Panowie że tyle kropków to na oczy nie widziałem, zgarniały jakąś drobnice z powierzchni. Większość średniaczki ale czasem wyłonił już taki kloc. Z ciekawości poczyniłem dalsze obserwacje nad kilkoma progami i mostami. Nie do wiary ile może ich być w jednym miejscu, jak ktoś chce poswirowac na prawdziwej rzece pstrągowej to polecam.
Ja osobiście w tym roku przejadę się tam kilka razy

Noo. .. a niech tam. Ja byłem w Bośni na Ribniku. To piękna rzeka komercyjna która ma... 6 km :). Tyłu lipieni no i oczywiście pstrągów co tam nie zobaczy się, i chyba nie złowi nigdzie w Europie, tej "blisko" rozumianej. Po prostu nie chce się wierzyć co może żyć na 6 kilometrowej rzece. A kto nie wierzy, że pstrąg potokowy może urosnąć do 90 cm to musi sam pojechać i zobaczyć go na własne oczy jak akurat będzie miał fazę na pokazywanie się :lol: Próbowało go już pewnie setki wędkarzy i jeszcze na zdjęciu go nie widziałem. Filmiki z rzeką i rybkami oczywiście na Yt. Aby nie być gołosłownym to może przy okazji potwierdzi Piotr Zieleniak bo wiem, że chyba byli tam, zdaje się z kadrą. Nie jest to tanie i nie kosztuje też fortuny, ale 1x lub 2x w życiu naprawdę warto, w końcu po co żyją wędkarze.
Można do Szczawnicy, ale można też na OS Dunajec. Woda przepiękna, gruba a i ryby równie piękne i duże jeśli tylko potrafimy je złowić.
Aldek
Awatar użytkownika
Mięsiarz
Szczupak
Posty: 356
Rejestracja: czw 21 mar 2019, 17:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Mięsiarz » śr 06 sty 2021, 00:41

CDC pisze:
Mięsiarz pisze:Byłem ostatnio (przed nowym rokiem) w Szczawnicy i okolicy. Jest tam potok o nazwie Grajcarek
I powiem Wam Panowie że tyle kropków to na oczy nie widziałem, zgarniały jakąś drobnice z powierzchni. Większość średniaczki ale czasem wyłonił już taki kloc. Z ciekawości poczyniłem dalsze obserwacje nad kilkoma progami i mostami. Nie do wiary ile może ich być w jednym miejscu, jak ktoś chce poswirowac na prawdziwej rzece pstrągowej to polecam.
Ja osobiście w tym roku przejadę się tam kilka razy

Noo. .. a niech tam. Ja byłem w Bośni na Ribniku. To piękna rzeka komercyjna która ma... 6 km :). Tyłu lipieni no i oczywiście pstrągów co tam nie zobaczy się, i chyba nie złowi nigdzie w Europie, tej "blisko" rozumianej. Po prostu nie chce się wierzyć co może żyć na 6 kilometrowej rzece. A kto nie wierzy, że pstrąg potokowy może urosnąć do 90 cm to musi sam pojechać i zobaczyć go na własne oczy jak akurat będzie miał fazę na pokazywanie się :lol: Próbowało go już pewnie setki wędkarzy i jeszcze na zdjęciu go nie widziałem. Filmiki z rzeką i rybkami oczywiście na Yt. Aby nie być gołosłownym to może przy okazji potwierdzi Piotr Zieleniak bo wiem, że chyba byli tam, zdaje się z kadrą. Nie jest to tanie i nie kosztuje też fortuny, ale 1x lub 2x w życiu naprawdę warto, w końcu po co żyją wędkarze.
Można do Szczawnicy, ale można też na OS Dunajec. Woda przepiękna, gruba a i ryby równie piękne i duże jeśli tylko potrafimy je złowić.

Pozazdrościć!
Nawet nie wiedziałem o takim miejscu, fakt wędkarski raj!
Co do rzek Małopolski i wędkarstwa tam mało wiem i mało się rozeznaje dopiero jutro pierwszy wypad jak się uda
Prawdziwy Polak?
Zły
Wulgarny
Szczery
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2048
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » śr 06 sty 2021, 01:42

Ribnik to kawał drogi bo jedzie się z 18-20 godzin, i nie wiadomo kiedy wogóle będzie dostępny dzięki Covidovi, a Ty masz już miejscówkę namierzoną w Szczawnicy :) Życzę Ci abyś się nałowił po kokardy bo tyle naszego ;) Jakbyś miał okazję na OS-ie na Dunajcu to naprawdę polecam, z lipieniem to tam nędza ale pstrągi, świnki, brzany no i głowacice to naprawdę tam są. Tylko wody trzeba przypilnować bo jak duży przepływ to lipa z fajnego łowienia i pozostaje tylko obrabianie brzegów w wodzie koloru capucino, w której o dziwo też ludzie mają wyniki bo wtedy jak wszędzie pstrąg przy brzegu. To, że "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma" sprawdza się dzięki Bogu tylko czasami. Pozdrawiam. Chol...ka nie mogę spać :(
Aldek
Awatar użytkownika
darek
Sandacz
Posty: 694
Rejestracja: sob 20 lut 2016, 17:27

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: darek » śr 06 sty 2021, 06:32

CDC pisze:
darek pisze:A ja raczkowałem na Ciemiędze,ciekawe co tam na niej słychać,dawno na niej nie byłem ;)

Pstrąg jest, nie tak duży i nie tyle co w Bystrzycy, ale jest. W tamtym roku byłem kilka razy, a w tym poexploruję więcej i w innych miejscach także zachęcam... a właściwie to nie bo będzie więcej dla mnie :mrgreen:

oj,podzielisz się,nie bądż taki ;) :D
Awatar użytkownika
Zielony
Sandacz
Posty: 829
Rejestracja: wt 16 lut 2016, 20:54

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Zielony » śr 06 sty 2021, 08:02

Rzeczywiście łowiłem na Rybniku w Bośni z Karą muszkarzy i nawet napisałem o tym artykuł https://wiadomosciwedkarskie.com.pl/art ... wej/651239
Rybnik to niezwykła rzeka. Całą wypływa z wielkiej wapiennej góry i od razu jest duża. Właściwie to cud natury. Zasadowy odczyn ph wody daje wyjątkowo dobre warunki rybom łososiowatym i lipieniom. Ryb jest niebywale dużo, są ogromne i też ich połowiłem na moje, takie specjalne kiełże. Te były odkryciem wyjazdu i przyczyniły się do zdobycia Mistrzostwa Świata przez Piotrka Marchewkę. Dzień łowienia na Rybniku kosztuje 40 euro.
Grajcarek również znam. Ta rzeczka funkcjonuje jako tarlisko pstrągów z Dunajca. Wchodzą tam masowo z odcinka OeS i rzeczywiście okresowo jest ich tam niebywale dużo. Zresztą w ostatnich latach Dunajec przeżywa renesans i warto odwiedzić tą rzekę.
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » śr 06 sty 2021, 09:04

Co do Grajcarka to w cieplejszych okresach sporo tam klenia. Ja przed tym covidem jeździłem po kilka razy w roku na wypoczynek i fajnie było pooglądać rybki w płytkiej wodzie. Ale największe okazy widziałem w Dunajcu na odcinku rzeki w parku narodowym. W życiu nie widziałem takich klocow. Piekna Sprawa
Marcin
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1521
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » śr 06 sty 2021, 10:03

Byłem w ubiegłym roku na Dunajcu Rabie i Sanie, pomijając ze dobowe pozwolenie kosztuje 100 na każdej z tych rzek to zabawa jest przednią. Miałem film jak na Sanie na progu wodnym stoją kebany od 60+ i nawet kapiacy ludzie ich nie plosza.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2048
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » śr 06 sty 2021, 12:40

majula7 pisze:Byłem w ubiegłym roku na Dunajcu Rabie i Sanie, pomijając ze dobowe pozwolenie kosztuje 100 na każdej z tych rzek to zabawa jest przednią. Miałem film jak na Sanie na progu wodnym stoją kebany od 60+ i nawet kapiacy ludzie ich nie plosza.

Na Sanie byłeś na OS? Dużo wcześniej tam trzeba zezwolenia zamawiać? Pytam bo to najbliżej i może człowiek by się skusił ze 2x pojechać.
Aldek
Awatar użytkownika
Mięsiarz
Szczupak
Posty: 356
Rejestracja: czw 21 mar 2019, 17:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Mięsiarz » śr 06 sty 2021, 12:56

Nie wiem ile się czeka ale dużo udogodnień jest widziałem
Kartę nawet pocztą można dostać. Widać że tu się dba i o wodę i o członków PZW. Czysto wszędzie kontroli mnogo i nie ma pierdolenia się w tańcu z kłusolami, podobno mandaty się sypią jak trzeba
Prawdziwy Polak?
Zły
Wulgarny
Szczery
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1521
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » śr 06 sty 2021, 15:13

Tak bylem na Sanie na progu wodnym chyba kończącym OS, tam jest plaża plus miejsce biwakowe. Pozwolenia jedno dniowe dostępne od ręki. Nie pamiętam czy można tam kupić przez neta. Na Dunajcu chyba nie bo jeździłem do Kroscienka do sklepu rybnomotoryzacyjnego. Na Rabie w Dobczycach kupowałem przez net.
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1521
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » śr 06 sty 2021, 15:18

Dziś na Ciemiedze podobnie jak w niedzielę masa ludzi. Niestety brzegi syf malaria, woda mocno tracona. Swoją drogą urzędnicy mogliby dupska ruszyć i wpi.....parę mandatów bo o tej porze dobrze widać co wyczyniaja właściciele posesji nad rzeką.
Awatar użytkownika
darek
Sandacz
Posty: 694
Rejestracja: sob 20 lut 2016, 17:27

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: darek » śr 06 sty 2021, 15:47

Na Ciemiędze nie byłem dawno,może z 5lat,dziwi mnie duża ilość wędkarzy :shock: to że śmieci dużo,to nie dziwi mnie,zawsze tam tak było :oops:

Wróć do „Zalew Zemborzycki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 75 gości

Sklep wędkarski Lublin