Niekoniecznie poniżej zalewu. Wprawdzie nie byłem przy zarybianiu świnkami ale kilka lat temu podczas prób złowienia jazia mój syn złowił dużą na około 50cm. świnkę w Prawiednikach jakieś 200 metrów poniżej mostu.
Ktoś mi mówił, że widział trące się świnki na żwirowym placu w Osmolicach.
Przy okazji moglibyśmy zrobić taką prezentację dziwnych gatunków złowionych na naszych rzekach. Ja przykładowo złowiłem na muszkę tołpygę na Kosarzewce nieco powyżej Bychawki. Przypuszczam, ze to uciekinier za stawów lub z zalewu.
Słyszałem o przypadku złowienia jesiotra na Krężniczance, który zapewne też zwiał z jakiegoś ze stawów.
Ostatnio zmieniony czw 14 sty 2021, 16:26 przez
Zielony, łącznie zmieniany 1 raz.