Rzeki Lubelszczyzny

Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3284
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: siwy » śr 13 sty 2021, 20:16

No i jaki rozmiar! I do tego Bystrzyca...no szaleństwo :-)
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
kristoff76
Leszcz
Posty: 42
Rejestracja: pn 18 lip 2016, 09:43

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: kristoff76 » śr 13 sty 2021, 20:30

Sam byłem zdziwiony, łowiłem różne rybki na Bystrzycy, ale świnkę po raz pierwszy i to w dodatku taką.
Mierzyła równe 50 cm.
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1618
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: misiek1975 » śr 13 sty 2021, 21:27

Graty kristoff76 jestem pełen uznania. Rybka piękna a do tego Bystrzyca. Szacun
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5680
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Paweł » śr 13 sty 2021, 21:43

Gratulacje! Mega ryba!
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1521
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » śr 13 sty 2021, 22:14

Ryba super. Odcinek górski czy nizinny?
Awatar użytkownika
szymon71
Szczupak
Posty: 262
Rejestracja: pn 18 maja 2020, 16:07

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: szymon71 » śr 13 sty 2021, 22:56

Fajnie, że pojawiają się na Bystrzycy ryby krórych kilka, kilkanaście lat temu się nie łowiło. Ta niedawna brzana i teraz świnka. Choć podejrzewam, że ktoś jakiś czas temu kilka sztuk wpuścił zupełnie prywatnie bo raczej nie wierzę w naturalny ciąg tych gatunków do tak małej rzeki jak Bystrzyca. To nie jest ich naturalne środowisko. Ciekawe czym jeszcze nas ta rzeka zaskoczy?
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1521
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » śr 13 sty 2021, 23:19

Było zarybiane, tylko sęk w tym ze poniżej zalewu a tam wiadomo co na haku to w plecaku. Gdyby odcinek miejski zrobić total no kill mielibysmy super rzeke z super rybami.
Awatar użytkownika
Zielony
Sandacz
Posty: 829
Rejestracja: wt 16 lut 2016, 20:54

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Zielony » czw 14 sty 2021, 15:27

Niekoniecznie poniżej zalewu. Wprawdzie nie byłem przy zarybianiu świnkami ale kilka lat temu podczas prób złowienia jazia mój syn złowił dużą na około 50cm. świnkę w Prawiednikach jakieś 200 metrów poniżej mostu.
Obrazek
Ktoś mi mówił, że widział trące się świnki na żwirowym placu w Osmolicach.
Przy okazji moglibyśmy zrobić taką prezentację dziwnych gatunków złowionych na naszych rzekach. Ja przykładowo złowiłem na muszkę tołpygę na Kosarzewce nieco powyżej Bychawki. Przypuszczam, ze to uciekinier za stawów lub z zalewu.
Obrazek
Słyszałem o przypadku złowienia jesiotra na Krężniczance, który zapewne też zwiał z jakiegoś ze stawów.
Ostatnio zmieniony czw 14 sty 2021, 16:26 przez Zielony, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1521
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » czw 14 sty 2021, 15:47

Jak były powodzie i przelewalo się to jeździłem na cieki doplywy chodelki i tam też można było złapać przeróżne gatunki.
Awatar użytkownika
Skałka
Szczupak
Posty: 326
Rejestracja: czw 25 sty 2018, 06:37

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Skałka » czw 14 sty 2021, 16:06

Jeśli dobrze pamiętam na górnym odcinku był wpuszczany wylęg świnki i brzany. Przecież to gatunki, które występują naturalnie w Wieprzu. Więc teoretycznie gdyby nie ingerencja człowieka powinny występować naturalnie w naszej Bystrzycy.
Awatar użytkownika
szymon71
Szczupak
Posty: 262
Rejestracja: pn 18 maja 2020, 16:07

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: szymon71 » czw 14 sty 2021, 19:00

Musiały być zarybienia bo to ryby raczej większych rzek, ze średnim i silnym uciągiem wody i kamienisto-żwirowym dnem. A Bystrzyca - no cóż, nieduża, leniwie płynąca z dnem mulisto-gliniastym. Z Wieprza (i to raczej dolnego) taka rybka musiałaby płynąć conajmniej 20-25km pod prąd, pokonując po drodze kilka stopni wodnych. Mało realne by się tu bez celu pchały w obce im środowisko. Ale fajnie, że są bo to zawsze jakieś urozmaicenie.
Awatar użytkownika
Skałka
Szczupak
Posty: 326
Rejestracja: czw 25 sty 2018, 06:37

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Skałka » czw 14 sty 2021, 19:33

Ryby naturalnie wchodzą z większych rzek do mniejszych. Obwód nr 3 rzeki Bystrzycy co roku jest zarybiany brzaną i świnką. Ale obwód nr -1 wcześniej też chyba dostawał porcję ryb tych gatunków. Myślę, że te gatunki przed melioracją Bystrzycy i budową ZZ (tego niestety nie pamiętam) naturalnie występowały w rzece. Trzeba by zapytać starszych kolegów.
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1521
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » czw 14 sty 2021, 21:18

Jak mi dziadek opowiadał to przed budową zalewu w rzece było zatrzęsienie jelcow ploci i szczupaka czasem sandacz sum, ale o brzanach i swinkach nawet zmianki. Fakt też ze w tamtych czasach ludzie nie bardzo kumali między plotka a gatunkami podobnymi.
Awatar użytkownika
Rowino
Szczupak
Posty: 279
Rejestracja: czw 23 cze 2016, 22:04

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Rowino » czw 14 sty 2021, 22:38

majula7 pisze:Było zarybiane, tylko sęk w tym ze poniżej zalewu a tam wiadomo co na haku to w plecaku. Gdyby odcinek miejski zrobić total no kill mielibysmy super rzeke z super rybami.

Genialna myśl, zamiast szukać wędkarskich przygód Bóg można mieć wędkarski raj pod nosem. Teraz tylko trzeba działać: spięcie tego jakoś w ramach prawnych, petycje na stronie i w sklepach/kołach/klubach wędkarskich do podpisania, wnioski na walnych zebraniach, ciągła presja na działaczy i może uda się coś takiego wywalczyć. Nie wszyscy wędkarze jadą na ryby po mięso, duża część cze po prostu powędkować w zasobnych w ryby wodach. Ja już podpisuję się pod wnioskiem o całkowity no kill miejskiego docinka Bystrzycy.
www.metrobikes.pl
rowery części akcesoria serwis
Awatar użytkownika
Krzysiek
Szczupak
Posty: 328
Rejestracja: pt 08 cze 2018, 23:08

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Krzysiek » pt 15 sty 2021, 05:03

Panie kochany, toż dziadki by na atak serca poschodzili :D Fajnie by było, ale to raczej science - fiction. I bardziej fiction niż science. :)
Awatar użytkownika
Zielony
Sandacz
Posty: 829
Rejestracja: wt 16 lut 2016, 20:54

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Zielony » pt 15 sty 2021, 09:11

Myślę, że taki odcinek jest możliwy do uzyskania. Dawno, dawno temu nawet samo podwyższenie wymiaru potokowca do 35cm wydawało się być herezją . Dość powiedzieć, że o taki zapis wnioskowaliśmy dziesięć lat. Obecnie istnieją odcinki no kill i cały szereg przepisów. Odcinki złów i wypuść obejmujące miejskie wody nizinne w tym rzeki już w Polsce funkcjonują choćby w Warszawie, Łobzie czy Wrocławiu. Mój głos już jest choćby z tego względu, że lubię łowić jazie. Przy czym rzeczywiście tak jak napisał Rowino potrzebna jest akcja promocyjna takiego projektu.
Awatar użytkownika
Przemek_M
Sandacz
Posty: 752
Rejestracja: wt 05 cze 2018, 20:57

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Przemek_M » pt 15 sty 2021, 09:45

Dobry pomysł. Miejski odcinek może być łatwiejszy do przypilnowania. Chętnie się w to zaangazuje w miarę możliwości!
Pytanie tylko czy nikt z wyzej postawionych członków PZW nie stanie okoniem w tej sprawie?
Człowiek jest stworzony do miłości.
I każde życie jest bezcenne.
Awatar użytkownika
szymon71
Szczupak
Posty: 262
Rejestracja: pn 18 maja 2020, 16:07

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: szymon71 » pt 15 sty 2021, 11:12

Dobry pomysł ale nierealny. Za dużo dziadków - mięsiarzy. W dodatku miejski odcinek Bystrzycy to już zaczynałby się od mostu na Żeglarskiej, czyli tam gdzie tychże dziadków przyjeżdża najwięcej. No i co z pozyskiwaniem małych ryb z przeznaczeniem na żywca i trupka bo często tam właśnie są łowione. I to zarówno na wędkę jak i podrywkę. A jak no kill to po całości bo jak zostanie jakaś furtka to zawsze będą się tłumaczyć, że przecież to żywiec na szczupaka bądź suma. To nie przejdzie. Musi minąć jedno pokolenie czyli jakieś powiedzmy 20 lat wtedy to już miałoby szansę.
Awatar użytkownika
Skałka
Szczupak
Posty: 326
Rejestracja: czw 25 sty 2018, 06:37

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Skałka » pt 15 sty 2021, 11:52

Ten pomysł był dyskutowany na spotkaniu w 2019 roku (dotyczącym ochrony ryb drapieżnych) ale trzeba pamiętać, że te "Dziadki" to też członkowie PZW. Niestety osoby rozumiejące konieczność obostrzeń są nadal w mniejszości (opór będzie duży). Tutaj zastosowałbym metodę drobnych kroczków np. NK dla wybranych gatunków ryb na wspomnianym odcinku lub odcinek specjalny (w porozumieniu z Miastem jako element ścieżki edukacyjnej z swoim regulaminem). Tak na szybko ale zrobić coś można, a nawet trzeba. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1521
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » pt 15 sty 2021, 12:49

Ale właśnie odcinek od żeglarskiej jest super bo nie ma krzonow łatwy dostęp itd. Odcinek mięsny niech będzie od mostu na cienistej do odcinka górskiego i np od działek na kalinie do ujścia i tyle.
Awatar użytkownika
darek
Sandacz
Posty: 694
Rejestracja: sob 20 lut 2016, 17:27

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: darek » pt 15 sty 2021, 16:04

Można podzielić rzekę na kil i no kil,np od mostu na żeglarskiej do mostu kolejowego kil,bo wiadomo,tam dużo dziadków ,potem no kil np.do mostu przy gali :?: oczywiście ten odcinek no kil zarybić jaziem,kleniem,okoniem i itp,ale się rozmarzyłem :D
Awatar użytkownika
Przemek_M
Sandacz
Posty: 752
Rejestracja: wt 05 cze 2018, 20:57

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Przemek_M » pt 15 sty 2021, 16:17

darek pisze:Można podzielić rzekę na kil i no kil,np od mostu na żeglarskiej do mostu kolejowego kil,bo wiadomo,tam dużo dziadków ,potem no kil np.do mostu przy gali :?: oczywiście ten odcinek no kil zarybić jaziem,kleniem,okoniem i itp,ale się rozmarzyłem :D

Skomplikowane to, będą się dziadkom odcinki myliły :D
Człowiek jest stworzony do miłości.
I każde życie jest bezcenne.
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1521
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » pt 15 sty 2021, 17:57

Wysokość opłat zawsze jest problematyczna. Jak ktoś lubi zwiedzać różne miejsca i sobie przy okazji powedkowac to nasza składkę roczną pełną zapłaci razy trzy cztery za parę dni łowienia. W ubiegłym roku wedkowalem na rzekach San Dunajec Raba Reda Łeba i te parę dni kosztowało grubo ponad dwie skladki Lubelskie. Chyba wyjsciem sa dosc drogie odcinki no kill do tego mocno pilnowane. Np w Dopczycach jeszcze do wody nie wlazlem jak juz strazniki byly, ale maja monitoring odcinka rzeki.
Awatar użytkownika
Rowino
Szczupak
Posty: 279
Rejestracja: czw 23 cze 2016, 22:04

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Rowino » pt 15 sty 2021, 18:17

Danielu P. (ksywka don1976) z całą stanowczością zgadzam się z Tobą że to skandal, że nowocześni nokillowcy płacą tyle samo jaki ci co lubią zabrać i zjeść złowioną rybkę. Uważam, że ci co zabierają rybkę do konsumpcji powinni płacić za to że zabierają ryby z łowiska. Nie zabierasz ryby - nie płacisz, zabierasz - płacisz. Byłoby to najbardziej uczciwe i sprawiedliwe. Podobnie uważam, że niesprawiedliwe jest to, że jako wędkarz który tylko i wyłącznie spininguje pozbawiony jestem możliwości spiningowania na zalewie Zemborzyckim przez 5 miesięcy w roku - a składki płacę takiej samej wysokości jak spławikowcy czy grunciarze którzy bez obostrzeń korzystają z zalewu przez cały rok. Tak jak wcześniej ktoś pisał wszystko się zmienia i obostrzenia które jeszcze kilka lat temu były szokujące i wydawało się że nigdy nie wejdą w życie są aktualnie obowiązujące. To już nie te czasy gdy wędkarstwo ratowało rodziny przed głodem. Licząc cenę zezwolenia, sprzętu, kosztów dojazdu taniej wyjdzie po prostu kupić rybę w sklepie. Także nie tracę nadziei że doczekam czasów że na ryby jeździ się nad wodę a po ryby to do sklepu albo na stawy hodowlane. Od kilku lat w okręgu Zamość składka dla tych no killowców (zabrzmiało to jak dla tych dewiantów) jest niższa niż dla zabierających ryby i jakoś sobie z tym radzą.
www.metrobikes.pl
rowery części akcesoria serwis
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1521
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » pt 15 sty 2021, 18:27

Na Sanie placisz jak za zboże i żadnej ryby nie wolno zabrać, plusem jest to że jak zanurkowalem na progu wodnym to ryby się do mnie usmiechaly. Plaża w Zwierzyniu jak ktoś chcę zobaczyć jak wyglądają mega pstrągi i inne fajne ryby.

Wróć do „Zalew Zemborzycki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 73 gości

Sklep wędkarski Lublin