Kadi pisze:Nie było żadnego pomiaru odległości a kontrola sama w sobie zakończyła się upomnieniem. Dopiero później, po zakończonych czynnościach, ktoś wpadł na pomysł jak tu im doje*ać
To może doprecyzuje pytanie.
Abstrahując od dojeb.... itp upomnienie było za co ?
Znaczy stali przy tamie czy nie ?
Bo dla mnie sprawa jest prosta, jak stali to powinni zostać ukarani i to z górnej półki (tak samo jak policja i polityk popełniający wykroczenie)
A jak nie stali to powinni zostać ukarani strażnicy za zniesławienie.
I tyle