Zielony pisze:Ja trzynasty dzień z kolei łażę nad rzeką usiłując przeganiać kormorany. Obecnie rozproszyły się po całej rzece. W Osmolicach już ich nie spotykam i boję się, że tam już brakuje dla nich ryb. Sporo jest w Prawiednikach i na łąkach powyżej. Dzisiaj widziałem też jednego na przeciwko łowiska Roberta w Prawiednikcha. Zanurkował i zanim dobiegłem już miał lipienia z którym odleciał. W rzece można też zobaczyć truchło porzuconych ryb. Aktywność wykazują również wydry. Jedyna pociecha to informacja o tym, że w przyszłym tygodniu dostaniemy dla myśliwych odstrzał na kormorany. Jak dla mnie to tragedia. Kormoranów nie mieliśmy nigdy wcześniej a "pacyfikują" Bystrzycę, Chodelkę, Bystrą i Kurówkę
Tymczasem jedyne co można zrobić to być nad rzeką i je próbować przeganiać
w niedziele biore w kieszen petardy i jade na bystrzyce płoszyc przy okazji może uda sie coś złowić...