igor pisze:CDC pisze:Ja cały czas łowię wzdręgi
Pokaż nimfę
Taka:
Nic tajnego, taki trochę palmer, trochę jętka.
igor pisze:CDC pisze:Ja cały czas łowię wzdręgi
Pokaż nimfę
Kadi pisze:Zielony pisze:Kadi stał się posiadaczem kiełżyka.
Jakoś musimy się umówić na spotkanie i przekazanie wygranej.
Wracając do płocio-wzdręg to akurat w przypadku tych ryb nie trudno o pomyłkę co nie zmienia faktu, że łowi się je kapitalnie. Tak jak napisał CDC trafiają się też krzyżówki tych ryb i takie łowiłem w Zakrzówku. Wzdręgi mają nie tylko zwrócony ku górze pyszczek ale też węższe lub raczej chudsze krawędzie pyszczka - usta. Mnie podobają się jedne i drugie.
Z Bartkiem z Sobieszczan muszę się jakoś spotkać nad rzeką, może jakoś przy okazji
CDC pisze:igor pisze:CDC pisze:Ja cały czas łowię wzdręgi
Pokaż nimfę
Taka:
Nic tajnego, taki trochę palmer, trochę jętka.
CDC pisze:Dzień piękny. Ktoś na Wiśle? Bo się zbieram, dzieje się coś?
BCH pisze:Też byłem, ale dla mnie za głęboko o pół metra .
te0 pisze:Ja przez 6 godzin widziałem tylko jeden atak bolenia. Ciężko namierzyć ryby.
majula7 pisze: Złapać tam to fuks albo fachura. Mnie się nie udało, a były na wyciągnięcie wędki.
suchy0512 pisze:Coś tam w tej bystrzycy pływa
Doctor1987 pisze:Jak Wy łapiecie te okonie na Bystrzycy? Pare razy próbowałem i ni huhu. Albo wybieram złe miejscówki albo zwyczajnie nie potrafię
Bandazyk pisze:Suchy cicho bo się nie dopchamy w weekend
Doctor1987 pisze:Jak Wy łapiecie te okonie na Bystrzycy? Pare razy próbowałem i ni huhu. Albo wybieram złe miejscówki albo zwyczajnie nie potrafię
Paweł pisze:Doctor1987 pisze:Jak Wy łapiecie te okonie na Bystrzycy? Pare razy próbowałem i ni huhu. Albo wybieram złe miejscówki albo zwyczajnie nie potrafię
Ja łowię z opadu używając fluorocarbonu na końcu zestawu oraz przynęt Keitech (głównie Easy Shiner w rozmiarze 5 cm). Z pewnością miejscówka także ma spore znaczenie.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 356 gości