- Blog wędkarski
- Brak komentarzy
Okres od marca do czerwca w pełni poświęciłem na łowienie białorybu. Było sporo leszcza, trochę lina, płoci, jazik i nawet 59 cm sumik się trafił. Niestety do tej pory nie udało mi się w Zalewie Zemborzyckim złowić karpia, pomimo że występuje on w zbiorniku. Łowienie na feeder, czy na spławik nie jest jednak moją mocną stroną i prawdziwe wędkarstwo rozpoczęło się z dniem 1 czerwca gdzie został zniesiony zakaz łowienia metodą spinningową.
Od 1 czerwca do 21 grudnia w pełni zostałem pochłonięty uganianiem się za wszelakiego rodzaju drapieżnikiem. Tutaj również mogę ten okres podzielić na kilka etapów:
Czerwiec-Lipiec – Sandacz, Szczupak, Boleń.
Sierpień – Sum.
Wrzesień – Grudzień – Sandacz, Szczupak, Okoń.
Niestety sierpniowy etap złowienia suma zakończył się niepowodzeniem. Mimo wielu prób i starań nie złowiłem żadnego suma. Miałem tylko jeden epizod, w którym w nocy na pontonie w okolicach wyciągu narciarskiego sum zaatakował na 5 cm wobler. Po 40 sekundach walki spadł jednak najprawdopodobniej z powodu zbyt małych kotwic (numer 8).
Czerwiec-lipiec oraz wrzesień – grudzień to okres połowu sandacza głównie z opadu oraz szczupaka na woblerki. Okoń był całkowicie nie planowany, jednak w grudniu stał się bardzo miłym przyłowem.
Statystyka połowu wygląda następująco:
1. Szczupak – 33 szt.
2. Sandacz – 27 szt.
3. Okoń – 9 szt.
4. Boleń – 1 szt.
Suma – 70 ryb
Wymiarowe ryby:
1. Okoń – 9 sztuk – wszystkie z brzegu.
2. Sandacz – 4 sztuki – 50, 54, 64, 70 – wszystkie z brzegu.
3. Szczupak – 2 sztuki – 57 oraz 63 cm – wszystkie z brzegu.
4. Boleń – 1 sztuka – 51 cm – z brzegu
Większość moich wypraw wędkarskich odbywała się na brzegu, dlatego lepsze wyniki osiągałem na lądzie. Na łodzi łowiłem sporo, jednak w moim przypadku znajomość zbiornika z tej perspektywy na dzień dzisiejszy nie jest zbyt wielka.
Analizując cały okres spinningowy poniżej przedstawiam swój ranking 10 najskuteczniejszych przynęt na Zalewie Zemborzyckim. Zdecydowany numer jeden to:
1. Dragon Phantom Print 7,5 cm – perła z czerwonym akcentem – 21 ryb
– Szczupak – 12 sztuk
– Sandacz – 6 sztuk
– Okoń – 3 sztuki
2. Manns Predator 8 cm – perła z kolorowym brokatem – 8 ryb
– Szczupak – 6 sztuk
– Sandacz – 2 sztuk
3. Dragon Chucky 8,5 – seledyn z czerwonym akcentem – 6 ryb
– Szczupak – 3 sztuki
– Sandacz – 2 sztuki
– Okoń – 1 sztuka
4. Manns Twister 7 cm – żółty – 4 ryby
– Szczupak – 2 sztuki
– Sandacz – 1 sztuka
– Okoń – 1 sztuka
5. Dragon Chucky 7,5 cm – biały – 4 ryby
– Szczupak – 1 sztuka
– Sandacz – 1 sztuka
– Okoń – 2 sztuki
6. Dragon Lunatic 8,5 – perła z brokatem – 3 ryby
– Szczupak – 1 sztuka
– Sandacz – 1 sztuka
– Okoń – 1 sztuka
7. Dragon Jumper 7,5 cm – biały – 3 ryby
– Sandacz – 3 sztuki
8. Dragon Lunatic 8,5 cm – żółty z czerwonym akcentem – 2 ryby
– Sandacz – 2 sztuki
9. Salmo Sting 9 cm – 2 ryby
– Sandacz – 2 sztuki
10. Dragon Phantom PRO – biały z czerwonym brokatem – 2 ryby
– Sandacz – 1 sztuka
– Boleń – 1 sztuka
Obciążenia do przynęt gumowych stosowałem bardzo różne. Zaczynając od 3 gram, a na 22 kończąc. Najlepszy efekt uzyskiwałem łowiąc na 5 gramowe główki. Przypon prawie przez cały sezon stosowałem własnej roboty z fluorocarbonu. Tutaj znajdziesz informację jak taki przypon samemu wykonać – http://zalewzemborzycki.com/przypon-fluorocarbonowy-jak-zrobic/ Fluorocarbon pozwala na zwiększenie ilości łowionych sandaczy przy minimalizacji strat spowodowanych przecięciem linki przez szczupaka.